Zabawa tylko w domu

Władze miasta zamknęły dostęp do publicznych placów zabaw i apelują do mieszkańców o pozostawanie w domach z wyjątkiem sytuacji koniecznego wyjścia do sklepu, apteki czy lekarza.

W miejscach rekreacji ogólnodostępnej w Lipnie pojawiły się zakazy korzystania z placów zabaw, spędzania czasu w miejscach publicznych. Czas wolny od przedszkola i szkoły dzieci mają bezwarunkowo spędzać w domach, a spacer ma odbywać się w miejscach wolnych od skupisk ludzi.

– Nie lekceważcie komunikatów ministra zdrowia i sanepidu – apeluje do lipnowian burmistrz Paweł Banasik. – Przypominam o wprowadzeniu stanu epidemii. Apeluję do rodziców i osób starszych o pozostawanie w domach, unikanie miejsc publicznych i ograniczenie do minimum poruszania się po mieście. Uczniowie, nie traktujcie tego okresu jako wakacji. To nie jest czas na spacery po sklepach, bulwarach, to nie jest czas na aktywność sportową. Jest pierwszy potwierdzony przypadek pacjenta z koronawirusem we Włocławku. W Lipnie zakażenia koronawirusem nie stwierdzono, ale są osoby objęte kwarantanną. Przypominam też, że za złamanie kwarantanny grozi kara grzywny. Lekceważenie sytuacji grozi konsekwencjami prawnymi, a przede wszystkim utratą zdrowia, a nawet życia. Zostańcie w domach.

Zamknięte są szkoły, przedszkola, biblioteki, wiele osób pracuje zdalnie, nieczynne są punkty obsługowe i liczne punkty handlowe. Trwa spoleczna kwarantanna. Tylko izolacja może bowiem pomóc w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jest to czas trudny. Zgodnie z zaleceniami sanepidu możliwe jest wyjście na spacer, ale w miejsca wyludnione, a nie na place zabaw czy skupiska mieszkańców.

Są apele, są fizyczne działania. Burmistrz Lipna zdecydował o zamknięciu, w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa, placów zabaw dla dzieci. I tego trzeba przestrzegać nawet wtedy, gdy słońce za oknem zachęca do zabawy. Decyzja włodarza Lipna o zamknięciu placów zabaw nie jest odosobniona. W wielu miastach już takie zalecenia takie zostały wprowadzone w życie.

21 marca w województwie kujawsko-pomorskim było 16 chorych na covid-19. Są to mieszkańcy Bydgoszczy, powiatów żnińskiego, nakielskiego, toruńskiego, Grudziądza i Włocławka. Hospitalizowanych w naszym województwie w sobotę było 39 pacjentów w szpitalach w Bydgoszczy, Toruniu, Świeciu i Grudziądzu. Kwarantannie poddanych było (na 21 marca) 2086 mieszkańców kujawsko-pomorskiego, a nadzorem epidemiologicznym 2518. Sytuacja zmienia się z dnia na dzień. W kraju pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem zdiagnozowano 4 marca u pacjenta „zero” hospitalizowanego w szpitalu w Zielonej Górze. 21 marca chorych było już w kraju 492, zmarło 5 osób. To pokazuje skalę zagrożenia.

Tekst i fot. Lidia Jagielska