
Zakończyły się zajęcia zorganizowane dla dzieci spędzajacych ferie w mieście, których oboje rodzice pracują, przez Miejskie Centrum Kulturalne, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Miejską Bibliotekę Publiczną. Atrakcji nie brakowało.
Zajęcia były bezpłatne, dzieci otrzymywały poczęstunek i uczestniczyły w poszczególnych dniach w zajęciach kulturalnych, sportowych oraz czytelniczych. My odwiedziliśmy w miniony poniedziałek czytelnię książnicy miejskiej, by dowiedzieć się jak przebiegały zajęcia.
– Jest wspaniale – mówiły nam zgodnie dzieci. – Właśnie skończyliśmy zajęcia w sali z lustrami, ćwiczyliśmy mowę, świetne lekcje. Nasze spotkanie zaczęliśmy rano od spisania kontraktu.
W bibliotecznym kontrakcie znalazły się zasady wzorowego zachowania się podczas zajęć, których piętnaścioro dzieci dokładnie przestrzegało. Czasu na nudę nie było, ponieważ Dorota Trojanowska i Agnieszka Lesiak z Miejskiej Biblioteki Publicznej zaplanowały dla uczestników szeroki wachlarz atrakcji.
Ważnym punktem zajęć okazała się rozmowa o pasjach dzieci. Zwierzeniom nie było końca. Warto wspomnieć, że wśród uczestników zajęć feryjnych nie zabrakło miłośników zwierząt, opiekunów psów, sportowców, w tym piłkarza i piłkarki nożnej, muzyków, wokalistów i gitarzystów, mistrzów jazdy na rolkach, rowerzystów.
Wizyta w bibliotece upewniła nas w przekonaniu, że lipnowska feriada była strzałem w dziesiątkę.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie