
Radni miejscy jednogłośnie uchwalili budżet na 2023 rok. Na inwestycje zaplanowano tylko 13 milionów złotych. O szczególne monitorowanie planu wydatków i dochodów apeluje Regionalna Izba Obrachunkowa.
– Przekroczenie limitu wydatków bieżących oraz wykonanie dochodów ze sprzedaży majątku poniżej wielkości planowanych może wpłynąć na przekroczenie limitu dopuszczalnej spłaty w kolejnych latach oraz brakiem możliwości uchwalenia budżetu – przestrzega RIO.
Przestroga RIO bierze się między innymi z faktu, iż sprawozdanie z 30 września 2022 roku pokazuje, że dochody z tytułu sprzedaży majątku miejskiego wyniosły tylko 115 tysięcy złotych przy planie rocznym również 500 tysięcy złotych. To pokazuje, że nie jest łatwo osiągnąć zamierzony dochód, właśnie ze sprzedaży majątku. A to tylko jedna ze składowych planu dochodów na cały rok.
– Jest to w mojej karierze burmistrza Lipna najtrudniejszy budżet – przyznaje Paweł Banasik, włodarz Lipna. – Głęboko wierzę, że on będzie w ciągu roku jeszcze wielokrotnie zmieniany, będziemy czynić starania o pozyskiwanie środków w celu zminimalizowania uciążliwości wynikających z realizacji tego budżetu. Wiemy niestety, że niektórych tkj. najniższe wynagrodzenie, galopująca inflacja, wzrosty cen za energię elektryczną, za energię cieplną, nie uda się zminimalizować i to powoduje, że coraz trudniej jest złożyć to sensownie, żeby ten budżet uzyskał akceptację Regionalnej Izby Obrachunkowej. Pewne rzeczy musieliśmy poobcinać, robiliśmy to w ramach zdrowego rozsądku, żeby pieniądze, które mieliśmy na działalność kulturalno-sportową też dużo na tym nie ucierpiały. Trudno jest mi powiedzieć jak to będzie w ciągu całego roku 2023 z wydatkami bieżącymi.
Dochody w 2023 roku w lipnowskim budżecie zaplanowano na 72,633 mln złotych, wydatki na 75,860 mln złotych, deficyt wyniesie 3,227 mln złotych i zostanie pokryty z wolnych środków. Na wydatki inwestycyjne zaplanowano tylko 12,993 mln złotych. A to tylko plan. Czy uda się osiągnąć zamierzone wskaźniki? Jest jednak dobra wiadomość. Miasto ma niskie zadłużenie.
– Optymizmem napawa mnie to, że zadłużenie miasta na koniec 2023 roku wyniesie 2,7 mln złotych, co w porównaniu do kwoty całego budżetu stanowi niewiele – mówi burmistrz Paweł Banasik. – To co budzi mój niepokój, to dochody bieżące, które są o wiele niższe od wydatków. Przez cały rok będziemy musieli nad tym budżetem intensywnie pracować. Nasz budżet jest bardzo dużym budżetem w sensie liczb, bo powyżej 70 milionów złotych, ale my zawsze jesteśmy bogaci albo za sprawą 500 plus, albo teraz dodatków węglowych. Pieniądze przez budżet przepuszczamy, ale my nic z tego nie mamy. Chciałbym, aby te pieniądze były na inwestycje, a nie by je za chwilę przekazać.
Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu, komisje rady miejskiej również plan poparły, radni obecni na sesji jednomyślnie zagłosowali za planem finansowym na 2023 rok.
– To rok wyjątkowy trudny, ale nie jest zupełnie pusty, ponieważ wiele zadań rozpoczętych w 2022 roku będzie realizowanych w roku 2023, między innymi drogi, obiekty sportowe. Myślę, że nie będzie źle, a również w roku 2023 będą środki zewnętrzne, o które tak skutecznie aplikują pracownicy urzędu miejskiego – mówi Grzegorz Koszczka, przewodniczący Rady Miejskiej w Lipnie. – Środki własne, mówiąc szczerze, są nijakie, prawie w ogóle ich nie ma, są tylko na wkład własny w realizacji inwestycji. Dzięki aktywności pracowników urzędu miasta wiele inwestycji teraz realizowanych mogło być prowadzonych, dzięki temu miasto poprawia swoją infrastrukturę, możliwości rozwoju w szkołach, poprawia komunikację. Jest dobrze, pomimo że inflacja i inne złe rzeczy temu towarzyszą.
W roku 2023 nie zaplanowano spłaty wcześniej zaciągniętych zobowiązań, gdyż zostały one spłacone już w roku 2022. Dochody majątkowe stanowią 16,9 procent planowanych dochodów, w tym środki z Rządowego Funduszu Polski Ład 11,748 mln złotych oraz dochody ze sprzedaży majątku miasta w kwocie 501 tysięcy złotych.
– Jest to bardzo trudny budżet – mówi Mariola Michalska, skarbnik miasta. – To, że nasze wydatki bieżące są wyższe od dochodów bieżących o 2,483 mln złotych, to już o tym świadczy. Dochody bieżące powinny być wyższe od wydatków bieżących, żeby komuś dołożyć, to trzeba mieć wyższe dochody bieżące albo obciąć gdzieś wydatki bieżące. U nas to się nie udało. Taka sytuacja będzie mogła mieć miejsce tylko w latach 2023-2025 w związku ze zmianą ustawy o finansach publicznych, ale później wracamy do tego, co było, czyli dochody bieżące muszą być wyższe od wydatków bieżących.
Do tematu będziemy wracać. Z planu finansowego widać jasno, że rok 2023 nie będzie dla Lipna łatwy i obfitujący w inwestycje.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W inwestycjach nie najważniejsza jest kwota, a dobrze przygotowany projekt,cel,wykonanie.Można wydać kupę kasy a społeczeństwo niewiele skorzysta.