14 października widzowie lipnowskiego kina Nawojka obejrzeli najnowszy film Kingi Dębskiej "Święto ognia" i spotkali się z reżyserką Kingą Dębską
– To jest film do pomyślenia, film, który zostaje w człowieku – mówiła reżyser "Święta ognia" Kinga Dębska. – Ten film zmieni moje życie, bo zobaczyłam, że tym filmem zrobiliśmy niesamowitą robotę takiego wkluczania osób z niepełnosprawnościami, potraktowaliśmy ich normalnie, nie jak dzieci gorszego boga. Jest to film jasny, pozytywny.
I nie pozostawia widza obojętnym na trudne rodzicielstwo matki dziecka z porażeniem mózgowym, na samotne ojcostwo, na życie dziewczyny z niepełnosprawnością i jej rodziny, ale też na pokonywanie barier w dążeniu do szczytu sławy w świecie baletu. Dwie siostry zmagające się ze swoim ciałem, Nastka z porażeniem mózgowym, która nie mówi, nie chodzi, ale chce zdać maturę, zakochuje się, żyje i jest szczęśliwa. Druga siostra Łucja, baletnica sięgająca po główną rolę i zmagająca się z bólem i kontuzją. Film powstał na podstawie książki Jakuba Małeckiego "Święto ognia".
– To nie jest tak, że jak książka jest dobra to i film jest dobry – mówi Kinga Dębska. – Z dobrej książki jest trudniej zrobić dobry film. Ja tej książki nie znałam, zadzwonił do mnie Piotr Dzięcioł, producent, że kupił prawa do ekranizacji. Przeczytałam, pośmiałam się, popłakałam. Zrobiłam to po swojemu, trochę dodałam. Od początku wiedziałam, że chcę zrobić ten film z punktu widzenia dziewczyny, która nie mówi. Sprawdziliśmy na wielu przykładach, że taka dziewczyna może być szczęśliwa.
"Święto ognia" zachwyca wspaniałymi kreacjami aktorskimi Tomasza Sapryka w roli ojca, Karoliny Gruszki jako mamy, Kingi Preis kreującej cudowną Józefinę. Na ekranie pojawiła się również Kinga Dębska. Łucję zagrała zawodowa baletnica, na ekranie zobaczyliśmy również tancerzy Opery Nova w Bydgoszczy. Na najwyższe słowa uznania zasługuje odtwórczyni roli Anastazji, dziewczyny z porażeniem mózgowym, Paulina Pytlak.
– Ona jest na czwartym roku Akademii Teatralnej w Warszawie, nie jest niepełnosprawna – zaznacza Kinga Dębska.
Film "Święto ognia" jest wyświetlany obecnie w kinach. Warto obejrzeć. W Lipnie w sobotni wieczór widzowie mieli niepowtarzalną okazję porozmawiać z reżyserką. Spotkanie odbyło się pod czujnym okiem Moniki Głowackiej w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie