
23 złote, a nie jak obecnie 20 złotych zapłaci miesięcznie każdy mieszkaniec gminy Lipno za wywóz śmieci. Podwyżka o 3 złote zacznie obowiązywać od 1 kwietnia.
– Metoda ustalania opłaty zostaje taka sama, a więc płatność od osoby – tłumaczy Marek Wysocki z Urzędu Gminy Lipno. – A są możliwości naliczania opłaty od nieruchomości, od zużytej wody, od powierzchni lokalu zajmowanego. Żadna z tych metod nie jest do końca sprawiedliwa, my uznaliśmy, że płatność od osoby jest metodą najsprawiedliwszą i ją kontynuujemy. Dla nas niedogodnością jest to, że uciekają nam osoby z systemu, nie jesteśmy w stanie każdego kontrolować, chociaż staramy się takie osoby wychwytywać, ale wiemy, że jest jakiś procent osób przed tą opłatą ukrywających się. Przez pierwsze dwa lata obowiązywania naszego przetargu kwota jaką płaciliśmy miesięcznie brutto firmie obsługującej nas, wynosiła 170 tysięcy złotych, w tej chwili w roku 2022 i 2023 ta kwota wzrasta do 190 tysięcy złotych. Mając na uwadze to, że ta kwota wzrosła, niestety system już się nam nie bilansuje przy stawkach jakie mieliśmy do tej pory. Dlatego jest potrzeba podniesienia tej stawki do 23 złotych. Kwota kary dla osób, które nie wywiązują się z obowiązku segregacji, wynosi 46 złotych.
Radni zagłosowali niemalże jednogłośnie za podwyżką. 12 rajców było za, jeden radny (Edward Celmer) zagłosował przeciw, argumentując merytorycznie swoje zdanie.
– Rośnie nam góra śmieci przywożonych z innego terenu – argumentuje radny Edward Celmer. – Czy dla nas mieszkańców tej gminy potrzebna jest ta góra śmieci, skoro my nic nie korzystamy z tego, żeby miało być taniej? W pewnym momencie tę górę śmieci trzeba będzie zniwelować. Ja jestem przeciwny jakiemukolwiek wzrostowi kosztów za wywóz śmieci.
Odpady komunalne od mieszkańców gminy Lipno niezmiennie odbiera miejscowa firma – Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych z Lipna. Deklaracje złożyło i płaci około 81 procent mieszkańców gminy Lipno, czyli 9700 osób. I to jest dobry wynik w porównaniu z innymi gminami.
– Jako mieszkaniec gminy też mogę powiedzieć, że 3 złote to jest wzrost kosztów – podkreśla radny Rafała Has. – Cztery osoby w domu to już odbija się na budżecie rocznym, ale z drugiej strony musimy zauważyć, ze wszystko drożeje. Ja nie tłumaczę firmy, która nas obsługuje, ale taki był przetarg. Sąsiedniej gminy nie obsługuje PUK i płacą 28 złotych od osoby.
Przybywa śmieci, przybywa opłat i rygorów dotyczących ich przetwarzania, a co za tym idzie rosną opłaty dla każdego mieszkańca. I, jak się okazuje, gmina Lipno nie narzuca wygórowanych stawek.
– My wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że wywóz śmieci będzie coraz droższy, bo to jest dramat dla całej Polski i my nie jesteśmy przypadkiem odosobnionym, bo w wielu gminach stawki są wyraźnie wyższe niż u nas – wyjaśnia wójt gminy Lipno Andrzej Szychulski. – My mamy szczęście, że nasz przetarg był rozstrzygnięty w 2019 roku i mamy jeszcze możliwość dwa lata korzystania z tego dobrodziejstwa. W tej chwili 29 złotych płacą w gminie Wielgie, 29 złotych w gminie Kikół, 24 złote w gminie Skępe, 28 złotych w gminie Bobrowniki, ewenementem jest Chrostkowo z niską stawką. Być może korzystają jeszcze z wcześniejszego przetargu i specyfiki gminy oraz sąsiedztwa z instalacją znajdującą się w okolicach Rypina. To ustawodawca narzuca na instalacje regionalne coraz wyższe stawki, wzrosły diametralnie opłaty środowiskowe, ubezpieczenia, wymagania dotyczące technologii przetwarzania. A to wszystko skutkuje tym, że to przeciętny mieszkaniec musi za to wszystko zapłacić. To nie jest nasz wymysł, to ustawodawca dopuścił możliwość przywożenie odpadów z całej Polski do instalacji regionalnej. W ostatnich latach wprowadzono te zmiany. Polskę zalewa góra śmieci przez to, że nie wprowadza się regulacji, które by ograniczały produkcję właśnie tych materiałów, które później trzeba składować. Cieszmy się, że mamy przetarg na cztery lata i ta stawka jest realna do naszych możliwości. W wielu samorządach te kwoty już przekraczają 30 złotych. My prawdopodobnie przy następnym przetargu już tonażowo określimy wartości i wtedy będziemy prosić mieszkańców, żeby ograniczać strumień śmieci z naszych gospodarstw. Cieszmy się więc, że mamy taki podmiot (PUK Lipno – red.), bo zdarza się w niektórych samorządach, że w ogóle nie ma chętnych do zbierania odpadów, bo to się nie opłaca. A zrzucono ten obowiązek na barki samorządów, a pośrednio także na mieszkańców.
Radni zrezygnowali w najnowszej uchwale z kontynuowania ulgi w opłacie za wywóz odpadów komunalnych dla piątej osoby w rodzinie, która wynosiła 2 złote. Obowiązuje natomiast ulga o 50 groszy dla osób kompostujących odpady bioedegradowalne na swojej posesji.
– Zmiana regulaminu wymusza zmianę całego pakietu śmieciowego, my musimy dostosować nasze przepisy – wyjaśnia Marek Wysocki z Urzędu Gminy Lipno. – Rewolucji nie będzie, ale musimy wprowadzić pewne zapisy. Rozszerza się katalog rzeczy, które musimy zbierać w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Chodzi o strzykawki, igły, paski od badania cukru. Wszyscy muszą także obecnie segregować śmieci, nie ma możliwości, żeby ktoś nie segregował odpadów.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mieszkańcy miasta Lipno płacą za śmieci 17,00 zł od osoby (segregowane), a my teraz )Gmina) z 20,00 zł na 23,00 zł. To jest nie sprawiedliwe szczególnie dla Sołectwa I i Sołectwa II, które to bezpośrednio położone są tuż przy granicy miasta.
Dokładnie.I jeszcze w gminie śmieci są wyworzone raz w miesiącu!!! Skoro podwyżka to może częściej odbieranie śmieci !