
Dwa niebezpieczne zdarzenia odnotowali w ostatnim czasie lipnowscy policjanci na przejściach dla pieszych. Kierujący fiatem potrącił na pasach mężczyznę. Podobnie skończyć się mogło zdarzenie w Zadusznikach, ale na szczęście dziewczynka przechodząca przez pasy zdążyła odskoczyć
Kierujący, który jechał w czwartek (28.09) ulicą Wojska Polskiego w Lipnie, od strony Skępego do Torunia, potrącił na przejściu dla pieszych 80-letniego mężczyznę. Nie hamował przed uderzeniem, bo nie widział pieszego, który wszedł na pasy po tym jak przejechał przez nie samochód ciężarowy (z Kierunku Toruń - Skępe). Kierujący fiatem wjechał na pasy i potrącił mężczyznę, który był już w połowie przejścia. Potrącony pieszy trafił do szpitala. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierującemu fiatem. Wniosek o ukaranie go skierują do sądu.
Równie niebezpiecznie było na przejściu dla pieszych w miejscowości Zaduszniki. Policjanci ruchu drogowego pojechali tam, by skontrolować autobus mający zabrać dzieci na wycieczkę szkolną. Gdy oczekiwali na przyjazd autokaru, obserwowali znajdujące się w pobliżu oznakowane przejście dla pieszych. Widzieli jak na pasy weszła dziewczynka. Niestety do przejścia zbliżał się ze znaczną prędkością pojazd.
Auto nie zwalniało i wjechało na „zebrę” z dużą prędkością, zmuszając dziecko będące w połowie przejścia do odskoczenia. Tylko refleks 13-latki uchronił ją od zderzenia. Policjanci natychmiast zatrzymali kierującą renault. Kobieta jadąca laguną spieszyła się do pracy. Podróżowała wraz z dwoma pasażerami. Twierdziła, że nie widziała dziecka i nie zdążyła wyhamować. Policjanci za stworzenie tak poważnego zagrożenia na drodze zatrzymali 32-letniej mieszkance gminy Wielgie prawo jazdy. Jej sprawa trafi do sądu.
(ak), fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie