Reklama

Obwodnica Lipna jednak szybciej?

Gazeta CLI
29/11/2024 10:21

Starosta lipnowski rozmawia z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem w sprawie przyśpieszenia budowy obwodnicy dla miasta Lipna

– Byliśmy radnymi już parę ładnych lat temu, kiedy kwestia obwodnicy została podjęta, temat się ślimaczy, jakie są wizje przyszłościowe tej inwestycji – dopytywał na ostatniej sesji powiatu radny Jacek Góźdź. – Przejechać przez nasze miasto to jest wielki problem i to problem newralgiczny dla mieszkańców nie tylko Lipna, ale i całego powiatu. Mieszkańcy Lipna dopytują, bo kiedyś było głośno o obwodnicy, teraz problem został wyciszony, media też nie zajmują się tą kwestią.

Media w postaci naszego tygodnika sprawą zajmują się systematycznie, informując o postępie prac zmierzających zarówno do budowy obwodnicy Lipna jak i pozostałych obwodnic w województwie kujawsko-pomorskim i stu obwodnic w kraju, by dać obraz zaawansowania zadania. Dzięki doskonałej współpracy naszej redakcji z rzecznikiem prasowym Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy sukcesywne informowanie jest możliwe i dostępnego dla każdego chcącego czytać prasę radnego, włodarza i mieszkańca. Wracając jednak do tego, co na wywód radnego Goździa odpowiedział starosta Baranowski na ostatniej sesji rady powiatu w Lipnie.

– Ja teraz nie mam zamiaru zajmować się obwodnicą dla miasta Lipna, bo ja już kiedyś zrobiłem wszystko, żeby tę obwodnicę pobudować – odpowiada Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. – Mówią, że dwa razy do tej samej rzeki nie należy wchodzić, sam jeżdżę opłotkami. Nie ukrywam jednak, że z burmistrzem miasta Lipna co najmniej dwukrotnie na ten temat rozmawiałem, jakieś koncepcje i propozycje są, bo szczęściu trzeba pomóc. Widziałem się z ministrem Klimczakiem i rozmawiałem na temat tej obwodnicy, bo tam padają propozycje co do kolejności budowy obwodnic. Będziemy razem z samorządem miasta Lipna, bo obwodnica nie jest dla powiatu, temu tematowi bardzo się przyglądać. Tymi sprawami zajmuje się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ale złamiemy zasadę, że się dwa razy nie wchodzi do tej samej rzeki i my jako rada powiatu jesteśmy zobligowani rozwiązać ten problem. Na stan obecny nie jestem w stanie odpowiedzieć, jak to wygląda, ale po kolejnej rozmowie z ministrem Klimczakiem poinformuję, co mi się udało.

Jeżeli rozmowy starosty lipnowskiego z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem poskutkują, to obwodnica Lipna powstanie wcześniej, jeżeli nie, to zgodnie z planami GDDKiA za niespełna 8 lat.

Z zaawansowania prac wynika bowiem, że obwodnica Lipna może zostać wybudowana nie wcześniej niż w 2032 roku. Tak więc jeszcze co najmniej siedem lat kierowcy będą stać w gigantycznych korkach, a mieszkańcy zmagać się z uciążliwym ruchem samochodowym.

– Obecnie trwa opracowanie dokumentacji STEŚ-R niezbędnej do uzyskania decyzji środowiskowej DŚU – mówi nam Julian Drob, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy. – Wniosek planujemy złożyć na przełomie 2024 i 2025 roku. Po uzyskaniu decyzji środowiskowej DŚU zostanie wykonany DSTEŚ-R etap drugi, a po nim ogłosimy przetarg na opracowanie projektu budowlanego i uzyskanie ZRiD w latach 2027-2029. Realizacja robót planowana jest w trybie tradycyjnym w latach 2030-2032.

Pierwszy wniosek z sześciu jakie są do wykonania w województwie kujawsko-pomorskim (bo tyle obwodnic ma być wybudowanych w ramach stu dróg w kraju) o wydanie decyzji środowiskowej trafił w maju 2024 roku do burmistrza Kowalewa Pomorskiego. Tam obwodnica, zgodnie z planami, ma być budowana w latach 2027-2029. W sierpniu bieżącego roku taki wniosek wykonawca złożył w sprawie obwodnicy Nowej Wsi Wielkiej.

W październiku złożony został wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla obwodnicy Brześcia Kujawskiego i Kruszwicy. Na przełomie roku 2024 i 2025 ma zostać złożony wniosek o decyzję środowiskową dla obwodnicy Lipna. Z niego dowiemy się, który wariant uznany będzie za preferowany. Pozostało już tylko Lipno i Strzelno. Jeżeli wszystko pójdzie tak jak zapowiada Julian Drob w rozmowie z nami, budowa obwodnicy Lipna ma ruszyć w 2030 roku i zostać ukończona w 2032 roku.

Przypomnijmy, że w 2021 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zawierała umowy z wykonawcami studiów techniczno-ekonomiczno-środowiskowych z elementami koncepcji programowymi STEŚ-R. Potem odbywały się w terenie spotkania informacyjne z mieszkańcami gmin, w których obwodnice mają być w programie ogólnopolskim budowane. Takie spotkanie odbyło się także w ubiegłym roku, w marcu w Lipnie.

Mieszkańcy miasta i gminy Lipno spotkali się wówczas z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz biura projektowego Voessing, by poznać proponowane szlaki dla budowy obwodnicy Lipna. Trasa połączy DK 10 z DK 67, omijając miasto. Potem zainteresowani mieszkańcy mieli czas na składanie swoich zastrzeżeń i wniosków. Warianty wschodnie w obu wersjach budowy obwodnicy to nowa droga o długości 6,72 km lub 6,91 km, wariant zachodni to 5,82 km.

– Jesteśmy na etapie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego, głównym celem tego zadania jest wybór wariantu – mówili projektanci. – Droga będzie biegła nowym śladem, konieczne będzie przebudowanie wielu dróg publicznych, wojewódzkich i powiatowych oraz gminnych, ale także budowa nowych wzdłuż obwodnicy, prowadzących do terenów przyległych. Obwodnica docelowo ma być w ciągu DK 67, po wybudowaniu ruch z DK 67 przeniesie się na obwodnicę. Przekrój obwodnicy to będzie jedna jezdnia, dwa pasy ruchu 3,5 metra, pobocza 1,5 metra, oświetlenie, odwodnienie.

Wtedy słyszeliśmy o tym, że obwodnica Lipna ma być budowana w latach 2025-2030. Uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i ostatecznym wyborze wariantu trasy zaplanowano na drugi kwartał 2024. W 2023 roku, w trzecim kwartale miała być gotowa dokumentacja do wniosku o wydanie decyzji środowiskowej oraz studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe z elementami koncepcji programowej.

– Mamy trzy warianty obejścia wschodniego i zachodniego – mówili projektanci. – Wariant wschodni docelowo różni się od poprzedniego z 2021 roku w okolicach Białowieżyna na 2 kilometrach. Poprzedni wariant wschodni nie spełniał wymagań rozporządzenia. Wariant zachodni trzeci został przesunięty lekko, co wynika z wysypiska śmieci, bo nie możemy haczyć o część zrekultywowaną, dlatego został bardziej przesunięty na zachód. Wariant czwarty wypadł zupełnie ze względu na rozbudowę istniejącej linii kolejowej i CPK. Teraz mamy wariant wschodni, w którym na pierwszych 2 kilometrach obwodnica biegnie śladem drogi powiatowej, dalej przez tereny leśne i skrzyżowania z drogami powiatowymi 559, 558, a dalej wpina się na wysokości Białowieżyna w istniejący ślad DK 67.

Wariant ten zakłada budowę 5 skrzyżowań: z DK nr 10 i powiatową 2708, powiatową 2716, wojewódzką 559, wojewódzką 558 i DK 67. Obydwa warianty wschodnie na 5 kilometrach są identyczne, różnią się na końcowych niespełna 2 kilometrach.

– W wariancie wschodnim właśnie ze względu na CPK musieliśmy wprowadzić korekty i dlatego ta końcówka ma nowy przebieg, bo w tym miejscu CPK planuje swoją stację – wyjaśnia projektant. – Nie wiemy, kiedy CPK ostatecznie podejmie decyzje co do swoich wariantów, ale zarówno na wschodzie jak i zachodzie mieliśmy z nimi kolizje i musieliśmy wprowadzić rozwiązania zamienne.

Wariant zachodni na początek obwodnicy wskazuje Złotopole (przed cmentarzem komunalnym, jadąc od Torunia), potem przebiegającą za wysypiskiem śmieci, przecinającą linię kolejową, dwie, trzy powiatowe i wpinającą się w DK 67 w Białowieżynie.

– Zarówno wariant wschodni jak i zachodni projektowaliśmy tak, żeby wyrządzić jak najmniej szkód – podkreśla projektant. – W każdym wariancie jest most na rzece Mień zaprojektowany z przejściami dla zwierząt dużych. Wszystkie skrzyżowania z DW będą w formie rond jednopasowych. Skrzyżowania z DK 10 to ronda turbinowe.

We wszystkich wariantach pojawiają się także nieruchomości do wyburzenia i tereny rolne do wywłaszczenia. Rzeczoznawcy wojewody kujawsko-pomorskiego wycenią grunty i wszystko, co na nich znajduje się. Właściciel, który zgodzi się na zaproponowane warunki cenowe w ciągu 30 dni otrzyma odszkodowanie powiększone o 5 procent. Jeżeli nie zgodzi się, odwoła się, ponownie pracować będzie rzeczoznawca. Jeżeli właściciel nadal nie zaakceptuje warunków, otrzyma 70 procent wartości nieruchomości od GDDKiA, a pozostałe 30 procent będzie przedmiotem odwołania za pośrednictwem ministerstwa.

Wszystkie posesje zostaną skomunikowane z obwodnicą drogami serwisowymi. Obwodnica Lipna zajmie do 35 hektarów. Tyle, że prace biurowe wciąż trwają i na samą drogę przyjdzie jeszcze długo czekać. Ruch nie maleje, wprost przeciwnie, planowana budowa obwodnicy zdecydowała o odstąpieniu od przebudowy drogi krajowej nr 67 Lipno-Włocławek.

– W związku z planem budowy obwodnicy Lipna Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie będzie prowadzić przebudowy drogi krajowej nr 67, pozostając tylko przy pracach utrzymaniowych, które będą prowadzone w razie potrzeby do momentu oddania do ruchu obwodnicy miasta – mówi nam Kinga Puchowska z zespołu prasowego GDDKiA w Bydgoszczy. – Wówczas, zgodnie z przepisami, droga krajowa nr 67 zostanie przekazana samorządowi.

Przypomnijmy, że obwodnica Lipna ma powstać w ramach programu budowy 100 obwodnic w Polsce w latach 2020-2030. Okres przygotowawczy realizacji obwodnic w województwie kujawsko-pomorskim przewidziany był na lata 2020-2024. Realizacja inwestycji w systemie projektuj i buduj planowana była w latach 2025-2029. Już słyszymy, że będą opóźnienia, ale może za sprawą wstawienia się za Lipnem ministra infrastruktury kolejność zostanie zmieniona lub budowa przyśpieszona. Zobaczymy.

W województwie kujawsko-pomorskim, w ramach rządowego programu budowy 100 obwodnic, powstanie 6 obwodnic: Brześcia Kujawskiego, Kowalewa Pomorskiego, Strzelna, Nowej Wsi Wielkiej, Kruszwicy i Lipna.

– Celem inwestycji jest wyprowadzenie ruchu tranzytowego jaki koncentruje się w mieście na drodze krajowej nr 67 i nowe połączenie jej z drogą krajową nr 10 – mówi nam rzecznik Julian Drob. – Obwodnica podniesie komfort i płynność przejazdu. Kierowcy jadący w kierunku Włocławka i autostrady A1 nie będą wjeżdżać do centrum miejscowości.

Poprawa bezpieczeństwa na drogach, wyprowadzenie ruchu z miast, czystsze powietrze, mniejszy hałas i poprawa przepustowości sieci drogowej to główne założenia programu. W Lipnie obwodnicy mieszkańcy oczekują od lat, bo tylko w ten sposób mogą wyzbyć się korków i ciężkich samochodów z wąskich ulic miasta, szczególnie w ciągu krajowej 67 ulic Mickiewicza, 3 Maja czy Włocławskiej.

Wykonanie dokumentacji to dopiero pierwszy krok zmierzający do budowy oczekiwanej przez lipnowian trasy, ale o tyle ważny, że z niego wynikać będzie, jak droga ta będzie przebiegać, z jakimi przeciwnościami terenowymi i środowiskowymi przyjdzie jej się zmierzyć i jaki będzie koszt. Dzisiaj wiadomo tylko, że obwodnica Lipna ma mieć długość około 6 kilometrów i przebiegać w ciągu drogi krajowej nr 67. Głównym celem budowy tej trasy jest wyprowadzenie ruchu tranzytowego koncentrującego się właśnie na drodze nr 67, biegnącej przez Lipno w kierunku Włocławka. Kierujący pojazdami zmierzający do autostrady A1 i w kierunku Włocławka nie będą musieli już, po wybudowaniu obwodnicy, wjeżdżać do Lipna. W przyszłości obwodnica Lipna ułatwi też dojazd do przygotowywanej drogi ekspresowej S 10 relacji Toruń – obwodnica aglomeracyjna Warszawy.

Zgodnie z planem obwodnica Lipna miała powstać do 2029 roku. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła wykonawcę dokumentacji obwodnicy Lipna. Jest to firma z Poznania. Trwają prace, a sama budowa przewidziana jest na lata 2030-2032. Wkrótce wpłynie wniosek o decyzję środowiskową dla obwodnicy Lipna.

Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Do tematu będziemy wracać.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do