
25 czerwca starosta lipnowski Krzysztof Baranowski podsumował działania Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i podziękował Weronice Fydryszewskiej za wsparcie w najtrudniejszych momentach mieszkańców Śląska.
– Nie tylko Polskę, ale i cały świat dotknął cios, jakim jest Covid-19 – podkreśla Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. – Ja dziękuję wszystkim pracownikom naszej stacji sanitarno-epidemiologicznej pod kierunkiem doktora Mirosława Grzybowskiego za oddanie i za pracę. Obserwowałem, odwiedzałem stację i bardzo doceniam tę pracę. To, że teraz mamy trochę spokoju i mniej ludzi w kwarantannach oraz liczbę zakażonych, która nam gwaltownie nie wzrasta, a większość mieszkańców już wyzdrowiała, to zasługa w dużej mierze tej stacji i wszystkich mieszkańców, którzy pracują i mieszkają w powiecie lipnowskim.
Dotychczas w województwie kujawsko-pomorskim zakażenia stwierdzono u 666 osób, 49 pacjentów chorych na Covid-19 zmarło, 539 wyzdrowiało. W powiecie lipnowskim zakaziło się 18 osób, wyzdrowiało już 16. Nikt nie jest hospitalizowany. Obecnie w kwarantannie domowej przebywa tylko 9 mieszkańców powiatu. W całej Polsce mamy odnotowanych już 34 tysiące zakażonych koronawirusem i 1,5 tysiąca zmarłych. Liczba zakażonych wciąż rośnie, średnio dziennie przybywa 300 nowych przypadków. Stan epidemii trwa, należy wciąż zachowywać dystans, unikać skupisk, w miejscach publicznych zasłaniać usta i nos, a w razie niepokojących objawów kontaktować się z sanepidem pod numerem telefonu 54 287 32 24 lub 600 327 084 (poza godzinami pracy stacji). Wciąż działa linia dla mieszkańców powiatu lipnowskiego w sprawie koronawirusa: 509 838 858. Ogólnopolska infolinia to 800 190 590.
Lipnowski sanepid dobrze radzi sobie w naszym regionie i wspiera inne tereny z ogniskami koronawirusa. Jedna z pracownic Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej włączyła się w pracę sanitarną na Śląsku w momencie, gdy sytuacja była tam najtrudniejsza.
– Są osoby w stacji sanitarno-epidemiologicznej w Lipnie, które swoim sercem, odwagą zdecydowały, żeby pojechać na Śląsk, żeby pomagać tam fizycznie i merytorycznie, bronić ludzi przed tym uciążliwym wirusem – informuje starosta Krzysztof Baranowski. – Na szczególną uwagę zasługuje pani Weronika Fydryszewska. Jest pani wielka. Brawo, że mamy takich mieszkańców. Wiele osób do tej pory boi się wyjść z domu, a jechać na Śląsk, w samo ognisko i centrum pandemii, to trzeba mieć serce, oddanie i odwagę. I to jest ten patriotyzm nasz w ojczyźnie, w której mamy takich ludzi. Bardzo pani Weronice dziękuję, życzę wszystkiego dobrego i samym sukcesów.
W maju sytuacja epidemiczna na Śląsku stała się na tyle trudna, że minister zdrowia zaapelował o wsparcie miejscowych służb sanitarnych. Ochotnicy zgłosili się z Kujaw i Pomorza, z Radziejowa, Rypina, Aleksandrowa Kujawskiego, Brodnicy, a także Weronika Fydryszewska z Lipna.
Ogniska koronawirusa wykryto wtedy w kilku kopalniach, tysiące prób dziennie trzeba było pobierać i badać, przeprowadzać wywiady epidemiologiczne, lokalizować ludzi z kontaktów z zakażonymi, otaczać kwarantanną. Dzięki takiej pomocy i zaangażowaniu ogniska wirusa udaje się zatrzymać, a chorych objąć szybką pomocą.
Starosta lipnowski w miniony czwartek uhonorował Weronikę Fydryszewską za odwagę i pracę. Praca służb sanitarnych trwa nadal we wzmożonym grafiku.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie