
W tym roku w powiecie lipnowskim do egzaminu maturalnego przystąpiło 219 uczniów. Pozytywny wynik osiągnęły 162 osoby, co daje zdawalność na poziomie 74 proc. To wynik o 3 punkty procentowe lepszy od tego, który osiągnęli ubiegłoroczni maturzyści z powiatu
Maturzyści mierzyli się przede wszystkim z przedmiotami obowiązkowymi zdawanymi na poziomie podstawowym. Do testu z języka polskiego przystąpiło łącznie 223 uczniów. Zdało 216 osób. (97 proc.). Średni wynik z tego przedmiotu to 53 pkt. Z kolei do matematyki przystąpiło o 2 uczniów mniej niż z języka polskiego. Królowa nauk przysporzyła znacznie więcej problemów.
Zdawalność utrzymuje się na poziomie 77 proc. (171 osób). Średni wynik z tego przedmiotu wynosi także ledwo ponad połowę. Najczęściej wybieranym językiem obcym był j. angielski (dodatkowo 6 uczniów rozwiązywało test z j. rosyjskiego i 1 osoba z j. niemieckiego). Przystąpiło do niego 213 uczniów. Zdawalność z tego przedmiotu wynosi 91 proc. co oznacza, że pozytywny wynik osiągnęło 193 uczniów. Średni wynik sięga 62 proc. Z kolei z przedmiotów dodatkowo wybieranych na poziomie rozszerzonym wśród maturzystów w powiecie lipnowskim największą popularnością cieszył się j. angielski. Przystąpiło do niego 71 osób. Średni wynik wyniósł 47 proc. Nieco mniej wybrało matematykę (69 osób). Wynik zatrzymał się na poziomie 22 proc.
Najlepiej liceum
Nie jest niespodzianką, że lepiej radzili sobie z egzaminami absolwenci liceów. W Polsce zdawalność w tego typu placówkach utrzymuje się na poziomie 85,3 proc. Z kolei w technikum – 69,6 proc. Znacznie tę średnią zawyżyli maturzyści Zespołu Szkół im. Romualda Traugutta w Lipnie, których wynik wynosi 93 proc. Do egzaminu przystępowało tam 119 osób. Siedem z nich może jeszcze przystąpić do egzaminu poprawkowego. Największe trudności sprawiła matematyka i j. angielski.
– W porównaniu z ubiegłymi latami niewiele osób musi przystąpić do poprawki, więc jesteśmy zadowoleni z wyniku. Mamy wyższą zdawalność niż średnia w kraju – podaje Marian Sentkowski, wicedyrektor Zespołu Szkół im. Romualda Traugutta w Lipnie.
3/4 zdanych w ZST
Uczniowie tej placówki poprawili także wynik swoich starszych kolegów, których zdawalność w ubiegłym roku po majowych egzaminach utrzymywała się na poziomie 91 proc.
Jeśli chodzi o Zespół Szkół Technicznych im. Ziemi Dobrzyńskiej w Lipnie, to zdało 75 proc. osób przystępujących do egzaminu. – Znów najgorzej wypadła matematyka. Aż siedmioro uczniów ma możliwość zdawania egzaminu poprawkowego. Jest to wynik lepszy niż średnia wojewódzka i krajowa. Wychodzimy jednak z założenia, że zawsze mogło być lepiej – komentuje Ewa Juszczyk, dyrektor ZST w Lipnie.
Poprawka ratunkiem?
Najmniej osób do matury przystąpiło w Zespole Szkół im. Związku Młodzieży Wiejskiej w Dobrzyniu nad Wisłą. Było to zaledwie 9 osób. Wyniki egzaminu nie są jednak zadowalające, biorąc zwłaszcza pod uwagę zdawalność z ubiegłego roku utrzymującą się na poziomie 67 proc. – W tym roku słabo wypadli nasi uczniowie. Zdawalność wyniosła 33 proc. Liczę na to, że osoby, które mogą przystąpić do poprawki, osiągną ostatecznie pozytywny wynik i ta liczba się jeszcze zmieni – mówi Agnieszka Piątkowska, dyrektor ZS w Dobrzyniu nad Wisłą.
Pięć osób z tej placówki w sierpniu ponownie przystąpi do egzaminu z matematyki.
Poprawa w Skępem
Okazuje się jednak, że nie zawsze licealiści prześcigają w wynikach uczniów techników. Licealiści z Zespołu Szkół im. Waleriana Łukasińskiego w Skępem uzyskali 66 proc. zdawalności. Z kolei ich rówieśnicy z klas o nachyleniu technicznym zdali na poziomie 88 proc. Patrząc na szkołę całościowo daje to zdawalność na poziomie 80 proc. To znacznie lepszy wynik niż przed rokiem, gdyż w maju 2017 r. zdało zaledwie 20 proc. podchodzących do egzaminów.
– W tym roku bardzo dobrze wypadliśmy. Łącznie maturę zdawało 27 naszych uczniów. Cztery osoby przystąpią jeszcze do poprawkowego egzaminu z matematyki, więc może uda nam się finalnie zyskać 100 proc. Warto wspomnieć, że nasze technikum uzyskało wynik lepszy niż średnia krajowa – z dumą mówi Wiesław Białucha, dyrektor ZS w Skępem.
Jest poprawa
Centralna Komisja Egzaminacyjna poinformowała, że w całej Polsce maturę zdało 79,7 proc. osób przystępujących do egzaminu. 14,8 proc. ma prawo do poprawki, a 5,5 proc. będzie mogło podejść do egzaminu ponownie dopiero za rok, gdyż nie osiągnęli progu zaliczenia z dwóch lub więcej przedmiotów. To lepszy wynik niż przed rokiem (78 proc.) Analizując wyniki województw, kujawsko-pomorskie osiągnęło 78 proc. zdawalności (83 proc. liceum i 70 proc. technikum). Warto wspomnieć, że tym razem wyższy niż w ubiegłych dwóch latach odsetek maturzystów z techników zdali egzamin.
Natalia Chylińska-Żbikowska, fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie