
1 września w lipnowskim Miejskim Centrum Kulturalnym swój najnowszy tomik poezji "Pod korą milczenia" zaprezentowała Agnieszka Jabłońska. Były gratulacje, upominki i rozmowy o twórczości poetki, ale najważniejsze okazało się autorskie czytanie wierszy
– Dzisiaj Agnieszka Jabłońska, członek naszej grupy literackiej prezentuje drugi, nowy tomik poezji zatytułowany "Pod korą milczenia" – mówi Sławomir Ciesielski, przewodniczący Lipnowskiej Grupy Literackiej. – Jest to tomik niedawno wydany, a już prezentowany na spotkaniu w Obrowie. Tomiku jeszcze nie czytałem, a tytuł odebrałem tak: pod korą milczenia, pod korą znajdują się owady kornika drukarza, który pod tą korą coś tam drukuje, a Agnieszka potrafi to odczytać.
Na piątkowe spotkanie Lipnowskiej Grupy Literackiej zorganizowane pod skrzydłami Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lipnie i opieką Iwony Kowalskiej oraz Doroty Trojanowskiej przybyli pasjonaci twórczości Agnieszki Jabłońskiej. Sala wypełniła się po brzegi, by wysłuchać najnowszych wierszy w interpretacji autorki, ale też usłyszeć, co skłoniło poetkę do napisania zbioru.
– Tytuł "Pod korą milczenia" odnosi się do przeżyć, które są moimi przeżyciami wewnętrznymi – mówi poetka Agnieszka Jabłońska. – Są to moje przemyślenia, przeżycia, nie tylko te najświeższe, ponieważ wiersze te napisałam w ciągu trzech lat. Są echa przeżyć dawniejszych. Jest to dla mnie pewien rodzaj psychoterapii, wyrzucenie z siebie różnych emocji, które mnie uwierają. Są rzeczy, o których nie mówi się, chodząc do pracy, żyjąc zwyczajnie, pracując w domu. Moje emocje przelewam na kartkę, ponieważ nie zawsze mamy wokół siebie osoby, którym możemy się zwierzyć.
Agnieszka Jabłońska jest członkiem Lipnowskiej Grupy Literackiej, Dobrzyńskiego Towarzystwa Naukowego oraz Stowarzyszenia TILIA. Mieszka w gminie Obrowo i tam odbyła się promocja jej najnowszego zbioru wierszy.
– Byłem na promocji w Obrowie i muszę przyznać, że to była jedna, wielka pompa, to było wspaniałe wydarzenie – podkreśla Waldemar Panert, członek Lipnowskiej Grupy Literackiej. – Agnieszka otrzymała list gratulacyjny nawet od marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego. W promocji uczestniczyli dyrektorzy wielu instytucji z wójtem gminy na czele, spotkanie było wzbogacone o występ wiolonczelistki i skrzypka, był występ wokalny, a sala pękała w szwach. Każdy bardzo przychylnie patrzył na promocję.
Agnieszka Jabłońska to poetka i prozaiczka, ale też miłośniczka przyrody, pasjonatka pracy z dziećmi i młodzieżą w zakresie edukacji ekologicznej. Zadebiutowała na niwie literackiej w 2019 roku tomikiem "Na skrzydłach bezczasu". Wiersze i utwory prozatorskie autorki pojawiły się w antologiach i almanachach "Głosy z obrowskiej ziemi", "Nie wszystek umrę", "Poczta głosowa sumienia", "Nasz patron", " Rewerans Dobrej Ziemi", "Rzeczy niepokój" i wielu innych. Agnieszka Jabłońska jest laureatką konkursów gminnych i ogólnopolskich: "Rewerans Dobrej Ziemi" oraz "Rynna poetycka". Piątkowe lipnowskie spotkanie autorskie było drugim wydarzeniem, po głównym zorganizowanym w Obrowie, promującym najnowszy zbiór wierszy autorki. Przed panią Agnieszką kolejne spotkania z czytelnikami i literatami.
– To piękno uroczystości promującej tomik udało się osiągnąć, ponieważ tam było bardzo wielu przyjaciół Agnieszki – zauważa Teresa Paprota, członek Lipnowskiej Grupy Literackiej. – Były osoby prezentujące poezję, osoby, które z Agnieszką pracują, mieszkają, bliscy. Bardzo mi się podobało. Wszyscy ludzie zjawili się tam dla twórczości Agnieszki. Najważniejsza jest twórczość, którą ja również jako poetka jestem zachwycona i zafascynowana. Ja piszę od dosyć dawna, ale w grupie literackiej jestem od niedawna, ale zauważyłam, że dla mnie spotkanie z twórczością Agnieszki Jabłońskiej ma bardzo duże znaczenie.
Nie sposób nie przypomnieć przy okazji promocji drugiego zbioru poezji autorki, że to właśnie w nim znajdziemy istotny dla lipnowian wiersz "Pamięci Poli Negri", którym aktorka Justyna Sieniawska otworzyła tegoroczny Przegląd Twórczości "Pola i inni". Wiersz o dziewczętach z małych miasteczek i ich największych snach zachwycił Redakcję Tygodnika CLI podobnie jak wiele innych utworów z tomu "Pod korą milczenia", który to znalazł się w kolekcji cennych pamiątek pracy dziennikarskiej. Dziękujemy za pełną emocji i trafnego uchwycenia rzeczywistości podróż przez życie i życzymy niezwykłej autorce kolejnych tomów poezji oraz licznego grona czytelników, ale przede wszystkim niezmiennej wrażliwości i umiłowania piękna.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie