Reklama

W powiecie prowadzi Nawrocki. Czy w kraju pokona Trzaskowskiego?

Gazeta CLI
30/05/2025 08:07

1 czerwca o godzinie 7.00 rozpocznie się druga tura wyborów prezydenckich. Wybierać będziemy spośród dwóch kandydatów: Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego.

Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę, 1 czerwca. Lokale wyborcze będą otwarte w godzinach 7.00-21.00. Wybrać można jednego z dwóch kandydatów, którzy uzyskali w skali kraju najlepsze wyniki w głosowaniu 18 maja. Przed otrzymaniem karty do głosowania należy okazać dowód tożsamości.

Znak X postawić możemy przy jednym nazwisku, a do wyboru będziemy mieli: 53-letniego Rafała Trzaskowskiego popieranego przez Koalicję Obywatelską prezydenta Warszawy oraz 42-letniego Karola Nawrockiego, popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość obywatelskiego kandydata, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Wszystko wskazuje na to, że walka wyborcza toczyć się będzie do ostatniej chwili i zdecyduje choćby jeden głos, sondaże nie wskazują jednoznacznie faworyta, a notowania kandydatów są zbliżone. Tak też było w pierwszej turze głosowania, gdzie wyborcy decydowali między 13 osobami ubiegającymi się o najwyższy urząd w państwie.

W skali kraju wygrał co prawda Rafał Trzaskowski, ale niewielką ilością głosów. Zdobył 6 147 797 głosów, co dało mu 31,36 procenta. Drugi był Karol Nawrocki z wynikiem 29,54 procenta głosów, czyli poparciem 5 790 804 wyborców.

Sławomir Mentzen zdobył poparcie 2 902 448 Polaków, czyli 14,81 procenta głosów i wydaje się, że jego elektoratowi zdecydowanie bliżej do poglądów Nawrockiego, niż Trzaskowskiego. Niespodziewanie dobrym wynikiem w pierwszej turze głosowania może pochwalić się Grzegorz Braun, na którego zagłosowało 1 242 917 Polaków, czyli 6,34 procenta ważnie oddanych 18 maja głosów. Wyborcom Brauna też zdecydowanie bliżej do poglądów Nawrockiego.

Słaby wynik odnotował Szymon Hołownia, który reprezentował i swoją partię Polska 2050, i Polskie Stronnictwo Ludowe, jako Trzecią Drogę. Popularna osobowość telewizyjna, pisarz i poseł oraz obecnie marszałek Sejmu RP zdobył tylko 978 901 głosów, czyli 4,99 procenta. Hołownia zdecydowanie popiera Trzaskowskiego.

Adrian Zandberg zdobył 4,86 procenta głosów, Magdalena Biejat 4,32 procenta, Krzysztof Stanowski 1,24 procenta, Joanna Senyszyn 1,09 procenta, Marek Jakubiak 0,77 procenta, Artur Bartoszewicz 0,49 procenta głosów, Maciej Maciak 0,19 procenta ważnie oddanych 18 maja głosów i Marek Woch 0,09 procenta.

W województwie kujawsko-pomorskim 18 maja zdecydowanie wygrał Rafał Trzaskowski, zdobywając 35,63 procenta głosów. Karol Nawrocki zdobył poparcie 26,38 procenta mieszkańców. Sławomir Mentzen 14,87 procenta głosów.

Inaczej głosowanie potoczyło się w powiecie lipnowskim, gdzie zdecydowanie wygrał Karol Nawrocki, zdobywając aż 36,34 procenta ważnie oddanych głosów, a to znaczy, że na prezesa IPN-u zagłosowało w pierwszej turze wyborów prezydenckich 9 823 mieszkańców powiatu lipnowskiego. Prezydent Warszawy mógł liczyć na poparcie 24,15 procenta głosów, czyli 6 527 mieszkańców. Świetny wynik, zgodnie z naszymi przewidywaniami, odnotował Sławomir Mentzen, na którego głos oddało aż 4 940 wyborców w naszym powiecie, co daje 18,28 procenta. Czwarte miejsce zajął Grzegorz Braun z poparciem 5,53 procenta głosujących, a piąte Szymon Hołownia z 5,39 procentowym poparciem. I to niewątpliwie jest wynik negatywnie zaskakujący, bo powiat lipnowski zarządzany jest przez Trzecią Drogę. Wydawać by się mogło i że poparcie PSL-owskich samorządowców w powiecie jest znaczące, a wynik przeczyć chce temu obrazkowi. Tylko 1 458 mieszkańców powiatu lipnowskiego poparło kandydata PSL-u i Polski 2050, czyli Trzeciej Drogi, Szymona Hołownię.

W poszczególnych gminach powiatu lipnowskiego tylko w mieście Lipnie wygrał Rafał Trzaskowski, zdobywając znaczną przewagę nad głównym konkurentem. Prezydent Warszawy zdobył w Lipnie 2 104 głosy (36,16 procenta), prezes IPN-u 1 657 (24,48 procenta), Sławomir Mentzen 831 (14,28), Szymon Hołownia 338 (5,81), Magdalena Biejat 297 (5,10), Grzegorz Braun 244 (4,19), Adrian Zandberg 176 (3,02).

W Skępem zdecydowanie wygrał Karol Nawrocki, zdobywając aż 1 152 głosy, czyli 35,91 procenta. Trzaskowski uzbierał wśród skępian 861 głosów, co dało mu 26,84 procenta. Sławomir Mentzen odnotował wynik 16,9 procenta głosów (542), Grzegorz Braun 5,74 procenta (184 głosy), Szymon Hołownia 4,77 procenta (153 głosy), Magdalena Biejat 3,55 procenta, Adrian Zandberg 2,99 procenta.

W mieście i gminie Bobrowniki również wygrał Karol Nawrocki, na którego zagłosowało 504 mieszkańców (39,19 procenta). Na Trzaskowskiego głos oddało tylko 305 wyborców (23,72 procenta). Sławomir Mentzen zyskał poparcie 217 mieszkańców (16,87), a Szymon Hołownia 75 (5,83 procenta).

Nawrocki wygrał także w gminie Chrostkowo, zyskując głosy 486 mieszkańców i poparcie 43,9 procentowe. Trzaskowski zajął w Chrostkowie dopiero miejsce trzecie i zdobył tylko 142 głosy (12,83 procenta). Drugi był Sławomir Mentzen z poparciem 236 mieszkańców (21,32 procenta). Grzegorz Braun zdobył zaufanie 7,41 procenta głosujących, a Szymon Hołownia 5,33 procenta.

Podobnie rzecz się ma w mieście i gminie Dobrzyń nad Wisłą. Tu wygrana Karola Nawrockiego jest zdecydowana. Prezes IPN-u zdobył poparcie 43,63 procenta głosujących w pierwszej turze wyborów prezydenckich, a Rafał Trzaskowski tylko 18,61 procenta. Sławomir Mentzen 17,91 procenta głosów, Grzegorz Braun 5,49, Szymon Hołownia 4,60.

Rafał Trzaskowski dopiero trzecie miejsce zajął także w gminie Lipno, zdobywając tylko 21,01 procenta głosów. Wygrał Karol Nawrocki z poparciem 35,31-procentowym (1706 mieszkańców), Sławomir Mentzen był drugi z poparciem 1049 mieszkańców (21,71 procenta ważnie oddanych głosów w gminie Lipno). Czwarty był Grzegorz Braun z poparciem 6,35-procentowym, a dopiero piąty Szymon Hołownia 5,65 procenta głosów.

Podobnie było w gminie Tłuchowo, gdzie także wygrał Nawrocki i to z 45,12-procentowym poparciem (930 głosów). Drugi był Mentzen, zdobywając głosy 405 wyborców i poparcie 19,65-procentowe. Trzaskowski zgarnął trzecie miejsce z 14,80-procentowym wynikiem, Braun miał poparcie 5,82 procenta wyborców, a Hołownia tylko 4,61 (95 osób).

W mieście i gminie Kikół też wygrał Karol Nawrocki, zyskując ogromną przewagę nad Trzaskowskim. Prezes IPN-u zdobył aż 1052 głosy, czyli 36,87 procenta głosujących, prezydent Warszawy 614 głosów, czyli 21,52 procenta. Sławomir Mentzen w Kikole cieszy się poparciem 20,82 procenta głosujących, a Szymon Hołownia 6,13 procenta. Grzegorz Braun zdobył 5,43 procenta głosów.

W gminie Wielgie też wygrał Karol Nawrocki i też dużą przewagą nad Rafałem Trzaskowskim. Przedstawiciel prawicy zdobył 960 głosów (35,42 procenta), przedstawiciel koalicji rządzącej 594 głosy (21,91 procenta). Sławomir Mentzen zdobył 501 głosów, czyli ponad 18 procent, Grzegorz Braun 184 głosy, czyli prawie 7 procent, a Szymon Hołownia 145 głosów, czyli ponad 5 procent.

Jak zagłosują wyborcy 1 czerwca? Jak przepływać będą głosy wyborców Sławomira Mentzena, Grzegorza Brauna czy Adriana Zandberga? Odpowiedzi na te pytania zdecydują o wyniku tegorocznych wyborów prezydenckich w Polsce. Ważna będzie frekwencja, która w pierwszej turze nie była najgorsza.

W kraju zagłosowało 67,31 procenta uprawnionych, w naszym powiecie do urn poszło 18 maja 56,11 procenta mieszkańców z prawem wyborczym. Uprawnionych do głosowania obecnie w powiecie lipnowskim jest 48 432 osoby.

Najlepsza frekwencja w naszym powiecie była 18 maja w gminie Tłuchowo, gdzie do lokali wyborczych pofatygowało się 59,47 procenta uprawnionych. W Lipnie frekwencja w pierwszej turze wyborów prezydenckich wyniosła 57,10 procenta, w mieście i gminie Skępe 56,86 procenta, w mieście i gminie Dobrzyń nad Wisłą 56,63 procenta, w gminie Lipno 55,59 procenta, w mieście i gminie Bobrowniki 55,34 procenta, w gminie Wielgie 55,26 procenta, w mieście i gminie Kikół 54,89 procenta. Najmniej wyborców zdecydowało się oddać głos w gminie Chrostkowo, gdzie frekwencja wyniosła tylko 50,55 procenta.

Frekwencja w drugiej turze prawdopodobnie będzie niższa, bo i wybór będzie ograniczony między reprezentantem obecnie rządzących, a reprezentantem rządzących w poprzedniej kadencji. Dwa największe obozy polityczne walczą do ostatniego dnia, w niedzielę odbyły się dwa marsze w Warszawie, są debaty, spoty, bilbordy, reklamy, jest też brudna kampania, wyciąganie quazi afer, sięganie do młodości, portfeli i rodziny. Liczne stacje telewizyjne sekundują to jednemu, to drugiemu kandydatowi, zaangażowanie dziennikarzy jest nie tylko śmieszne, ale i straszne.

Każdy pełnoletni obywatel ma jeden głos i tylko jeden głos może oddać w najbliższą niedzielę. Cześć zrobi to z przekonania, część pod wpływem mediów. Jakich będzie wynik? Dowiemy się już w niedzielny wieczór, a oficjalne wyniki poznany w poniedziałek. Do tematu wrócimy.

Przypomnijmy, że obecny prezydent Andrzej Duda pełni funkcję głowy państwa dwie kadencje i, zgodnie z prawem, nie może ubiegać się o kolejną. Kto teraz wprowadzi się do Pałacu Prezydenckiego i czy będzie to prezydent na jedną czy może na dwie kadencje? Wcześniej dwie kadencje w fotelu prezydenta zasiadał tylko Aleksander Kwaśniewski, bo Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski nie zyskali głosów w wyścigach o swoje kolejne kadencje prezydenckie. Prezydent Lech Kaczyński zginął w katastrofie pod Smoleńskiem pod koniec swojej pierwszej kadencji prezydenckiej.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do