W Skępem pomagają uchodźcom

63 uchodźców wojennych z Ukrainy znalazło schronienie w mieście i gminie Skępe, 56 osób już uzyskało numer PESEL. Do szkół uczęszcza troje ukraińskich dzieci.

– W obiektach zakwaterowania zbiorowego przebywa 28 osób, w kwaterach prywatnych 35 osób – mówi Zbigniew Małkiewicz, sekretarz miasta i gminy Skępe. – Razem mamy 63 uchodźców. Do dzisiaj (5 maja – red.) wpłynęło 10 wniosków o świadczenie pieniężne za zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy w kwocie 40 złotych, co daje łączną kwotę 47 920 złotych.

W zajeździe "Nowa" w Skępem schronienie znalazło 7 osób, a w miejscowym hotelu Mihałufka mieszka 21 uchodźców. Pozostali uciekający przed wojną Ukraińcy przebywają w domach prywatnych w mieście i gminie.

– Na bieżąco przyznajemy numery PESEL obywatelom Ukrainy przebywajacym na terenie naszej gminy – zapewnia sekretarz Zbigniew Małkiewicz. – Do 4 maja ogółem nadaliśmy 56 numerów PESEL, w tym dorosłym 31, dzieciom 25.

W szkołach podstawowych gminy Skępe uczy się troje dzieci z Ukrainy.

W całym kraju przebywa już ponad 3,2 mln uchodźców wojennych. Najwięcej osób przyjechało do Polski i do gminy Skępe wkrótce po wybuchu wojny, czyli po 24 lutego. Są to głównie kobiety i dzieci, mężczyźni zostali, by walczyć w obronie swojego kraju. Ataki wojsk rosyjskich od ponad dwóch miesięcy nie ustają w ukraińskich miastach i wsiach, życie straciło już wielu Ukraińców, w tym cywilów i dzieci. Nie oparły się wojennej zawierusze ani szkoły, ani szpitale, teatry ani domy mieszkalne. Wiele miejscowości zamienia się w cmentarzyska skrywające bestialsko zabitych Ukraińców. Polska, w tym gmina Skępe, pomaga uchodźcom. Wszystko wskazuje na to, że potrwa to jeszcze długo. Zniszczenia w Ukrainie są ogromne, a powrót dla jej rodaków wciąż niemożliwy.

Tekst i fot. Lidia Jagielska