
4 lipca rajcy powiatowi włączyli do grona "Zasłużonych dla powiatu lipnowskiego" ośmioro mieszkańców regionu pozytywnie zaopiniowanych przez kapitułę. Wręczenie zacnych tytułów odbędzie się 24 sierpnia, w czasie dożynek powiatowych.
Jednogłośnie radni byli za nadaniem tytułu zasłużonego dla powiatu Bolesławowi Janiszewskiemu. – To kowal z krwi i kości – mówił starosta lipnowski Krzysztof Baranowski.
Anna Mielczarek, również głosami wszystkich radnych, została zasłużoną dla powiatu lipnowskiego. To wieloletnia dyrektor szkoły specjalnej w Lipnie, nauczyciel z 37-letnim stażem, z końcem tego roku szkolnego odchodząca na emeryturę.
– Jan Kołaczyński to rolnik, sadownik, ale przede wszystkim działacz antykomunistycznej solidarności rolniczej, wielokrotnie internowany – przybliża sylwetkę jednogłośnie uznanego zasłużonym starosta Baranowski.
Mieczysław Kwiatkowski decyzją 17 radnych powiatowych i kapituły także dołączył do grona zasłużonych dla powiatu lipnowskiego. Jednogłośnie radni powołali do zacnego grona Antoniego Tomaszewskiego.
– Antoni Tomaszewski to ciepły, życzliwy człowiek, wieloletni pracownik szpitala, zastępca dyrektora w trudnym czasie, prezes spółdzielni "Południe" – wymienia Krzysztof Baranowski.
17 radnych zagłosowało za nadaniem tytułu Józefowi Predenkiewiczowi, 1 był przeciwny. To obecny wójt Kikoła, ale też były radny powiatowy.
– Może jest tu zdziwienie, ale Józef Predenkiewicz kierował radą powiatu, która podjęła najtrudniejszą decyzję w historii, czyli ratowanie szpitala lipnowskiego, który miał wtedy ponad 60 milionów długu – wyjaśnia starosta Krzysztof Baranowski. – To decyzja Józefa Predenkiewicza spowodowała, że radni i to bez względu na opcję polityczną, zgodzili się ratować szpital. Predenkiewicz podjął decyzję odważną. Bez niego szpital byłby dzisiaj w zupełnie innym miejscu.
Zgodnie uchwałę o nadaniu tytułu Jerzemu Zielińskiemu przyjęli w miniony czwartek radni powiatowi. To były radny powiatowy, ale dla powiatu szczególnie zasłużony i znany mieszkańców i gościom z racji zaangażowania w lipnowską chlubę sportową, czyli motocross.
– Jerzy Zieliński to ikona naszego motocrossu – mówi Krzysztof Baranowski. – Społecznik, nie tylko sercem, ale i finansami wspierający sport, ale też radny powiatowy. Jemu trzeba za to wszystko, co robi podziękować. Jerzemu Zielińskiemu ten tytuł się należy.
17 głosami poparcia przy 1 wstrzymującym się zasłużonym dla powiatu lipnowskiego został też Piotr Wysokiński, prezes lipnowskiego Agromleczu.
– Piotr Wysokiński to społecznik, wspierający działalność kulturalną regionu, to też najlepsze masło w kraju z naszego Agromleczu – mówi starosta Baranowski.
Lidia Jagielska, fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czemu przy nazwisku jednego z zasłużonych nie ma wpisanych jego zasług? U pozostałych są a u tego jednego brak.