
Ciekawą inicjatywę wykonali dla mieszkańców w Dobrzyniu nad Wisłą. W piątkowy wieczór każdy chętny mógł zasiąść przed ogromnym ekranem zamontowanym na boisku przy ul. Robotniczej, by obejrzeć dwa filmy.
Tego dnia Dobrzyń nad Wisłą odwiedziło tzw. „dobre kino”. Pracownicy firmy prowadzącej takie pokazy w całej Polsce ustawili ekran o wymiarach 26x15 m, przygotowali kilkaset miejsc siedzących i od godziny 21.30 wyświetlali dwa filmy. Jakość dźwięku i obrazu była bardzo wysoka. Dlatego każdy zainteresowany mógł w tak ciekawych warunkach oglądać filmy. Wszystko oczywiście za darmo. – To pomysł burmistrza. Chciał go zrealizować od początku kadencji i jak widać się udało. Widzimy, że przyszło sporo ludzi, więc już teraz możemy ocenić to jak najbardziej pozytywnie. Czegoś takiego w Dobrzyniu jeszcze nie mieliśmy – mówiła przed seansem Renata Chęcka, szefowa domu kultury ŻAK.
Istotnie widzowie, którzy zasiedli na krzesełkach, byli zadowoleni. Początkowo było to kilkadziesiąt osób, jednak z każdą minutą widzów przybywało. Dodajmy, że wyświetlono filmy „Randka na weselu” oraz „Najdłuższa podróż”. Czy w przyszłości będzie kolejne kino plenerowe? Ci, którzy byli przy Robotniczej w piątek, z pewnością już nie mogą się doczekać.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie