Wodociągują Wólkę

Rajcy jednogłośnie przyjęli plan rozwoju miejscowości Wólka na lata 2017-2023. Priorytetem inwestycyjnym dla tej wsi jest rozbudowa sieci wodociągowej o kolejne 8 kilometrów, wykonanie 200 przyłączy i 3 przydomowych oczyszczalni ścieków. Wciąż nie zaspokoi to jednak potrzeb wszystkich mieszkańców Wólki.

– Zgodnie z zasadami aplikowania o środki zewnętrzne z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 każda operacja, która jest przeznaczona do objęcia wsparciem, musi wynikać i być spójna z dokumentem określającym obszary i cele lokalnej polityki rozwoju, czyli planem rozwoju miejscowości – wyjaśnia Krzysztof Jaworski z Urzędu Miasta i Gminy w Skępem. – W związku z faktem, że w Wólce planowana jest realizacja zadań związanych z rozwojem gospodarki wodno-ściekowej, koniecznym stało się opracowanie takiego dokumentu.

Plan rozwoju wsi Wólka zawiera jako priorytetowe zadania wodno-ściekowe, czyli rozbudowa istniejącej sieci wodociągowej i przyłączanie do niej kolejnych posesji. Inwestycja ma być wykonana w latach 2021-2023, dofinansowanie może wynieść aż 64 %, a koszt wylicza się na 1,47 mln zł.

– Czy sieć wodociągowa i przyłącza obejmą wszystkich mieszkańców, którzy składali takie wnioski, czy tylko teren działek? – dopytuje radna Maria Krymka.

Okazuje się, że wciąż wielu mieszkańców tego terenu na przyłączenie do sieci wodnej czeka. Trzeba bowiem pamiętać, że Wólka to specyficzny obszar, z jednej strony zamieszkany przez rodowitych właścicieli nieruchomości, z drugiej przez ludność napływową posiadającą w Wólce domy letniskowe sezonowe lub całoroczne. I stąd pytanie radnej reprezentującej Wólkę właśnie.

– Na chwilę obecną jest to teren działek, ale nie tylko, również obejmuje częściowo mieszkańców z miejscowości Wólka, natomiast nie będą to jeszcze wszyscy mieszkańcy – wyjaśnia Jaworski. – Inwestycja ta, czyli wodociągowanie na terenie gminy Skępe została podzielona na cztery etapy, do których zostały przygotowane odrębne dokumentacje wraz z pozwoleniem na budowę. Stopniowo wdrażamy te przedsięwzięcia, przy czym należy pamiętać, że teraz został złożony ten projekt, który ma największe szanse na dofinansowanie, gdyż są premiowane projekty o dosyć dużym znaczeniu, a w tym przypadku jest duża liczba przyłączy i stosunek liczby przyłączy do długości sieci, która wynosi około 8 kilometrów, jest bardzo korzystny.

Wólka to najbardziej liczna i najgęściej zaludniona, po Skępem oczywiście, miejscowość w gminie. Zgodnie z obecnym planem władze gminy planują w ramach inwestycji wodociągowej przyłączyć bieżącą wodę do około 200 domów i wybudować 3 przydomowe oczyszczalnie ścieków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przybędzie do 10 kilometrów wodociągu. Władze nie zamierzają spocząć na laurach i będą, zgodnie z obietnicami włodarza, dalej wnioskować o możliwe dofinansowanie i rozbudowywać wodociąg i w Wólce, i w pozostałych wsiach gminy Skępe.

– Rozpoczynamy pozyskiwanie środków na dokończenie wodociągowania na terenie miasta i gminy Skępe – mówi burmistrz Piotr Wojciechowski. – Jest około 50 kilometrów sieci wodociągowej do zrobienia. Aplikujemy w tej chwili o środki na to, co możemy najpewniej otrzymać, więc dodatkowo wzmacniamy nasz projekt, żeby rozpocząć właśnie od miejscowości Wólka, tam gdzie potrzeby przyłączeniowe mieszkańców są największe. Pozyskane środki nie wystarczają na wykonanie wszelkich możliwych przyłączy w tej chwili. Realizacja tego, co nie zostało jeszcze na terenie miasta i gminy Skępe, dotyczy odcinków bardzo długich i kosztownych. Będziemy dokładać wszelkich starań, żeby pozyskiwać środki i wykonywać w dalszym ciągu na terenie miasta i gminy Skępe. Te 50 kilometrów jest podzielone na etapy, będziemy sukcesywnie to wykonywać.

Do zrobienia jest więc jeszcze dużo. Na początek zaplanowane jest wodociągowanie Wólki, szczególnie w okolicy jeziora, gdzie roi się od domków letniskowych. Przypomnijmy, że Wólka cieszy się także nowoczesną Stacją Uzdatniania Wody. Najważniejsze jest teraz wybudowanie wodociągu do największej liczby oczekujących na to odbiorców, bo na brak wody i jej jakość nikt narzekać nie będzie.

Do tematu wrócimy.

Tekst i fot. Lidia Jagielska