
Piotr Rybicki, dotychczasowy ordynator oddziału otolaryngologii X Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy został zastępcą dyrektora lipnowskiego szpitala.
– Od dzisiaj (2 września – red.) mamy nowego dyrektora ds. lecznictwa – informuje starosta Krzysztof Baranowski. – Przeszedł na emeryturę, był ordynatorem otolaryngologii w X Wojskowym Szpitalu w Bydgoszczy, jest to pułkownik Piotr Rybicki. Ma trzy specjalizacje, także medycynę pracy i otolaryngologię. Zajmie się nadzorem nad personelem białym. Cieszymy się, że tacy ludzie przychodzą do naszego szpitala. A to nie koniec, ale więcej zdradzę za jakiś czas.
Zmiany kadrowe dobrze zwiastują lipnowskiej lecznicy. We właściwym kierunku idą sprawy finansowe i inwestycyjne, chociaż potrzeb wciąż jest mnóstwo. Szpital jest wciąż w sporze z wykonawcą przebudowy sal pooperacyjnych, dwie rozprawy odbyły się, sąd dał czas na ewentualne zawarcie ugody, spotkania odbyły się. Rzeczoznawca zinwentaryzował to, co zostało zrobione przez wykonawcę, a czego nie zrobiono czy zrobiono niezgodnie z dokumentacją i wymaganiami.
– Przedsiębiorca zluzował trochę, ale ma nadal swoją kwotę na to dzieło – dodaje Baranowski. – Ja chciałbym, żeby się dogadali. Kwota, o której mówi się teraz to 520 tysięcy złotych, a już nie 1,3 mln złotych. Musi być ta kwota zweryfikowana i udokumentowana. Ważne jest, by te sale pooperacyjne już ruszyły. Rada nadzorcza zbierała się w tej materii trzykrotnie, zobligowała prezesa do szybkiego i efektywnego załatwienia tego problemu. Przetarg ten rozstrzygał stary zarząd szpitala, ja do tej pory nie miałem takich zdarzeń, problemów, dlatego przetarg na izbę przyjęć chcemy sami przeprowadzić. Mam nadzieję, ze strony dogadają się, ja nie mam prawa ingerować, ale żądam wyjaśnień. Jest postęp, z dużej kwoty zrobiła się mniejsza kwota. Mam nadzieję, że ten temat zostanie jak najszybciej zakończony.
Jest już za to gotowy kosztorys modernizacji izby przyjęć. Inwestycja oszacowana została na 3,8 mln złotych. Część środków już jest zabezpieczona. Starostwo będzie realizować to przedsięwzięcie w ciągu dwóch lat.
– Toczy się też dyskusja na temat modernizacji Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych – informuje starosta lipnowski Krzysztof Baranowski. – Mamy pozyskanych sporo pieniędzy, ale 2,6 mln złotych to nie jest wystarczająca kwota i prezes zgłosił się o 2 miliony pożyczki do powiatu. Są takie możliwości prawne, ale my nie mamy tak dużej nadwyżki operacyjnej i nie możemy tej pożyczki udzielić. Będziemy dyskutować jak pomóc szpitalowi. Ja stoję na stanowisku, żeby to zrobić, bo i tak trzeba będzie modernizować poszczególne oddziały.
Oferta przetargowa oscyluje na 5,4 mln złotych. Potrzeba więc 2,8 mln złotych, żeby ogłosić przetarg na modernizację ZOL-ów.
Do tematu będziemy wracać.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A brat Panie Starosto też dyrektor a miało nie być kumoterstwa
W starostwie pol gminy kikol pracuje a to cu tu szukac braku kumotertwa.