23 października społeczność Szkoły Podstawowej w Woli świętowała 10. rocznicę nadania szkole imienia Ireny Sendlerowej i sztandaru. Były odznaczenia dla ludzi dzisiaj naprawiających świat, przypomnienie sylwetki patronki i część artystyczna w wykonaniu uczniów.
– Staram się czynić dobro i uczyć tego dobra – mówiła Anna Gołębiewska Polak, nauczycielka z Chrostkowa, odznaczona nagrodą "Za naprawianie świata". – Tę nagrodę traktuję w kategoriach zobowiązania, aby uwrażliwiać młodych ludzi na drugiego człowieka i abym sama stawała się lepszym człowiekiem. Cieszę się, że przyjmuję to odznaczenie w szkole w Woli, w szkole im. Ireny Sendlerowej, ponieważ w tych czasach, kiedy buduje się mury, kiedy jest wiele złych emocji, postać pani Ireny jest drogowskazem. Tę nagrodę dedykuję mojemu mężowi Janowi Polakowi, który prowadził Teatr Ludzi Upartych przy Teatrze Impresaryjnym we Włocławku. Ja przez sześć lat, bo tyle tylko nam było dane spędzić ze sobą, obserwowałam jego bezinteresowną, cichą pracę z ludźmi młodymi i starszymi. To jakim dzisiaj jestem człowiekiem, zawdzięczam w dużej mierze jemu. Będę się starła, żeby być godną otrzymanego odznaczenia.
Dyrektor szkoły Elżbieta Kiełkowska wręczyła odznaczenia, nauczyciele i uczniowie przypomnieli 10 lat społeczności szkolnej pod patronatem Ireny Sendlerowej, a licznie przybyli goście wrócili do wojennej historii, w której ludzkie oblicze każdego dnia i w każdym uratowanym dziecku pokazywała Irena Sendlerowa.
Dwutygodnik CLI był od początku działań związanych z nadaniem imienia ze społecznością szkolną w Woli, a więc zarówno przez 10 lat pod sztandarem, jak i kilka poprzednich wypełnionych przygotowaniami do nadania imienia.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie