
Wicher Wielgie pokonał Grot Kowalki 3:0 w meczu na szczycie A-klasy i fotel lidera II grupy ma na wyciągnięcie ręki.
Bieżący sezon wygląda o wiele lepiej niż poprzedni. Dzięki wzmocnieniom kadry Wicher Wielgie właściwie od początku rozgrywek znajduje się w czołówce. To co jeszcze niedawno wydawało się mało prawdopodobne, dziś jest już realne, a zespół z Wielgiego liczy się w walce o mistrzostwo jesieni w swojej grupie. Kluczowy może być właśnie mecz z Grotem na boisku w Teodorowie.
W pierwszej połowie długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Na pięć minut przed końcem gospodarze zdobyli prowadzenie po golu Kosowskiego z rzutu karnego. Grot musiał odrabiać straty po przerwie. Niestety piłkarzom z Kowalk wyraźnie puściły nerwy. Najpierw sędzia wyrzucił z boiska jednego z zawodników przyjezdnych. Po chwili doszło do utarczki słownej, a nawet szarpaniny na murawie. Goście mogli grać w dziewiątkę, bo sędzia pokazał czerwoną kartkę za dyskusje kolejnemu z piłkarzy Grotu. Po chwilowym zamieszaniu i tłumaczeniu kolegów z drużyny, że obraźliwe słowa padły nie pod adresem arbitra, a... partnera z zespołu sędzia kartkę anulował i Grot kończył mecz w 10. Wicher to wykorzystał, zdobywając bramki w 69. (Maciejewski) i 89. minucie (Chyla).
Zwycięstwo sprawiło, że Wicher awansował na drugie miejsce w tabeli i ma tyle samo (15) punktów co lider z Kruszyna. W najbliższą sobotę odbędzie się bardzo ciekawy mecz pomiędzy Mieniem i Wichrem w Lipnie. Relację oczywiście przeczytacie w kolejnym CLI oraz na lipno-cli.pl.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie