Reklama

Jabłko życia dla szkoły w Woli

Gazeta CLI
25/06/2018 11:31

Reprezentacja Szkoły Podstawowej im. Ireny Sendlerowej z Woli uczestniczyła w minionym tygodniu w międzynarodowym zjeździe szkół i placówek sendlerowskich w Gdańsku, otrzymała statuetkę „Jabłko życia” i dołączyła oficjalnie do 33 placówek na świecie noszących imię tej niezwykłej kobiety

Od 8 do 10 czerwca reprezentacja uczniów Szkoły Podstawowej im. Ireny Sendlerowej w Woli wraz z dyrektor Elżbietą Kiełkowską i opiekunem Iwoną Kwaśniewską uczestniczyła w IV Międzynarodowym Zjeździe Szkół i Placówek noszących imię Ireny Sendlerowej. Oprócz przedstawicieli szkół i placówek edukacyjnych z całego świata do Gdańska przyjechali Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, córka Ireny Sendlerowej – Janina Zgrzembska oraz gość specjalny – pisarka Relli Robinson z Izraela, która jako jedyna z rodziny, dzięki odwadze Polaków,  przeżyła getto warszawskie.

Początek w Warszawie

– Tradycja zjazdów placówek im. Ireny Sendlerowej zrodziła się z pomysłu warszawskich placówek noszących to imię i Rzecznika Praw Dziecka – wyjaśnia dyrektor szkoły w Woli Elżbieta Kiełkowska. – Poprzednie zjazdy, co trzy lata, organizowane były w Zespole Szkół nr 65 w Warszawie. W związku z ogłoszeniem przez Sejm RP roku 2018 rokiem Ireny Sendlerowej zjazd zorganizowano wyjątkowo po upływie 2 lat i tym razem w Bursie im. Ireny Sendlerowej w Gdańsku.

Na świecie są tylko 33 placówki noszące imię Ireny Sendlerowej, w tym dwie w Niemczech i po jednej w Meksyku i Wielkiej Brytanii. W tegorocznym zjeździe uczestniczyły 22 placówki z Polski i po jednej z Niemiec i z Wielkiej Brytanii. Wśród nich zadebiutowali w tym roku uczniowie i nauczyciele z Woli: ze sztandarem, wiedzą o patronce i jej dokonaniach oraz chęcią zgłębiania doświadczeń i wymiany spostrzeżeń z innymi ludźmi uczącymi się i pracującymi pod patronatem Ireny Sendlerowej.

Wzruszająca uroczystość

– Tegoroczne spotkanie rozpoczęło się od przemarszu delegacji ze sztandarami do Teatru Szekspirowskiego, gdzie nastąpiła prezentacja sztandarów i szkół noszących imię Ireny Sendlerowej, przedstawienie sztuki „Życie w słoiku” oraz wręczenie uczestnikom zjazdu statuetek „Jabłko życia” – mówi dyrektor Kiełkowska. – Uroczystość prowadził redaktor TVP3 Gdańsk Piotr Świąc. Szczególnie wzruszające było wystąpienie Relli Robinson, która wspominała dramatyczne koleje swojego życia oraz Marka Michalaka, który w Gdańsku po raz ostatni pojawił się w roli Rzecznika Praw Dziecka, ponieważ w sierpniu kończy się jego druga kadencja na tym stanowisku.
W niedzielę w Teatrze Szekspirowskim odbyła się debata o granicach pomagania oraz o prawdzie i legendzie w historii prowadzona przez redaktor Agnieszkę Michajłów z Radia Gdańsk. Było to kolejne doświadczenie dla  naszej reprezentacji z Woli i okazja do zdobycia wiedzy i zaczerpnięcia z poglądów innych na temat Ireny Sendlerowej.

– Jesteście najlepszym pomnikiem Ireny Sendlerowej jaki można mieć, nie z kamienia, ale żywym – powiedziała do uczniów córka Ireny Sendlerowej.

Będą kolejne zjazdy

Szkoła Podstawowa im. Ireny Sendlerowej w Woli po raz pierwszy uczestniczyła w zjeździe, ale już wiadomo, że będą kolejne. Uczniowie i nauczyciele aktywnie promują bowiem imię swojej patronki w społeczności lokalnej, uczestniczyli już w zjeździe ogólnopolskim w Bydgoszczy i debacie o Sendlerowej, a teraz dołączyli do grona międzynarodowego. Przypomnijmy, że rada gminy Kikół nadała szkole w Woli imię Ireny Sendlerowej 14 września 2015 roku, a 22 października 2016 roku społeczność oficjalnie, po perfekcyjnym przygotowaniu, przyjęła patronat i sztandar. W szkole została odsłonięta tablica poświęcona patronce, a uczniowie i nauczyciele dumnie prezentują i promują imię wspaniałej kobiety, dzieląc się wiedzą na temat jej dokonań.

Żyła prawie 100 lat

Przypomnijmy, że Irena Stanisława Sendlerowa (z domu Krzyżanowska) urodziła się 15 lutego 1910 roku w Warszawie, zmarła 12 maja 2008 roku. Grób Sendlerowej znajduje się na warszawskich Powązkach. Patronka szkoły w Woli to polska działaczka społeczna i charytatywna, od 1942 roku członek Rady Pomocy Żydom, odznaczona medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, dama Orderu Orła Białego i Orderu Uśmiechu.

– Irena Sendlerowa uratowała prawie 2500 tysiąca dzieci – podkreślają uczniowie z Woli. – W 1999 roku amerykański nauczyciel Norman Conard z Uniontown w stanie Kansas zainspirował powstanie szkolnej sztuki teatralnej „Życie w słoiku”. Jej tytuł nawiązuje do sposobu, w jaki zachowały się informacje o pochodzeniu uratowanych dzieci: nazwiska rodziców i nowe, przybrane personalia Irena Sendlerowa zakopywała w słoiku, w ogrodzie. Tylko dzięki tym notatkom, dzieci które przeżyły wojnę, dowiedziały się o swoich rodzinach. Przedstawienie oparte na faktach z życiorysu Ireny Sendlerowej wystawiono ponad dwieście razy w Stanach Zjednoczonych i Polsce. Zdobyło ono duży rozgłos w mediach amerykańskich i doprowadziło w końcu do powstania fundacji „Life in a Jar” promującej bohaterską postawę Ireny Sendlerowej.
Pomagała Żydom w getcie

Swoje dzieciństwo Irena Sendlerowa ze względu na stan zdrowia spędziła w Otwocku, który miał status uzdrowiska. Studiowała prawo, a potem polonistykę. Zaczęła pomagać Żydom długo przed powstaniem getta warszawskiego. W grudniu 1942 roku Rada Pomocy Żydom „Żegota” mianowała ją szefową wydziału dziecięcego. Jako pracownik ośrodka pomocy społecznej miała przepustkę do getta, gdzie nosiła Gwiazdę Dawida jako znak solidarności z Żydami oraz jako sposób na ukrycie się pośród społeczności getta. Współpracowała z polską organizacją pomocową działającą pod niemieckim nadzorem i zorganizowała przemycanie dzieci żydowskich z getta, umieszczając je w przybranych rodzinach, domach dziecka i u sióstr katolickich w Warszawie.

21 października 1943 została aresztowana przez Gestapo, a po trzech miesiącach śledztwa skazana na karę śmierci. „Żegota” zdołała ją uratować, przekupując niemieckich strażników. Po wojnie również pracowała na rzecz dzieci, tworzyła domy sierot, powołała Ośrodek Opieki nad Matką i Dzieckiem – instytucję pomocy rodzinom bezrobotnym. Ostatnie lata życia spędziła w Zakładzie Opieki Zdrowotnej Konwentu Bonifratrów w Warszawie. W maju 2013 roku pamiątki po Irenie Sendlerowej córka Janina Zgrzembska przekazała do Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. 
 

Lidia Jagielska
fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do