
Choć sytuacja finansowa lipnowskiego szpitala się poprawia, to nadal sporo do życzenia pozostawia kadra medyczna. Brakuje wielu specjalistów, w tym psychiatry dziecięcego
Uwagę na ten problem zwróciła na jednej z ostatnich sesji rady powiatu radna Zofia Kuczmarska. Jej zdaniem w powiecie jest wiele rodzin, w których są dzieci z problemami wymagającymi pomocy psychiatry. I tutaj zaczyna się kłopot, bo ani Lipno, ani nawet posiadający szpital wojewódzki Włocławek takiego specjalisty na miejscu nie mają.
– W związku z tym nasi mieszkańcy muszą jeździć co najmniej do Torunia, żeby szukać odpowiednich specjalistów. To oczywiście uciążliwe i kosztowne rozwiązanie. Dlatego myślę, że warto byłoby podjąć próbę sprowadzenia takiego fachowca np. na dyżur raz w miesiącu, aby taka pomoc była na miejscu, w Lipnie. To jest temat wart przemyślenia, bo nie można zostawiać ludzi samym sobie – mówi radna Kuczmarska.
Do sprawy odniósł się starosta Krzysztof Baranowski, który oczywiście zna temat. Jak wiadomo braki kadrowe w naszej lecznicy dotyczą nie tylko tej specjalizacji.
– Rozmawiałem o tym z prezesem Waleczko. Niestety na dzisiaj nie stać nas, by z własnych środków zatrudnić takiego specjalistę. Ponadto trudno się spodziewać, że lekarz np. z Torunia przyjedzie do Lipna na godzinę czy dwie w miesiącu. Mamy oddział psychiatryczny dla dorosłych, dla dzieci niestety nie. Na pewno będziemy się tej sprawie przyglądać. Trzeba jednak zaznaczyć, że brakuje specjalistów w wielu dziedzinach, od anestezjologów do lekarzy chorób wewnętrznych, po położników i ginekologów – wyjaśnia starosta.
Być może w rozwiązaniu problemu pomoże powołana w czerwcu specjalna komisja do spraw zdrowia psychicznego. Przewodniczącą jest Kazimiera Kwiatkowska ze starostwa powiatowego. W jej skład wchodzi m.in. kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Joanna Przybyszewska oraz prezes spółki Szpital Lipno Józef Waleczko.
(ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie