Reklama

Szpital ma polową izbę przyjęć

Gazeta CLI
23/04/2020 11:50

Od minionej środy 8 kwietnia lipnowski szpital dysponuje polową izbą przyjęć urządzoną w specjalnym namiocie. Triaż, czyli selekcja pacjentów tam prowadzona wyklucza możliwość zakażenia koronawirusem personelu szpitala i pacjentów znajdujących się w budynku szpitalnym i korzystającym z obiektu lecznicy.

Nowe procedury ochrony zdrowia i życia ludzi w izbach przyjęć i szpitalnych oddziałach ratunkowych w naszym województwie wprowadził wojewoda Mikołaj Bogdanowicz w miniony wtorek 7 kwietnia. I to zgodnie z jego wytycznymi przy wszystkich szpitalach w województwie, zarówno samorządowych jak i państwowych, musiały zostać wygospodarowane specjalne izby przyjęć. Jeśli jest możliwe to w szpitalu, ale w pomieszczeniu odrębnym, uniemożliwiającym kontakt z personelem i pacjentami, jeśli nie ma takich rozwiązań komunikacyjnych w danym obiekcie, izbę przyjęć należy zorganizować w namiocie obok szpitala.

– Leczenie zakażonych koronawirusem w województwie kujawsko-pomorskim oparte jest na pięciu szpitalach, czyli jest to jeden jednoimienny szpital w Grudziądzu i cztery o podwyższonej gotowości: po jednym w Toruniu i Świeciu oraz dwa w Bydgoszczy – przypomina wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. – Są to szpitale, które mają za zadanie przede wszystkim przyjmować pacjentów, którzy są z podejrzeniem lub chorych na covid-19. Natomiast każdy szpital w województwie kujawsko-pomorskim, a mamy ich 36, musi być przygotowany również na taką ewentualność i dlatego wprowadziliśmy zasady odpowiedniej selekcji pacjentów przy wejściu. Teraz konieczne jest, by stały przed szpitalami specjalne namioty, w których badana jest temperatura i podejmowana decyzja, czy dany pacjent trafia do tego szpitala, czy idzie do szpitala jednoimiennego lub szpitala o podwyższonej gotowości. Rozstawionych jest już dziewięć takich namiotów. Chcemy w ten sposób ochronić wszystkie szpitale przed zakażeniem z zewnątrz, a jednocześnie umieć pokierować tak danego pacjenta, który może przecież mieć koronawirusa, by otrzymał pomoc adekwatną do potrzeby. Niektóre szpitale posiadają takie możliwości rozlokowania budynków, że triaż mogą przeprowadzać we własnym zakresie i przy nich nie muszą stać specjalne namioty. Namioty dedykowane są tym dyrektorom szpitali i placówkom, które nie mają innego rozwiązania komunikacyjnego. My będziemy kontrolować jak to jest rozwiązywane. Zależy nam na tym, by ten system działał jak najsprawniej.

W Lipnie taki namiot z wyposażeniem, pełniący rolę polowej izby przyjęć, stoi nieopodal stacjonarnej izby przyjęć lipnowskiego szpitala, od minionej środy. W jego rozstawieniu brali udział strażacy lipnowskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Decyzję wojewody Mikołaja Bogdanowicza wymusiły liczne zakażenia koronawirusem w szpitalach innych niż zakaźne. Stało się tak zarówno w wielu lecznicach w kraju jak i w naszym województwie. Przykładem jest dramatyczna wręcz sytuacja w Szpitalu Miejskim w Toruniu, i to na oddziale wymagającym szczególnej troski, opieki i izolacji pacjentów, bo na hematologii. Potwierdzono tam dotychczas 41 zakażeń, w tym wśród 16 pacjentów i 25 osób personelu. Wyłączone w wyniku zainfekowania zostały oddziału hematologii, chirurgii i urologii.

Polecenie wojewody wygospodarowania odrębnych izb przyjęć, choćby w namiotach, we wszystkich szpitalach, bez względu na specjalizację, ma zminimalizować, a najlepiej zupełnie wykluczyć możliwość zakażenia personelu czy pacjentów. Teraz pacjenci zgłaszający się do izby przyjęć muszą przejść tzw. triaż, czyli selekcję w wydzielonej od obiektu szpitalnego strefie.

Wprowadzony został również obowiązek regularnego badania temperatury ciała wśród pracowników w placówkach medycznych, szczególnie w momencie wchodzenia na teren szpitala.

A to wszystko dlatego, że zakażonych koronawirusem jest coraz więcej ludzi, wielu bezobjawowo lub na wczesnym etapie choroby covid-19. Takie osoby, nie zdając sobie sprawy z zainfekowania, normalnie funkcjonując, zakażają innych. Wirus utrzymuje się na sprzętach czy w pomieszczeniach, skorzystanie więc z danego miejsca po takiej osobie grozi zainfekowaniem. A jeśli taka osoba korzysta np. z izby przyjęć czy leczenia szpitalnego w związku z inną, choćby przewlekłą czy nagłą dolegliwością, może zakazić personel, innych pacjentów, a skutkiem takiego zdarzenia jest konieczność wyłączenia konkretnego oddziału szpitalnego czy izby przyjęć. Odrębne, poza budynkami szpitalnymi, polowe izby przyjęć i prowadzony tam triaż zgłaszającego się pacjenta mają zminimalizować możliwość zakażania.

Przypominamy, że osoby z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, z objawami lub po kontakcie z osobą zakażoną, nie mogą zgłaszać się osobiście ani do izby przyjęć, ani do lekarza POZ. Należy zadzwonić do sanepidu lub na infolinię, zgłosić swój stan i stosować się do wskazań służb sanitarnych, które w odpowiednim zabezpieczeniu zarówno pobiorą wymazy do badania, przetransportują pacjenta do szpitala zakaźnego lub do izolatorium albo obejmą opieką domową, nakładając na zakażonego obowiązkową kwarantannę. Bezpłatna infolinia dedykowana osobom podejrzewającym u siebie zakażenie koronawirusem jest dostępna całą dobę we wszystkie dni tygodnia. Zapamiętajmy ten numer: 800 190 590.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-07-29 09:18:55

    A teraz wysyłają tam stażystów, którzy powinni siedzieć na oddziałach jaki sekretarki. Młode osoby wysyłane są na pierwszy kontakt z około 500 osobami dziennie przez tydzień, a potem wracają na swoje oddziały.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do