Reklama

Dramatyczne sceny na drodze

Gazeta CLI
24/05/2017 15:21

Dachowanie auta, a zaraz po nim ucieczkę z miejsca zdarzenia pijanego sprawcy z zakrwawioną twarzą zgłosili na policję świadkowie. Gdyby w momencie zdarzenia na drodze byli inni uczestnicy ruchu, mogłoby dojść do tragedii.

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę w Lubówcu (gm. Skępe). Według zgłaszających z miejsca, w którym dachowało samochód osobowy, miał uciekać mężczyzna z zakrwawioną twarzą. Na dodatek w aucie widziano puszki po piwie. Policjanci potwierdzili, że kierowca seata był pijany.

- Mężczyzna twierdził, że jechał i uderzył w drzewo, a potem szukał telefonu, żeby zadzwonić po pomoc. Podczas rozmowy policjanci zrozumieli, dlaczego kierowca nie martwił się o własne zdrowie tylko o szybkie załatwienie sprawy, gdy wyczuli od niego silny zapach alkoholu - mówi Małgorzata Małkińska z KPP Lipno.

Kierowca seata w końcu przyznał, że wcześniej pił napoje procentowe. Potwierdziło to badanie, które wykazało 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mało tego, bo prowadził bez prawa jazdy, którego nigdy nie miał.

Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za kolizję, ale i za przestępstwo jady po pijanemu.

(ak), fot. KPP Lipno

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do