
20 czerwca z mieszkańcami powiatu lipnowskiego spotkał się szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty. Były wnikliwe pytania i szczere odpowiedzi, a niespodzianką dla uczestników był koncert Aleksandry Palczak z zespołem
W środowe popołudnie mieszkańcy Lipna i powiatu lipnowskiego licznie wybrali się na spotkanie z Włodzimierzem Czarzastym, przewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Organizatorami spotkania byli działacze lipnowskiego SLD, ale na sali oprócz członków partii pojawili się nauczyciele, emeryci, młodzież.
– O ile województwo kujawsko-pomorskie nie jest dla Włodzimierza Czarzastego czymś nowym, to Lipno odwiedza po raz pierwszy – mówił szef SLD w naszym powiecie Sebastian Olewiński. – Spotkanie z naszym gościem to możliwość poszerzenia wiedzy na temat, dokąd zmierzamy i co chcemy osiągnąć.
Spotkanie, jak podkreślali jego uczestnicy, było wyjątkowe o tyle, że żaden szef partii SLD dotąd nie odwiedził Lipna. Czarzasty jest pierwszym, który osobiście spotyka się z mieszkańcami małych miast i chce wysłuchać ich pomysłów i bolączek. Jak sam mówi, odwiedził już 180 powiatów.
– Nie ma nas w sejmie z trzech powodów – mówił szef SLD Włodzimierz Czarzasty. – Pierwszy to wystawienie kandydatury Magdaleny Ogórek na prezydenta kraju. To decyzja głupia, idiotyczna, nieprzemyślana, mogę za nią teraz tylko przeprosić i zapewnić, że nigdy nie wydarzy się ponownie. Zapewnią to też zmiany w statucie.
Czarzasty wymieniał długo błędy SLD z arogancją na czele, opowiadał o nowych działaniach mających zapewnić integrację całego środowiska na wszystkich szczeblach, wreszcie przepraszał. Przewodniczący SLD zapewnił też, że partia staje się i stawać się będzie partią młodych ludzi.
– W 350 powiatach wystawimy listy w wyborach – zdradził Czarzasty. – Do sejmików startować będą wszyscy ci, którzy byli parlamentarzystami. Stawiam sprawę jasno, kto chce być parlamentarzystą w przyszłości, teraz musi wystartować do sejmiku. Kto nie wystartuje do sejmiku, nie będzie miał szans na znalezienie się na listach do sejmu. Wystartuje do sejmiku z waszego województwa Jerzy Wenderlich. Ja z Płocka, z Warszawy Szmajdzińska. Wystartują wszyscy, których mamy, Rozenek, Dyduch, bo wszystkie ręce na pokład.
Partia SLD liczy 35 tysięcy członków. Czarzasty rozmawiał z gośćmi lipnowskiego spotkania o sześciu najważniejszych zadaniach jakie postawiła przed sobą partia: o ochronie praw nabytych i polityce historycznej, państwie świeckim, dopuszczalności aborcji w określonych przypadkach, pigułkach „dzień po” bez recepty, wadze i pozytywnej roli konstytucji RP, cedowaniu decyzyjności w istotnych sprawach na samorządy i struktury lokalne ze szczebli centralnych, związkach partnerskich i zapewnieniu im praw, sprawach socjalnych i pozytywnej roli 500 plus oraz obniżeniu wieku emerytalnego.
– Można 500 plus modyfikować, ale nie można tego zlikwidować – podkreślał Czarzasty. – 400 tysięcy dzieci nie dojadało, a ten program zmniejszył to o 95 procent. Jest to dobry program i nie można śmiać się z tego, że dzieci pierwszy raz jadą nad morze czy na Mazury albo z tego, że za te pieniądze to ojciec rodziny kupił sobie buty, bo być może były to pierwsze buty od 10 lat.
SLD do wyborów samorządowych i europejskich pójdzie jako „SLD – Lewica Razem”. Nie będzie koalicji z partiami prawicowymi ani Platformą Obywatelską. Mieszkańcy naszego powiatu wiedzą już, czego mogą się spodziewać w programie SLD i kogo mają szukać na listach. Nie brakowało podczas lipnowskiego spotkania szczegółowych pytań i szczerych odpowiedzi. Nad zorganizowaniem i przebiegiem spotkania czuwał sekretarz lipnowskiego SLD Jarosław Jeżewski.
Tekst i fot.
Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Otwarte, rzeczowe spotkanie, bez "owijania".