Podatki w Skępem nieco wyższe

O 4 procent wzrosną podatki od nieruchomości i środków transportu w 2021 roku. Za podwyżką zagłosowało 7 radnych, pozostali wstrzymywali się od głosu lub byli przeciwni podwyższaniu podatków. Nie zyskała większości natomiast uchwała o średniej cenie żyta będącej podstawą do ustalenia nowych stawek podatku rolnego.

W miniony wtorek rajcy skępscy pochylili się nad stawkami podatków lokalnych na przyszły rok. Dyskusja była gorąca i bardzo merytoryczna, z obydwu stron padały rzeczowe argumenty.

Gmina traci na niskich podatkach

– Zaproponowane wartości stawek nie przekraczają wartości ustawowych – wyjaśnia Barbara Leśniewska, skarbnik miasta i gminy Skępe. – Niepodniesienie stawek podatku będzie skutkować wprowadzeniem przez ministerstwo finansów mechanizmu obniżenia należnej gminie subwencji.

Mechanizm, o którym mówiła szczegółowo na wtorkowej sesji skarbnik Barbara Leśniewska, działa w ten sposób, że jeśli gmina nie ustali podatków maksymalnych (określonych przez ministra finansów) bądź w zbliżonej do nich wysokości, rezygnując tym samym z należnych jej dochodów to oznacza, że kondycja finansowa gminy jest na tyle dobra, że nie potrzebuje również wsparcia w postaci zwiększonej subwencji.

– Jednym słowem: nie podnosicie podatków, rezygnujecie z części subwencji – podkreśla Barbara Leśniewska. – A zatem gmina otrzymuje nie tylko niższe wpływy z podatków, ale także niższą subwencję i traci dwa razy.

Zgodnie z propozycją władz miasta i gminy, zaaprobowaną przez radnych o włos (7 głosami za), podatek od nieruchomości i od środków transportu wzrośnie w 2021 roku o 4 procent. Gdyby gmina zastosowała maksymalną stawkę, do kasy wpłynęłoby 2,475 mln złotych z podatku od nieruchomości osób fizycznych. Przy wzroście opłat o 4 procent będzie to 1,894 mln złotych.

– Różnica to 580 tysięcy złotych – podsumowuje skarbnik Leśniewska. – Skutek: tracimy dwa razy, raz po stronie wpływów, drugi raz po stronie subwencji. Gdy do tego dodamy jeszcze podatek od osób prawnych, różnica będzie wynosiła 1,497 mln złotych.

Skarbnik przygotowała również pełną analizę finansową wpływów do budżetu gminy Skępe na wypadek uchwalenia podatków według maksymalnych stawek, i na wypadek wzrostu o 4 procent, jaki zaproponował burmistrz na 2021 rok.

– To tak ładnie brzmi te 1,5 miliona złotych, ale tyle my byśmy stracili wtedy, gdy mówimy o najwyższych stawkach, a te w naszej społeczności nie są osiągalne – zauważa radny Roman Targański. – My mówmy o tych 4 procentach podwyżki, to jest 80 tysiącach oraz subwencja 150 czy 170 tysięcy złotych, a inwestycji w gminie robiliśmy w dobrych latach za 5 milionów złotych.

4 procent drożej

Za metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego właściciele nieruchomości w mieście i gminie Skępe zapłacą w 2021 roku 75 groszy, budynku związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej 20,80 złotych, zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej związanej z obrotem materiałem siewnym 11,62 zł, związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych 5,05 zł, od pozostałych budynków 4,83 zł z metra powierzchni użytkowej, od budynków letniskowych lub użytkowanych na te cele 8,32 zł od 1 metra kwadratowego powierzchni.

Za 1 metr kwadratowy gruntu mieszkańcy zapłacą 33 grosze, gruntu letniskowego – 51 groszy, gruntu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej 96 groszy, gruntu pod wodami powierzchniowymi 4,99 zł od hektara.

– Podwyżka 4-procentowa to nie są pieniądze istotne i wielkie, ale konsekwencje są już znacznie bardziej kosztowne dla całego samorządu, czyli dla wszystkich mieszkańców miasta i gminy Skępe – podnosi burmistrz Piotr Wojciechowski. – My średnio inwestujemy 5 milionów złotych, a lata są takie, kiedy inwestujemy ponad 7 milionów złotych w roku, a np. inwestycje ostatnie, bardzo kluczowe dla miasta i gminy Skępe, tj. budowa stacji uzdatniania wody w Skępem i kanalizacja to łącznie około 9 milionów złotych. I teraz poprzez takowe działania my hamujemy rozwój tych inwestycji, hamujemy funkcjonowanie samorządu, a jednocześnie powodujemy stagnację, nie stwarzamy mieszkańcom zupełnie innego komfortu, żadnych rozwiązań służących mieszkańcom. Będą mogły nam środki zewnętrzne uciekać poprzez brak środków własnych na wkład do realizacji inwestycji. Ja rozumiem radnych, ale też przypominam, że mieszkańcy chcą mieć coraz lepsze warunki życia, funkcjonowania, a nie da się bez realizacji kolejnych inwestycji takich warunków stwarzać. Ja nie chcę, żeby następowała stagnacja rozwoju samorządu skępskiego.

Przedsiębiorców trzeba chronić

– Cztery procent to może nie jest dużo, ale gdyby było nie dla przedsiębiorców – zauważa radny Krzysztof Suchocki. – Przedsiębiorców informuję, że to jest 45 groszy, a my jesteśmy w dobie epidemii, powinniśmy przedsiębiorcom pomóc, bo oni walczą dziś o przetrwanie. Naszym obowiązkiem jako radnych jest wyciągnąć rękę do przedsiębiorców i powiedzieć, jesteśmy z wami, utrzymajcie stanowiska pracy. W Skępem widzę, ile lokali jest już wolnych, ile sklepów zamkniętych. To od radnych zależy, czy te podatki pójdą w górę. Ja nie jestem ani przedsiębiorcą, ani rolnikiem, ale zawsze będę walczył o ich dobro. Bądźmy z przedsiębiorcami zwłaszcza w trudnych czasach epidemii. A jeśli przedsiębiorcy mają zapłacić podwyżkę to obniżmy diety radnych i wynagrodzenia burmistrza czy skarbnika o 30 procent.

Obniżki diet czy wynagrodzeń wymagają wniosku formalnego od radnego Suchockiego. Póki co sesja zwołana została w celu ustalenia podatków lokalnych. Czy pojawi się chęć obniżenia wypłat samorządowcom, czas pokaże.

– Ta podwyżka o 4 procent jest w moim odczuciu i moim rozumieniu podwyżką nominalną, przy inflacji 4-procentowej utrzymującą dochody gminy na tym samym poziomie – zauważa Janusz Kozłowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Skępem. – W rzeczywistości wartość tej podwyżki dla gminy wynosi zero. My dużo inwestujemy, wiele inwestycji mamy rozpoczętych i apeluję do radnych o odpowiedzialne zachowanie.

Burmistrz dba o przedsiębiorców

– Pani skarbnik przytoczyła liczby, które skutkują bezpowrotnie stratą finansową dla samorządu skępskiego – podkreśla Piotr Wojciechowski, burmistrz Skępego. – Inwestujemy, staramy się też rozłożyć podwyżkę równomiernie na wszystkich mieszkańców miasta i gminy Skępe. Zwracam uwagę na to, że inwestycje, które są realizowane w tej chwili na terenie Skępego, są i były realizowane przez przedsiębiorców z terenu naszej gminy. Pracowali tam też pracownicy, którzy mieszkają na terenie naszej gminy. Inwestujemy w najróżniejsze środowiska i miejsca, przypominam o świetlicy w Hucie, gdzie zakupowaliśmy materiały pochodzące od przedsiębiorców ze Skępego. Zakupujemy najróżniejsze produkty, poczynając od środków czystości też od naszych przedsiębiorców. Samorząd na ile może, na tyle pomaga przedsiębiorcom. Proszę o rozsądne spojrzenie na realizację tej podwyżki i dalszą realizację budżetu. Staramy się oszczędnie realizować wszelkie przedsięwzięcia. Utrata 1,5 miliona złotych subwencji jest bezpowrotna, tych pieniędzy nie da się już odzyskać przez tak znikomą podwyżkę. Każda podwyżka jest trudna, ale dla dobra funkcjonowania samorządu, dla prawidłowej realizacji inwestycji przyjęcie podwyżki w takim kształcie jest jak najbardziej uzasadnione.

Są jednak i procedury, przetargi, na które zwraca uwagę radny Gołębiewski, i które wskazują, że skępscy przedsiębiorcy są po prostu najtańszymi wykonawcami usług. Nie ma bowiem możliwości wskazanie bez postępowania wykonawcy inwestycji gminnej.

– Nasi przedsiębiorcy świadczą dla nas usługi tylko dlatego, że wygrali przetarg, czyli dali najniższą cenę, a nie dlatego, że ktoś z gminy powiedział, że będzie ten czy inny przedsiębiorca z miasta czy gminy Skępe wykonywał usługę – mówi radny Jarosław Gołębiewski. – Ja apeluję o nieprzyjmowanie tych uchwał. Nam nie chodzi o to, żeby gmina nie miała dochodów, ale o to, żebyśmy w tym wyjątkowym roku dali odetchnąć przedsiębiorcom i mieszkańcom. Moja prośba do wszystkich radnych to nieprzyjmowanie uchwały i przeanalizowanie w swoich okręgach wszystkich mieszkańców, którzy mają działalność, czy oni powiedzą: brawo, że przyjęliście tę uchwałę.

Gmina sobie poradzi, ludzie nie

– Ja proszę o niepodwyższanie podatków wszystkim w tym roku o te 4 procent – podkreśla radny Roman Targański. – Pani skarbnik barwnie mówi o tych milionach, a konkretnie te 4 procent to chodzi o 80 tysięcy złotych. W tych trudnych czasach ludzie tracą pracę, sklepy są zamykane, nie ma wesel. Gmina na 40 milionów złotych z tymi 80 tysiącami sobie jakoś poradzi, proszę o niepodwyższanie wszystkich podatków.

Podwyżkę podatków od nieruchomości poparło 7 radnych, 6 było przeciw, 1 radny wstrzymał się od głosu. W 2021 roku właściciele nieruchomości w gminie i mieście Skępe zapłacą podatki o 4 procent wyższe niż w 2020 roku.

– Jesteśmy przedstawicielami mieszkańców i to my odpowiadamy, jakie decyzje w ich imieniu podejmujemy i ja nie powiem mieszkańcom, że nie będzie coś zrobione, bo nie podnieśliśmy podatków i mamy mniejsze wpływy – mówi radna Aleksandra Ruszkowska. – Z podwyżki podatków rzeczywiście wpłynie nam do budżetu 80 tysięcy złotych, ale w perspektywie stracimy 1,5 miliona złotych. Przedsiębiorcy indywidualnie będą musieli się zgłosić do urzędu i będą rozpatrywane ich wnioski.

Nie obniżyli ceny żyta

Podstawą do obliczenia podatku rolnego jest średnia cena skupu żyta, która zgodnie z komunikatem Głównego Urzędu Statystycznego wynosi 58,55 zł. Władze Skępego zaproponowały ją w obniżonej kwocie 40 złotych. Tej uchwały nie przegłosowali skępscy rajcy.

– 7 głosów za, przeciw 7 głosów, wstrzymujących się brak, uchwała nie została przegłosowana – informuje przewodniczący Janusz Kozłowski.

Środki transportowe też z wyższym podatkiem

Podatki od środków transportowych również wzrosną o 4 procent w stosunku do roku 2020. Za taką podwyżką głosowało 7 rajców, 5 było przeciw, wstrzymały się 2 osoby.

I tak w 2021 roku za samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej do 5,5 tony zapłacić trzeba będzie 786 złotych, o masie do 9 ton już 1123 złotych, a za ciężąrówkę do 12 ton 1460 złotych.

Właściciele autobusów posiadających do 22 miejsc siedzących zapłacą w przyszłym roku 1460 złotych, a autobusów z 22 miejscami siedzącymi i większych – 1236 złotych.

Tekst i fot. Lidia Jagielska