
Wnioski gminy o dotacje na remont zabytkowego pałacu w Zadusznikach przepadły, tzn. zostały rozpatrzone negatywnie. Samorząd nie rezygnuje jednak z planów gruntownej modernizacji budynku i stara się już o kolejne dofinansowania
Przypomnijmy. O planach modernizacji pałacu podworskiego w Zadusznikach, gdzie od wielu lat z powodzeniem funkcjonuje szkoła podstawowa, pisaliśmy w marcu tego roku. O sprawie zrobiło się wtedy głośno, ale na pierwszym planie nie był sam remont, a jego konsekwencje. Wśród mieszkańców Zadusznik i okolic, przede wszystkim wśród rodziców uczniów pojawiły się głosy, że gmina chcę szkołę wygasić. Pod pretekstem remontu placówka miałaby zostać przeniesiona do Wielgiego, a potem – zdaniem tych, którzy obwiali się o przyszłość swojej szkoły – dzieci już by do Zadusznik nie wróciły.
Plotki przybrały na sile tak bardzo, że w końcu marca zorganizowano spotkanie, na którym samorządowcy wyjaśnili szczegółowo jakie są plany odnośnie szkoły. – Gmina zleciła prace projektowe, które zostały wykonane. Szacujemy, że remont będzie kosztował ponad 5 milionów złotych. Złożymy na ten cel dwa wnioski do Polskiego Ładu, jeden na prace zewnętrzne, drugi na roboty wewnątrz. Konieczne są dwa wnioski, bo każdy może być na maksymalnie 3 miliony zł. Najlepiej gdyby zrobił to jeden wykonawca. Plan jest taki, by remont przeprowadzić w ciągu roku – wyjaśniał na marcowym spotkaniu wójt Tadeusz Wiewiórski. – Planów zamknięcia tej szkoły nigdy nie było i nie będzie.
Samorządowcy z wójtem na czele przybliżyli też zabranym całą operację logistyczną, którą należałoby przeprowadzić, aby zrobić remont. Konieczne byłoby przeniesienie uczniów na jeden rok szkolny do Zespołu Placówek Oświatowych w Wielgiem. Szkoła w Wielgiem jest na tyle duża, że pomieściłaby bez problemu dodatkową setkę uczniów, ich nauczycieli, a nawet maluchy z przedszkola. Kolejna kwestia to dowóz, tutaj także gmina musiałaby wszystko zaplanować. Jednak to wszystko od kolejnego roku szkolnego, czyli już w marcu wiadomo było, że rozpoczynany za kilka dni (4 września – red.) rok szkolny 2023/24 i tak nie przyniósłby żadnych zmian.
Teraz jednak wiadomo, że kwestia remontu pałacu się oddala, bowiem władze nie przyznały gminie dotacji na ten cel. Mimo to samorząd ma nadzieję, że uda się pozyskać pieniądze w kolejnych konkursach.
– Nasze dwa wnioski złożone o dotacje na remont zabytkowego pałacu zostały rozpatrzone negatywnie. Oczywiście nie oznacza to, że rezygnujemy z planów modernizacji budynku, w którym mieści się obecnie szkoła w Zadusznikach. 11 sierpnia złożone zostały przez nas kolejne wnioski o rządowe wsparcie tej inwestycji. Wszystko zależy od wyniku tych postępowań, bo sami z gminnej kasy tak dużej inwestycji nie udźwigniemy – przyznał w rozmowie z CLI w ostatni poniedziałek wójt Tadeusz Wiewiórski.
Co jeśli kolejne wnioski także nie uzyskają aprobaty? Wówczas remont może okazać się niemożliwy do przeprowadzenia w najbliższych latach. Ale w gminie póki co są dobrej myśli i mają nadzieję, że rządzący spojrzą na Zaduszniki łaskawiej.
(ak), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie