
W piątek wieczorem policjanci zatrzymali 36-letniego myśliwego, który pijany wiózł autem swoją 9-letnią córkę. Dziewczynka trzymała na kolanach dubeltówkę.
Uwagę patrolu lipnowskiej drogówki zwrócił niepewny sposób jazdy renault laguna. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać auto do kontroli, ale kierujący nim mężczyzna nie reagował na dawane przez nich sygnały i zamiast stanąć, przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim. Po chwili kierowca zjechał na pobocze. 36-latek przewoził na przednim siedzeniu 9-letnią córkę, która trzymała na kolanach myśliwską dubeltówkę ojca. Na szczęście broń nie była załadowana. Dziewczynka podróżowała bez wymaganego przepisami fotelika, nie miała też zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mężczyzna był pod wpływem ponad 2 promili alkoholu.
Dziecko zostało przekazane pod opiekę wezwanej na miejsce matki.
O konsekwencjach, jakie poniesie 36-latek zadecyduje prokurator i sąd. Policjanci będą wnioskować o cofnięcie mu pozwolenia na broń.
(na podst. inf. KPP Lipno)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takie rzeczy tylko w Lipnie