Reklama

Centrum rozliczy oświatę

Gazeta CLI
21/07/2020 13:12

1 stycznia 2021 roku swoją działalność rozpocznie nowa jednostka organizacyjna powiatu pod nazwą Powiatowe Centrum Administracyjno-Księgowe Oświaty w Lipnie, która przejmie obsługę księgową siedmiu placówek oświatowych powiatu lipnowskiego.

– Trzy główne księgowe odchodzą na emeryturę – wyjaśnia Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. – W naszym powiecie funkcjonuje siedem jednostek oświatowych, budżet przeznaczany na oświatę to jest niebagatelna kwota 25 milionów złotych, jest to więc jedna trzecia budżetu powiatu lipnowskiego. W wielu gminach już nie ma głównych księgowych w szkołach, my do tej pory patrzyliśmy z troską o ludzi, ale doszliśmy do tego momentu, żeby był jeden główny księgowy i żeby to centrum przejęło sprawy rachunkowe i finansowe, ale również sprawę obsługi, konserwacji, sprzątania, dozoru i pracowników gospodarczych, oprócz zamówień publicznych, bo te drobne zakupy realizowane będą jeszcze przez szkoły, a duże przetargi przejmie biuro zamówień publicznych, które funkcjonuje w Starostwie Powiatowym w Lipnie.

Siedem jednostek oświatowych powiatu lipnowskiego to: Zespół Szkół im. Waleriana Łukasińskiego w Skępem, Zespół Szkół Technicznych w Lipnie, Zespół Szkół im. Romualda Traugutta w Lipnie, Zespół Szkół im. Związku Młodzieży Wiejskiej w Dobrzyniu nad Wisłą, Szkoła Muzyczna, Szkoła Specjalna i Poradni Psychologiczno-Pedagogiczna.

– Dyrektorzy zajmują się obecnie także tym, ile metrów ma dana sprzątaczka wysprzątać i doszliśmy do wniosku, że jednak chcemy dyrektorów z tego odciążyć, bo oni i tak mają dużo pracy – mówi starosta Krzysztof Baranowski. – Przyjęty zostanie statut, zarząd przystąpi do tworzenia schematu organizacyjnego, regulaminu i przygotowań do utworzenia tego centrum.

Siedzibę Powiatowe Centrum Administracyjno-Księgowe Oświaty w Lipnie będzie miało w nowym budynku przy ulicy Nieszawskiej 8, który będzie w tym roku oddany do użytku. Zatrudniać będzie 44-49 pracowników. W szkołach pozostaną tylko dyrektorzy, wicedyrektorzy, sekretarze i kadrowe. Resztę spraw przejmie centrum i w jednym punkcie będzie świadczyło obsługę siedmiu jednostek oświatowych.

– W obiegu funkcjonuje siedem głównych księgowych, a będzie jedna – mówi Krzysztof Baranowski. – My chcemy przygotować się też pod względem finansowym, żeby potem nie trzeba było zmniejszać dochodów powiatu. Pewna reorganizacja będzie i finansowa, i personalna. Zmiany nastąpią w strukturach organziacyjnych w szkołach, czyli likwidacja stanowisk pracy, ale nie będzie próżni. Nowy dyrektor centrum w porozumieniu z dyrektorami szkół będzie sprawy dogrywać i ustalać, jak to ma wyglądać w nowej jednostce od 1 stycznia 2021 roku. Ja już kilka lat temu otrzymałem od wojewody sugestię na temat tworzenia centrum usług współnych. Głownym aspektem za tym, że do tej pory takiego centrum nie utworzyliśmy, było to, że nie chcieliśmy, by ludzie stracili pracę. Panie doszły do wieku emerytalnego, więc my z tym problemem musimy się uporać i trochę jesteśmy do tego przymuszani. Mam nadzieję, że ułatwi nam to przepływ informacji i przyniesie oczekiwany skutek.

Radni powiatowi jednogłośnie (przy 16 obecnych na sesji) zagłosowali za utworzeniem Powiatowego Centrum Administracyjno-Księgowego Oświaty w Lipnie. Przygotowania do powołania do życia nowej samorządwej jednostki organizacyjnej ruszyły. Centrum będzie prowadziło gospodarkę finansową w formie jednostki budżetowej i zapewni współną obsługę finansową i organizacyjną siedmiu podmiotom oświatowym funkcjonujacym w powiecie lipnowskim. Centrum wyposaży powiat lipnowski i udostępni lokum przy Nieszawskiej 8, a więc w nowym, jeszcze budowanym budynku powiatowym za szpitalem.

– Nasze szkoły średnie są to duże szkoły, szczególnie Zespół Szkół Technicznych w Lipnie i Zespół Szkół Ogółnokształcących w Lipnie, ale też szkoła w Skępem – mówi starosta Baranowski. – Dzisiaj otrzymałem informację, że mamy w naborze zgłoszonych około 450 uczniów, jeśli by tak zostało, to byłby to dobry nabór. Mamy kierunki oblegane, ale i takie, na które zapisało się sześcioro uczniów. Nie będzie przyzwolenia na sztuczne łączenia czy dzielenia, będziemy proponować przechodzenie do innych szkół lub oddziałów. Ten rok i tak jest hojnie obdarzony, bo dokładamy na oświatę 4 miliony złotych, nigdy tak nie było, a jeszcze przewidywana jest podwyżka wynagrodzeń od września. Komunikuję też wszystkim, bo siane są różne ploty i donosy, że na wniosek dyrektorów szkół i po weryfikacji, my płacimy za nadgodziny. Mamy wypłacone nadgodziny za marzec, kwiecień, maj i czerwiec, bo mamy pieniądze, tylko żeby komuś wypłacić pieniądze, trzeba najpierw sprawdzić, czy ktoś tę pracę wykonał. Bo ja płacę ze środków publicznych i podlegam kontroli. Teraz najważniejszy jest nabór do szkół, bo jak nie będzie młodzieży, to i nie będzie nauczycieli i pięknie wyremontowane obiekty nie będą już potrzebne.

Najgorsza sytuacja jest, zdaniem starosty lipnowskiego, w Zespole Szkół w Dobrzyniu nad Wisłą. I to od kilku lat. Wycena świadczenia usługi na jedno dziecko sięga tam już kilkudziesięciu tysięcy złotych, a subwencji na ucznia powiat otrzymuje 6 tysięcy złotych.

– Apeluję więc do wszystkich, rodziców, młodzieży, mamy bardzo dobre szkoły, dobre warunki dydaktyczne i sportowe oraz kulturalne, nie szukajcie Golubia, Włocławka, Sierpca czy Torunia, bo później jest stos wniosków do mnie o przeniesienie z tamtych szkół do naszych – mówi starosta Baranowski. – Po co dojeżdżać, po co stać w korkach albo prosić, bym uruchomił kursy do Włocławka. Chcemy chodników, asfaltów, mamy transport, a subwencja wypływa poza powiat. Bardzo proszę, nabór jeszcze trwa, jeszcze jest czas, składajcie dokumenty do naszych szkół. Apeluję do nauczycieli, że jeśli nie będzie młodzieży, nauczyciele stracą pracę.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do