Kolejne pociągi wjechały na stacje

Od 1 kwietnia reaktywowaną 31 stycznia trasą kolejową Toruń-Sierpc jeżdżą kolejne pociągi. Od poniedziałku do piątku linię będzie obsługuje pięć par pociągów, a w weekendy cztery pary.

– Mamy ciąg dalszy informacji z maleńkiej, ale już nie tak do końca zagubionej stacji w Skępem – mówił Jerzy Kowalski, członek zarządu powiatu lipnowskiego. – Od 1 kwietnia będą kursować dwa dodatkowe połączenia pociągowe do Torunia i do Sierpca.

Od 1 kwietnia na stacjach widzimy nowe pary pociągów na reaktywowanej 31 stycznia linii Toruń-Sierpc przez Lipno. W dni powszednie od poniedziałku do piątku pasażerów wozić będzie pięć par pociągów, a w weekendy cztery pary. To odpowiedź samorządu województwa na oczekiwania społeczne. Wolę rozwijania siatki połączeń z Torunia do Sierpca i z Sierpca do Torunia marszałek Piotr Całbecki zadeklarował już 31 stycznia, podczas obecności na stacji kolejowej w Lipnie.

– Reaktywowaliśmy 31 stycznia połączenie z Torunia do Sierpca, od dwóch lat zawieszone ze względu na pandemię, ale dłużej już czekać nie można było – mówi Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. – Nie tylko zwiększymy jeszcze liczbę połączeń, ale i zmodernizujemy tę linię kolejową. Pociąg jest dla mieszkańców, zachęcam do korzystania z połączeń. Dziękuję wszystkim tym, którzy całe dwa lata walczyli o przwrócenie tego połączenia. To nie była łatwa decyzja o zawieszeniu kursowania pociągów, ale łatwiej przyszło nam ich przywrócenie, bo zaangażowanie mieszkańców zmusiło nas do tego, żeby wykrzesać pieniądze na te połączenia. Zobaczymy jaka będzie rentowność, ale zaczynamy po dwóch latach przerwy, a jak taki post na kolei przejdziemy, to wszystko lepiej się będzie układać, bo już wiemy, co straciliśmy. Ta linia będzie gruntownie przebudowana, już przeznaczyliśmy pieniądze na jej zaprojektowanie. Na całym odcinku od Torunia do Sierpca będzie linia przebudowana, perony, przystanki dostosowane do potrzeb, tam gdzie ludzie mieszkają. Chcę, żeby ten projekt łącznie z elektryfikacją i przebudową istniejących dworców, nadaniem im nowych funkcji, z nowymi przystankami, został całkowicie skończony do 2028 roku. Pola Negri do Warszawy pojechała dorożką, a my rozmawiamy z marszałkiem Struzikiem (marszałek województwa mazowieckiego – red.) o przywróceniu połączenia Toruń-Warszawa przez Lipno. I to jest realny plan.

31 stycznia licznie zgromadzeni na stacjach kolejowych mieszkańcy uroczyście witali pierwsze pociągi. Potem zaczęli licznie korzystać z oferty. I tak jest do dzisiaj. A zapotrzebowanie na kolejne kursy zaowocowały następnymi połączeniami.

– Jak widzimy po wznowieniu ruchu pociągowego na trasie Toruń-Sierpc nasi mieszkańcy bardzo chętnie korzystają z transportu kolejowego, o czym świadczą czasem wręcz bardzo zatłoczone pociągi – mówi Jerzy Kowalski, radny powiatu lipnowskiego z miasta i gminy Skępe. – Z tego powodu, po naszych interwencjach u pana marszałka, przewoźnik podjął już decyzję o zwiększeniu ilości wagonów przewożących podróżnych. Dotyczy to zwłaszcza weekendów. Dziękujemy panu marszałkowi za wyrozumiałość i serdeczne podejście do potrzeb komunikacyjnych naszych mieszkańców oraz życzliwość i przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu naszej części województwa, powiatu lipnowskiego, w tym miasta i gminy Skępe. Jak widać po ilości podróżnych korzystających z pociągów na tej trasie, nasze zabiegi i starania o reaktywację połączeń miały uzasadnienie w rzeczywistych potrzebach w tym zakresie.

Opłaciło się walczyć, pisać petycje, zbierać podpisy, nagłaśniać potrzeby. Radni powiatowi Jerzy Kowalski i Dorota Łańcucka nie ustawali w staraniach o przywrócenie kursowania pociągów na naszej trasie, o czym systematycznie informowaliśmy na łamach CLI. Dołączali włodarze samorządów, organizacje, mieszkańcy.

– Kropla drąży skałę – podsumowuje Jerzy Kowalski. – Wiemy, że były momenty, kiedy większość straciła nadzieję na przywrócenie kursowania, ale i były momenty, kiedy iskra została rozniecona. Dziękuję wszystkim zaangażowanym, w tym posłowi Tomaszowi Lenzowi za to, że w pewnym momencie udało się zorganizować konferencję samorządową, w której uczestniczyło 18 samorządów i mojej koleżance Dorocie Łańcuckiej, marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu. Wszyscy wspólnie dążyliśmy do tego, żeby pociągi znowu jeździły. Teraz mam do mieszkańców prośbę, żebyśmy z tych połączeń korzystali, bo marszałek województwa nie będzie finansował wożenia powietrza. Jest inicjatywa samorządów od Czernikowa do Torunia, żeby samorządy współfinansowały sieć połączeń częstszych, żeby nastąpiła zmiana przyzwyczajeń mieszkańców, żeby ludzie swobodnie, nie czekając w korkach w Lubiczu, mogli dojeżdżać do Torunia i z powrotem. Przez okres lutego była promocja na przejazdy.

Przypomnijmy, że zebrani wczesnym rankiem 31 stycznia na stacji kolejowej w Skępem mieszkańcy nie kryli radości z pojawienia się pociągu w swoim mieście. Informacja o możliwości podróżowania pociągiem wznieciła chęć organizowania wypraw do miasta Kopernika czy do Sierpca. Pierwszy skład pojawił się na stacji w Skępem o godzinie 6.16. Odjechało nim do Torunia troje pasażerów, a kilkadziesiąt osób witało upragniony pociąg na peronie. Inicjator spotkania Jerzy Kowalski wręczył obsłudze pociągu symboliczne kwiaty na dobrą i bezpieczną drogę wiodącą przez Skępe. Tym sposobem ta stacja i wsiadający z niej pasażerowie na zawsze pozostaną w pamięci pracowników firmy Arriva. Do dzisiaj na każdy pociąg czekają podróżni i, wszystko wskazuje na to, że tak już będzie.

– Pasażerowie na linii kolejowej Toruń-Sierpc nie zawiedli – mówi pan Adam. – Pokazali, że pociągi są tutaj potrzebne. Reaktywacja połączeń kolejowych z Torunia do Sierpca to super sprawa, bardzo dobry pomysł. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy walczyli o to, żeby pociągi wróciły na linię kolejową z Torunia do Sierpca, w tym panu marszałkowi Piotrowi Całbeckiemu za to, że uwierzył, że pociągi są potrzebne na tej linii i je przywrócił.

1 kwietnia pasażerowie mogli już korzystać z kolejnych par pociągów relacji Sierpc-Toruń. Taką decyzję podjął samorząd województwa kujawsko-pomorskiego w wyniku oczekiwań społecznych i dużej liczby podróżujących od 31 stycznia na reaktywowanej trasie kolejowej.

Na realizację wszystkich pasażerskich przewozów kolejowych objętych aktualnym rozkładem jazdy w wojewodztwie kujawsko-pomorskim samorząd przeznacza 140 milionów złotych. Poprzednio było to tylko 90 milionów złotych. Różnica jest znaczna, ale i zauważalna przez pasażerów. I doceniana. Przywrócenie kursowania pociągów na linii Toruń-Sierpc i wzbogacenie rozkładu od 1 kwietnia o kolejne pary pociągów spowoduje, że połączenia regionalne w województwie zamkną się liczbą 5,5 tysiąca pociągokilometrów.

Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego podkreśla, że rozwój ekologicznych form pasażerskiego transportu zbiorowego jest jednym z jego priorytetów i zakłada także wkrótce budowę gęstej siatki połączeń kolejowych w rejonie dużych miast: Bydgoszczy, Torunia i Włocławka. Wszystko wskazuje na to, że podróżowanie po naszym regionie będzie coraz łatwiejsze, bezpieczniejsze i przyjemniejsze. Do tematu będziemy wracać.

Tekst i fot. Lidia Jagielska