
W przedświąteczny piątek posadowiony został na rzece nowy most, zapewniając przejście Aleją Spacerową i nową przeprawą pieszą. Władze uregulowały też kwestie własnościowe w tym obszarze
Wykonany od podstaw most zastąpił przeprawę zdewastowaną przed Wielkanocą w 2023 roku przez nieznanych sprawców. Okazała konstrukcja zachwyca i daje poczucie piękna i bezpieczeństwa. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że oprze się zapędom wandali.
– W miniony piątek został na swoim miejscu ustawiony mostek – poinformował przed Bożym Narodzeniem burmistrz Rafał Gołębiewski. – Jesteśmy też po podpisaniu umowy z Wodami Polskimi. Nasz koszt tego mostku to 10 tysięcy złotych. Dziękuję firmie Skibicki za wykonanie konstrukcji stalowej i pomalowanie tego obiektu. Jedną z pierwszych decyzji jaką musiałem podjąć po objęciu stanowiska burmistrza, była sprawa rzekomego aktu wandalizmu, czyli naszego wspaniałego mostku. W związku z tym, że po tym zajściu został on również rozebrany, zmuszeni byliśmy do opracowania pełnej dokumentacji, uzgodnień, pozwoleń i ustaleń w celu zrobienia zupełnie nowej konstrukcji. W związku z tym wszystko wymagało czasu, ale niekiedy warto poczekać.
W marcu 2023 roku wandalom nie oparła się ta piękna, drewniana przeprawa przez rzekę nad Jeziorem Wielkim w Skępem. Od tego czasu podczas spacerów mieszkańcy nie mogli korzystać z urokliwej ścieżki prowadzącej od Alei Spacerowej do Okopu. Mostek nad rzeką Mień, który jest częścią tego traktu, został w nocy przed prawie dwoma laty zdewastowany przez nieznanych sprawców i został na jakiś czas wyłączony z użytkowania. Dokładnie 27 marca rano mieszkańcy dostrzegli zatrważający widok nad swoim jeziorem. Połamane barierki uniemożliwiały bezpieczne korzystanie z przeprawy, a tym samym zamknęły trasę spacerową dla skępian i turystów.
– Oczywiście mostek zostanie naprawiony, ale wymaga to czasu oraz nakładów finansowanych –usłyszeliśmy wówczas w ratuszu. – Nie jest to pierwszy akt wandalizmu na terenie miasta i gminy Skępe. Zastanawiamy się, dlaczego ktoś chce zniszczyć naszą wspólną własność, dlaczego komuś się nie podoba, że jest ładnie i schludnie. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że działań tych dopuszczają się jednostki, ale wpływają one na życie nas wszystkich.
I minął ponad rok, zanim mieszkańcy i turyści odzyskali przeprawę i możliwość spacerów urokliwym skępskim szlakiem wokół Jeziora Wielkiego. Czasu wymagała nie tylko budowa mostu, ale także uregulowanie kwestii własnościowych w tym obszarze.
– Spotkaliśmy się z projektantem, czekamy na rysunki techniczne – opowiadał wiceburmistrz Arkadiusz Linkowski. – Wystosowaliśmy pismo do Wód Polskich o zgodę na dzierżawę gruntu pod ten mostek, czego do tej pory nie było. Ten mostek stał od lat, ale niestety prawnie nie było to uregulowane.
Dzisiaj uwielbiana przez skępian przeprawa cieszy oczy, nowy most nie jest podparty na żadnych podporach w wodzie, ale został posadowiony na brzegach, więc przepływ wody będzie swobodny. Most jest wyższy i to znacznie, bo takie było założenie wykonawców.
Pod koniec ubiegłego roku zakończyły się też prace drogowe. Przebudowane zostało 990 metrów bieżących trasy Huta-Skępe. Odbyły się też odbiory techniczne przebudowanych ulic: Wrzosowej, Leśnej w Skępem.
Ratusz skępski został pozwany za niewypłacone wykonawcy środki finansowe wynikające z opóźnień i za prace dodatkowe. Przypomnijmy, że obiekt został oddany do użytkowania z dużym opóźnieniem, o czym na bieżąco informowaliśmy. Przyczyną opóźnienia były przedłużające się roboty budowlane tam wykonywane. Budynek strażnicy ze świetlicą był rozbudowywany.
– Konsekwencją moich zamierzeń, że siedziba ośrodka kultury będzie jednak na ulicy Sierpeckiej jest fakt, że po rozmowie z projektantem mam informację, że ta inwestycja może być o 1,5 miliona złotych tańsza – zdradza burmistrz Rafał Gołębiewski.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie