
Bus służący do przewozu ludzi wypadł z drogi. W aucie uwięzionych zostało kilku poszkodowanych, na dodatek skażeniu uległa woda w pobliskim jeziorze. Do akcji musiały wkroczyć wszystkie jednostki OSP z terenu gminy Wielgie.
Sytuacja wyglądała dramatycznie. Samochód służący do przewozu większej ilości osób wypadł z drogi i zawisł na skarpie. W środku uwięzionych było kilka osób. Sytuacja miała miejsce nad Jeziorem Orłowskim, do którego dostały się płyny eksploatacyjne z pojazdu. Potrzebna była szybka akcja ratunkowa. W stan gotowości postawione zostały wszystkie jednostki z terenu gminy.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia prowadzone pod nadzorem komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Lipna. Koncentracja sił nastąpiła przy boisku w Teodorowie. Po zbiórce i objaśnieniu przebiegu akcji strażacy pojechali nad Jezioro Orłowskie, gdzie upozorowano wypadek drogowy. Trzeba było uwolnić poszkodowanych z pojazdu, udzielić im pomocy przedmedycznej, zapewnić lądowisko dla śmigłowca, usunąć z tafli jeziora plamę oleju oraz zabezpieczyć miejsce zdarzenia.
– Przebieg ćwiczeń należy ocenić pozytywnie. Zadania do realizacji zostały wykonane. Jednak jest kilka uwag, co oznacza, że takie manewry powinny odbywać się jak najczęściej. Przede wszystkim po uwolnieniu poszkodowanych trzeba ich natychmiast przetransportować od miejsca wypadku, co zrobiliście dopiero po pewnym czasie. Zabrakło odpowiedniej drożności drogi. Mobilizacja mogła przebiegać szybciej. Ale to dla was cenna lekcja i ćwiczenie sprawności bojowej – podsumował działania bryg. Jerzy Fydrych z KP PSP w Lipnie.
Ćwiczeniom przyglądali się okoliczni mieszkańcy, a cała sytuacja wzbudziła niemałą sensację. Udział w akcji gościnnie wzięli też przedstawiciele jednostki z Hollenstedt w Niemczech. Druhów w akcji podziwiał także wójt Tadeusz Wiewiórski, który podziękował za zaangażowanie. Po zakończeniu ćwiczeń był czas na wspólny poczęstunek. Najważniejsza jest jednak nauka wyniesiona z tej lekcji przez strażaków-ochotników.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie