
Traumę przeżyła 13-letnia dziewczynka, którą porwał spod sklepu i wyniósł w pobliskie zarośla 29-letni lipnowianin. Na szczęście z odsieczą przyszli dwaj świadkowie, którzy spłoszyli niedoszłego gwałciciela
W minionym tygodniu około godz. 21.00 w rejonie jednego ze sklepów w Lipnie mężczyzna chwycił na ręce dziewczynkę i zaniósł w pobliskie zarośla, skąd zaczęły dochodzi krzyki zaatakowanego dziecka. Dyżurny lipnowskiej policji otrzymał zgłoszenie o tym od przypadkowego świadka zdarzenia i na miejsce od razu pojechał patrol. W międzyczasie zgłaszający i jego znajomy ruszyli na pomoc dziewczynce.
– Napastnik, widząc mężczyzn, zostawił dziecko i uciekł. Niedługo jednak pozostał bezkarny. Zaledwie kilka minut później, niedaleko miejsca przestępstwa, wpadł w ręce jednego z poszukujących go patroli. Policjanci namierzyli uciekiniera po rysopisie przekazanym przez świadków zdarzenia. Zatrzymany 29-letni mieszkaniec miasta trafił za kraty policyjnego aresztu – relacjonuje Anna Kozłowska z KPP Lipno.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że niedoszły gwałciciel był pijany, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna był w przeszłości notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Prokurator nadzorujący śledztwo w tej sprawie, na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego, przedstawił zatrzymanemu zarzut doprowadzenia 13-latki do poddania się innej czynności seksualnej. Decyzją sądu podejrzany 29-latek został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Na podkreślenie w sprawie zasługuje wzorowa i godna naśladowania reakcja dwóch mieszkańców Lipna, którzy nie pozostali obojętni, będąc świadkami czyjejś krzywdy i łamania prawa.
(ak)
fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie