
18 lipca po godzinie 16.00 zaginął Stanisław Rybacki z Józefowa w powiecie sierpeckim. Poszukiwania objęły powiaty sierpecki i lipnowski. Rodzina wyznaczyła nagrodę za informacje o miejscu pobytu mężczyzny.
W ubiegłą niedzielę 18 lipca Stanisław Rybacki odjechał sprzed domu swojego znajomego w Gozdach, w powiecie sierpeckim. Mężczyzna poruszał się granatowym rowerem. Miał kierować się do swojego domu w Józefowie, w powiecie sierpeckim (wieś nieopodal granicy z powiatem lipnowskim). Do domu nie dotarł ani w niedzielę, ani w ciągu następnych dni. Nie podjął żadnego kontaktu z bliskimi, ale trzeba pamiętać, że 80-letni mężczyzna nie miał przy sobie telefonu ani dokumentów, miał kłopoty z pamięcią, nie miał przy sobie także lekarstw, które musi brać systematycznie. Wyjechał przecież tylko odwiedzić przyjaciela. Rodzina w niedzielę 18 lipca wszczęła alarm i zaczęła intensywne poszukiwania pana Stanisława. Ostatnio pan Stanisław widziany był na drodze żużlowej między Koziołkiem, a Modrzewiem.
– Szukając taty, skorzystaliśmy z pomocy różnych osób, straży, policji z psami, dronów, helikopterów, mnóstwo ludzi pomagało nam w poszukiwaniach, była nawet grupa ratownictwa specjalistycznego, lecz nadal nic nie znaleźliśmy, nawet najmniejszego śladu – informują dzieci Stanisława Rybackiego. – Bardzo prosimy o przeszukanie swoich pól i zabudowań, ponieważ nasz tatuś mógł próbować znaleźć schronienie.
22 lipca w poszukiwania 80-latka zaangażowana zostały trzy zespoły z psami ratowniczymi jednostki ratownictwa specjalistycznego z Legionowa.
Poszukiwania objęły oprócz powiatu sierpeckiego także powiat lipnowski. Przeczesano Moczadła, Czarny Las, Zajeziorze, Rumunki Skępskie. Najtrudniejsze były poszukiwania na stawach rybich, w Babich Ławach. Tam potrzebne były drony. I tam wciąż ważne jest przeszukanie każdego miejsca, gdzie dotychczas nie dotarł jeszcze nikt z poszukujących. Lasy, zarośla i podmokłe tereny utrudniają poszukiwania, a panu Stanisławowi mogły utrudnić odnalezienie właściwej drogi do domu.
Stanisław Rybacki ma około 175 cm wzrostu, oczy zielone, siwe włosy, szczupłą budowę ciała. Znakiem szczególnym jest brak części palca wskazującego prawej dłoni. Feralnej niedzieli pan Stanisław był ubrany w granatową koszulkę polo, czarne spodnie, czarne buty.
– Skorzystaliśmy z pomocy jasnowidza, miałam kontakt z trzema takimi osobami i każda z nich powiedziała, że tata żyje – informuje córka zaginionego 80-latka. – Podobno siedzi gdzieś na przystanku, gdzie jest droga mało uczęszczana. Błagamy każdego, kto może w okolicach Ligowa, Skępego, Sierpca, o przejechanie się po przystankach, wiatkach przydrożnych.
Potrzebna jest każda pomoc, nawet polegająca właśnie na wnikliwszym niż zwykle przeglądzie swoich zabudowań gospodarczych i opuszczonych budynków, wiat, zadaszeń, obiektów publicznych mało użytkowanych.
Każdą istotną dla sprawy informację należy niezwłocznie przekazać do najbliższego posterunku policji lub pod numer telefonu 112. Można również kontaktować się bezpośrednio z rodziną pod numerami telefonów 663 781 675 lub 505 679 062. Za informacje, które pomogą w odnalezieniu Stanisława Rybackiego, rodzina wyznaczyła nagrodę pieniężną.
Reagujmy, informujmy i szukajmy. Redakcja Tygodnika CLI apeluje o włączenie się w poszukiwania 80-letniego Stanisława Rybackiego. W takim przypadku liczy się bowiem każda godzina i każda informacja może być na wagę życia.
Do tematu wrócimy.
Lidia Jagielska, fot. Facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie