Lipno solidarne z uchodźcami

W ratuszu trwa rejestracja uchodźców wojennych z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w mieście, a w czwartkowe południe odbędzie się spotkanie lipnowian i ukraińskich gości na Placu Dekerta.

– Wojna, która pojawiła się na wschodzie, zdominowała wszystko i mamy teraz bardzo dużo pracy dodatkowej – informuje burmistrz Paweł Banasik. – Związane jest to z uchodźcami. Były organizowane spotkania, była zbiórka, cały czas koordynujemy proces, 16 marca zaczęliśmy rejestrację pierwszych uchodźców. Zaczęliśmy to we wczesnych godzinach popołudniowych, dlatego że nie wiedzieliśmy jak będzie zachowywał się system, a byliśmy świadomi, że ta rejestracja zaczęła odbywać się w całej Polsce. Spotkanie zorganizowane przez nas w ubiegłym tygodniu służyło do tego, byśmy posiadali już ankiety, które pozwolą nam ustalić adresy mieszkańców, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców. To pozwoliło nam na wyznaczenie określonej godziny dla danego rejestrowanego uchodźcy, a każda rejestracja to czas rzędu 30 minut. Zastanawiamy się nad uruchomieniem rejestracji także w soboty, bo Urząd Stanu Cywilnego musi też normalnie obsługiwać mieszkańców Lipna i nie chcemy, żeby z powodu rejestracji uchodźców było niezadowolenie mieszkańców.

24 marca o godzinie 12.00 odbyło się na Placu Dekerta spotkanie lipnowian i uchodźców z Ukrainy zorganizowane przez urząd miejski i dom kultury. Uczestnicy wyrazili wsparcie dla bohaterskiego narodu ukraińskiego i sprzeciwili się działaniom wojennym.

Cały czas można w ratuszu zgłaszać swoje oferty schronienia dla uchodźców. Każdy, kto ma mieszkanie, które może udostępnić Ukraińcom, powinien to zgłosić w urzędzie miejskim. Władze miasta już spotkały się z mieszkańcami Lipna i uchodźcami u nas mieszkającymi w celu ich poznania, zaznajomienia się z potrzebami i przygotowania oferty.

– Spotkanie, które odbyło się w Miejskim Centrum Kulturalnym, miało także na celu przedstawienie uchodźcom naszej oferty – wyjaśnia burmistrz Paweł Banasik. – Migracja jest duża. Były wnioski ze strony uchodźców, żeby ich dzieci od razu poszły do szkół. Nasze stanowisko na dzień dzisiejszy to oferta dla wszystkich dzieci uchodźców realizowana przez Miejskie Centrum Kulturalne. Chodzi nam o to, żeby zapoznali się z miastem, zadomowili. Jeżeli rzeczywiście rodziny te zostaną na dłużej.

25 marca w Miejskim Centrum Kulturalnym odbył się charytatywny pokaz filmu ukraińskiego "Kiedy padają drzewa". Seans skierowany do społeczności polskiej i ukraińskiej, film został wyświetlony w języku ukraińskim z polskimi napisami. Wchodząc na projekcję, można było wesprzeć ukraińskich filmowców, wpłacając dowolną kwotę. Zebrane środki zostaną przekazane potrzebującym za pośrednictwem Niezależnej Fundacji Filmowej założonej w Warszawie przez Dariusza Jabłońskiego. Film potrwał 1,5 godziny, autorem zdjęć jest Michał Englert, jego światowa premiera odbyła się w Berlinie.

Do tematu będziemy wracać.

Tekst i fot. Lidia Jagielska