
Po zwycięstwie w The World Games 2017 Wojciech Bógdał, pilot Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej w Płocku, został motoparalotniowym Mistrzem Europy. Niestety cieniem na ten sukces kładzie się tragiczna śmierć kolegi naszego zawodnika, kadrowicza z Serocka Mariusza Kozarzewskiego.
Wojtek miał już w swoim dorobku tytuł slalomowego mistrza Europy, ale teraz dołożył do niego tytuł mistrza Europy w konkurencjach klasycznych (nawigacja, ekonomia, technika lotu). Zawody odbywały sie w dniach 19-26 sierpnia w Czechach, na lotnisku w miejscowości Breclav. Brało w nich udział prawie 100 zawodników z 11 krajów. Piloci rywalizowali w trzech klasach: jednoosobowy start z nóg, wózki jednoosobowe, wózki dwuosobowe.
Wojtek, startując na wózku, prowadził od początku, tocząc zaciętą walkę z czeskim pilotem Gabrielem Tomanem, który deptał mu po piętach przez cały czas trwania zawodów. Dopiero ostatnia konkurencja nawigacyjna z deklaracją czasu zadecydowała o zwycięstwie Polaka. Złoty medal Wojtka jest jedynym indywidualnie zdobytym dla Polski w tych zawodach. Poza tym zdobyliśmy złoty medal drużynowo w kategorii wózków, złoty medal drużynowo w kategorii wózków dwuosobowych oraz srebrny medal drużynowo w kategorii jednoosobowy start z nóg. W kategorii narodowej Polacy ustąpili miejsca tylko zawodnikom francuskim.
Niestety radość sportowego sukcesu pozostaje w cieniu tragedii jaka wydarzyła sie podczas zawodów. W trakcie konkurencji ekonomicznej śmiertelnemu wypadkowi uległ polski zawodnik Mariusz Kozarzewski, dla którego był to debiut w tak wysokiej rangi imprezie sportowej. Wojtek, którego zmarły kolega był jego równolatkiem (23 lata – red.), przekazał swój medal jego rodzinie.
(ak), fot. Adam Pupek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie