Reklama

Dożynki powiatowe w Wiosce

Gazeta CLI
23/08/2016 21:00

W gminie Skępe, konkretniej w Wiosce była w sobotę 21 sierpnia areną dożynek powiatowych. Mimo niełatwego dla rolników czasu impreza była dobrą okazją do dziękczynienia za plony oraz do integracji społecznej.

Dożynki powiatowe co roku odbywają się w innej gminie, tak by największą tego typu imprezę mogli mieć u siebie mieszkańcy kolejnych gmin. I tak w poprzednim roku powiat świętował w Bobrownikach, za rok impreza przeniesie się do Tłuchowa, zaś tym razem dożynki odbyły się w Wiosce (gmina Skępe). Wszystko zaczęło się jednak mszą św. w klasztorze w Skępem. Po nabożeństwie dożynkowy kordon przemaszerował na plac przy remizie OSP Wioska. Tam zabawa trwała od godz. 15.30. Po początkowych przemówieniach starostowie dożynek Helena Politowska i Dariusz Stefański przekazali dożynkowy chleb na ręce burmistrza Skępego Piotra Wojciechowskiego i starosty lipnowskiego Krzysztofa Baranowskiego. Wśród zaproszonych gości o problemach rolników mówił m.in. wicewojewoda Józef Ramlau.

Będą korzystne kredyty dla rolników?

- Wiele gospodarstw w powiecie lipnowskim znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Możliwości kredytowe są już na wyczerpaniu, więc pożyczki nie są tym wsparciem, którego rolnicy najbardziej oczekują. By ratować rolnictwo i przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom metrologicznym już jesienią uruchominoe zostaną nowe linie kredytowe. Różnica będzie taka, że koszt obsługi tych pożyczek jak oprocentowanie i obsługa weźmie na siebie rząd. To pierwszy instrument, który powinien zaradzić trudnej sytuacji - zapowiedział Ramlau.

Wyróżnienia dla najlepszych

Kolejną częścią programu było przyznanie wyróżnień dla najlepszych rolników w powiecie. Jednymi z nagrodzonych byli Ewa i Antoni Jabłońscy z Wymyślina w gminie Kikół. - Nagrodę otrzymałem za całokształt działalności. Prowadzę produkcję roślinną: buraki cukrowe, rzepak i pszenica. Gospodarzę już od ponad 20 lat. Pracować trzeba wszędzie, w każdego rodzaju działalności. Są chwilowe dołki i załamania, ale trzeba iść do przodu. W tym roku mocno komplikowała sprawy aura. Ze wszystkimi negatywnymi zjawiskami musimy sobie jakoś radzić. Takie wyróżnienie na pewno jest dla mnie motywujące - przyznał Antoni Jabłoński.

Ponadto laureatami konkursu „Rolnik powiatu lipnowskiego” są: Ewelina i Rafał Narczewscy z Trzebiegoszcza w gminie Lipno, Emilia i Cezary Sakowscy z Krępy w gminie Dobrzyń nad Wisłą, a także Ewa i Jerzy Wysoccy z Leni Wielkich w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Wyróżnienia dostali: Edyta i Dariusz Wałęsa z Trzcianki (gm. Tłuchowo), Katarzyna i Andrzej Kubaccy z Ciełuchowa (gm. Kikół), spółka Ryszard Szajgicki i Jacek Kruszyński z Gnojna (gm. Bobrowniki), Jolanta i Kazimierz Budniccy z Chalina (gm. Dobrzyń nad Wisłą), Jolanta i Hieronim Kucharscy z Baran (gm. Lipno) oraz Karolina i Marcin Sawiccy z Woli (gm. Kikół). Odznaczeni honorową odznaką „Zasłużony dla rolnictwa” zostali także: Piotr Krymka z Wólki w gminie Skępe, Stanisław Pipczyński z Ciełuchowa w gminie Kikół oraz Wioletta Machajewska z Chojna w gminie Chrostkowo. Uhonorowano również „Zasłużonych dla Powiatu Lipnowskiego”, nagrody dostali: Wanda Mróz z Lipna, Zofia Czyżyńska z Dobrzynia nad Wisłą, Henryk Sztuczka z Lipna, Zofia Szczęsna z Wioski oraz Piotr Bednorz z Lubina (gm. Kikół).

Chalin i Trutowo z najpiękniejszymi wieńcami

Najbardziej elektryzującym konkursem był tradycyjnie ten na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. I tak w kategorii tradycyjnej wygrał Chalin, przed Chrostkowem i Płonczynem. W kategorii współczesnej Trutowo wyprzedziło Trzciankę i Wioskę. Warto dodać, że wieniec Koła Aktywnych Kobiet z Wioski zdobyło też nagrodę publiczności. Najszczęśliwsze po ogłoszeniu wyników były „Chalinianki”. - Nad wykonaniem wieńca pracowało całe stowarzyszenie, a jest nas ok. 60 osób. Zajęło nam to 1,5 miesiąca. Może nie będę oryginalna, bo pomysł podejrzałyśmy w internecie, ale chyba każdy tak robi. Jeden wzór nam się spodobał i zrobiłyśmy coś podobnego. To nasza pierwsza wygrana na szczeblu powiatu, jesteśmy bardzo zadowolone. Z nagrody kupimy pewnie sprzęt dla stowarzyszenia - wyjaśniła Marzena Szczepańska, sołtys Chalina.

Problemy pozostały

Choć zabawa rozkręcała się z każdą chwilą, to nie zabrakło racjonalnej oceny sytuacji na roli. Tej podjął się m.in. Sławomir Kowalewski z Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. Radny miejski z Dobrzynia nad Wisłą zauważa, że bieżący rok jest szczególnie trudny, także ze względu na brak pomocy dla rolników ze strony państwa. - Zbiory są mniejsze z upraw ozimych do 40 procent. Na dodatek obserwujemy spadek jakości i cen zaraz po żniwach. Różnica na starcie sięga 7 zł za 100 kg zboża. Dla rolników to trudna sytuacja. Spadek jakości spowodowany jest przemarznięciem, a potem wiosenną suszą. Od trzech lat wciąż pogłębia się spadek poziomu wód gruntowych. W poprzednich latach może nie było dla wszystkich sprawiedliwie, ale jakieś środki pomocowe spływały do rolników, u których straty przekraczały 30 procent. W tym roku sam byłem w komisji oceniającej straty w wyniku przemarznięć i wytyczne były takie, że ostatecznie szacunki były nawet o połowę mniejsze. Poza tym nikt tych pieniędzy w tym roku jeszcze nie dostał, a więc tej pomocy praktycznie nie ma. Trzyletnie obniżenie plonów i produkcji w skrajnych przypadkach przy hodowli zwierzęcej prowadzi nawet do przelicytowania gospodarstw - wyjaśnia Przewodniczący Rady Powiatu Lipnowskiego Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.

Ale przynajmniej w sobotę rolnicy mogli zapomnieć o troskach i bawić się na dożynkach. Gwiazdą wieczoru był zespół Basta, a zabawa taneczna trwała do północy. Patronem medialnym imprezy był tygodnik CLI. Obszerną galerię zdjęć obejrzycie na lipno-cli.pl.


Tekst i fot.
Andrzej Korpalski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do