Reklama

Farma fotowoltaiczna w Kolankowie?

Gazeta CLI
17/02/2021 11:23

Władze powiatu lipnowskiego oferują do wydzierżawienia pod budowę farmy fotowoltaicznej 13 hektarów gruntu w Kolankowie. Jest zielone światło od radnych, chociaż nie bez zastrzeżeń. Trwa oczekiwanie na potencjalnych dzierżawców.

– W związku z tym, że mamy nieruchomość w Kolankowie, jest to 13 hektarów, a inwestycje związane z trwałą zabudową w chwili obecnej nie mogą być zrealizowane, ponieważ gmina Lipno nie posiada planu miejscowego, zarząd powiatu lipnowskiego chce przedstawić te grunty, jeżeli rada powiatu udzieli takiego pozwolenia, na długoletnią dzierżawę pod budowę farmy fotowoltaicznej – mówi Maria Kulig, wicestarosta lipnowski. – Zamierzamy ogłosić, że mamy takie grunty i żeby potencjalni inwestorzy zgłaszali się, a później, jeżeli zainteresowanie będzie, ogłosimy przetarg zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami. Wiadomo jaka jest sytuacja na rynku. Orientowaliśmy się odnośnie ceny ewentualnej dzierżawy i wynosi ona od 8 do 12 tysięcy złotych za hektar rocznie, a być może po przetargu ktoś da więcej. My musimy dbać o dochody powiatu, żebyśmy mogli realizować zadania na bieżąco, zarówno oświatę jak i służbę zdrowia, i pozostałe dziedziny. Dochód z dzierżawy to dochód do kasy powiatu, a grunty pozostaną, nie będziemy ich zbywać, tylko dzierżawić. Podatek od nieruchomości płacą dzierżawcy. Majątek zostanie, a dochód na bieżąco będzie, ale to jest tylko propozycja, zależy od radnych, czy wyrażą zgodę. Potencjalny inwestor ma wgląd do mapy sytuacyjno-wysokościowej i będzie wiedział jaka jest infrastruktura obiektu, żeby nie było tak jak z poprzednim inwestorem, który był, chciał kupić, ale KOWR (Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa – red.) powiedział weto i było rozczarowanie.

Powiat przygotował folder zachęcający swoją treścią ewentualnych dzierżawców. Jeśli znajdą się zainteresowani ofertą wybudowania farmy fotowoltaicznej na wydzierżawionych od powiatu lipnowskiego gruntach, wtedy radni podejmą stosowną uchwałę. Póki co zdania są podzielone.

– Jestem z lekka zaskoczony – nie kryje zdumienia radny powiatowy Jan Wadoń. – Położenie tych gruntów jest bardzo dobre w sensie inwestycyjnym, powiat nabywał je z myślą o inwestycjach wyższego rzędu niż fotowoltaika, natomiast opracowanie planu miejscowego, to jest około 1,5 roku. Trzeba zastanowić się, czy nie poświęcić półtora roku i dojść do planu miejscowego, który zmieni przeznaczenie gruntu. Jestem zszokowany tą informacją. Trwałość fotowoltaiki jest obliczana na 30 lat, po tym czasie sprawność instalacji spada o 15 procent. Po tym czasie powstaje problem utylizacji, dzisiaj robi to tylko jedna firma w Europie, może za kilkadziesiąt lat będzie ich więcej. Dzisiaj nie mówię "nie", nie wiem jak zachowam się przy głosowaniu, ale jestem zszokowany, bo wiem, że idąc w kierunku dzierżawy, nie uzyskamy miejsc pracy. Ktoś pobuduje instalację i będzie potrzebna jedna, może trzy osoby do pracy. Zarząd chce już wywieszać ogłoszenie, a ja przestrzegam, żebyśmy nie zetknęli się z taką samą sytuacją jak w przypadku tego inwestora, który na końcowym etapie został pożegnany. Czy nie lepiej jednak podyskutować o przeznaczeniu gruntu, a potem ogłosić, bo obawiam się, że możemy znowu zrazić jednego, drugiego, trzeciego inwestora, kiedy będzie musiał z jakichś powodów zrezygnować z inwestycji, którą miał obiecaną. Jeśli decydujemy, że tam będzie fotowoltaika, to bezprzedmiotowa jest rozmowa z wójtem gminy Lipno i wydawanie pieniędzy na opracowanie planu pod inne możliwości.

Władze powiatu lipnowskiego szukając pomysłu na zagospodarowanie ponad 13-hektarowego obszaru w Kolankowie, pochyliły się nad wykorzystaniem tego mienia na cele ekologiczne, a konkretnie nad odnawialnymi źródłami energii. Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie jak grzybów po deszczu przybywa paneli słonecznych na domach, mikroinstalacji na działkach przydomowych, ale także coraz popularniejsze stają się wielkie farmy fotowoltaiczne, których właściciele zarabiają na wytwarzaniu energii ze słońca.

– Moja sugestia była taka, żeby powołać spółkę i jako powiat pobudować farmę, ale na to są potrzebne jednorazowo duże pieniądze, a my mamy ambitne plany odnośnie szpitala, szkoły muzycznej, szkoły specjalnej, dlatego na chwilę obecną powiatu nie byłoby stać, żeby te środki wyłożyć i farmę wybudować – mówi Anna Smużewska, przewodnicząca Rady Powiatu w Lipnie. – Dlatego jest takiego rodzaju poszukiwanie rozwiązań i to ogłoszenie nie oznacza jeszcze decyzji, bo zgodę będzie musiała wyrazić rada powiatu. Teraz chodzi o rozeznanie kierunku działania. Dajemy zielone światło, przyzwolenie na kierunki działania.

Przedsiębiorcy zainteresowani utworzeniem farm fotowoltaicznych mogą zgłaszać się do starostwa powiatowego z konkretnymi ofertami, bo tylko wtedy władze powiatu podejmą kluczowe działania typu uchwała wyrażająca zgodę na dzierżawę i postępowanie wyłaniające najlepszą dla samorządu ofertę. Wicestarosta Maria Kulig przyznaje, że dotychczas wiele zapytań do urzędu wpływało, ale teraz jest czas na konkretne oferty.

Do wydzierżawienia są grunty klasy IV i V, podzielone na działki, nie jest więc obligatoryjne wydzierżawienie ponad 13 hektarów łącznie. Wszelkie zapytania i oferty należy kierować do Starostwa Powiatowego w Lipnie przy ulicy Sierakowskiego 10b lub telefonicznie 54 287 20 39.

Czy tym razem nieruchomość stanowiąca własność powiatu znajdzie poważnego oferenta i zacznie przynosić oczekiwane dochody? Czy w Kolankowie, w gminie Lipno, powstanie farma fotowoltaiczna? Czy grunty posłużą do produkcji energii ze słońca, a może jednak uda się stworzyć tam miejsca pracy? Władze powiatu ogłoszenie kierują do inwestorów z branży fotowoltaicznej lub chcących utworzyć nowe miejsca pracy w powiecie lipnowskim. Jeszcze nie jest przesądzony los obszarów powiatowych w Kolankowie.

13 hektarów gruntu w pobliżu Lipna, przy krajowej "10", w Kolankowie, czeka na dzierżawcę z dobrym pomysłem na stworzenie farmy fotowoltaicznej lub inwestycji skutkującej stworzeniem nowych miejsc pracy dla mieszkańców powiatu lipnowskiego.

Do tematu będziemy wracać.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do