
28 listopada burmistrz Paweł Banasik podpisał umowę na realizację projektu „Przebudowa ulicy Ogrodowej w Lipnie”. Najkorzystniejszą ofertę w drugim przetargu złożyła lipnowska firma Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lipno, która będzie wykonawcą zadania
I stało się. Umowa na roboty drogowe na ulicy Ogrodowej jest podpisana, użytkownicy tej arterii mogą wreszcie spać spokojnie, bo przebudowa ich trasy jest pewna. Zakres prac obejmuje wykonanie między innymi 443 metrów bieżących jezdni oraz przebudowę chodników i zjazdów do posesji na tym odcinku.
A przypomnijmy, że podpisanie umowy to efekt powtórnego przetargu ogłoszonego przez włodarza Lipna na przebudowę ulicy Ogrodowej. Zgłosiło się do niego dwóch wykonawców, a koszt inwestycji oszacowany przez jednego z nich to… 450 tysięcy złotych, a nie jak we wcześniejszym przetargu 1,1 mln zł.
– Decyzja o unieważnieniu przetargu na ulicę Ogrodową była właściwa – mówi burmistrz Paweł Banasik. – Poprzedni opiewał na kwotę 1,1 mln złotych, nam brakowało wtedy 300 tysięcy złotych, a ponowne ogłoszenie przetargu pozwoli nam na wyremontowanie tej drogi za 450 tysięcy złotych. Poczekaliśmy trochę i już wiemy, że decyzja ta była trafna, a różnica w cenie jest widoczna. Ja wiem, że czasem trudno wytłumaczyć się przed mieszkańcami. Są to decyzje trudne, ale warto czasem je podjąć.
W drugim przetargu oferty wykonania robót drogowych na ulicy Ogrodowej zgłosiło dwóch wykonawców. Zakład Dromost wycenił zadanie na przeszło pół miliona złotych, lipnowskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych na 450 tysięcy złotych. Tym samym wiemy już, że ulica Ogrodowa będzie przebudowana i że udało się to zrobić o wiele taniej. Wiemy jeszcze coś, mianowicie że włodarz dotrzymał słowa i że nie zostawi mieszkańców tej arterii miejskiej bez dobrej nawierzchni na kolejne lata. Termin wykonania zamówienia ustalono na czerwiec przyszłego roku.
Przypomnijmy, że w pierwszym przetargu, październikowym, na ogłoszenie ratusza odpowiedziała jedna firma. Było to lipnowskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, prace wyceniło wtedy na prawie 1,1 mln zł. Chodziło o grudniowy termin na zakończenie inwestycji, by zdążyć w ramach okresowych z racji możliwej do wykorzystania dotacji na przebudowę drogi. Urząd miasta uzyskał bowiem, o czym dokładnie informowaliśmy, dofinansowanie na przebudowę ulicy Ogrodowej, ale z niego nie skorzystał. Niektórzy radni mieli pretensje o zaniechanie i o wyborcze zagrywki włodarza, a burmistrz Banasik zapewniał, że szosę zrobi z ratuszowych pieniędzy i ogłosił przetarg, którego wynik znamy.
Przypomnijmy jeszcze, że remont Ogrodowej miał zakończyć się, zgodnie z terminem dotacyjnym, do początku grudnia. Ratusz uzyskał bowiem szansę na dofinansowanie w ramach rządowego programu rozwoju infrastruktury drogowej. Wniosek był składany do Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. Kwota dotacji wynieść miała 320 tysięcy złotych. Ogrodowa doczeka się miała nowej nawierzchni aż do ulicy Okrzei. Warto wspomnieć, że kilka lat temu modernizacji doczekał się tylko 120-metrowy odcinek tego traktu, poczynając od ulicy Dobrzyńskiej. A droga jest istotna, bo łączy dwa trakty wojewódzkie, czyli ulicę Dobrzyńską z ulicą Okrzei. Poza tym jest to ulica gęsto zabudowana i licznie uczęszczana, remont jest więc mocno oczekiwany, a stan nawierzchni ma wiele do życzenia. Termin na wykonanie tej przebudowy z dofinansowaniem był bardzo krótki, bo roboty musiały zakończyć się do 7 grudnia.
A to wszystko dlatego, że nasza inwestycja była wcześniej na liście rezerwowej programu rozwoju infrastruktury drogowej. Dopiero, gdy zrezygnowało Mogilno ze swojej inwestycji zakwalifikowanej do listy podstawowej, weszła automatycznie pierwsza propozycja z listy rezerwowej, czyli nasza ulica Ogrodowa. A koniec sezonu i okres wyborczy z nasileniem inwestycyjnym wiązał się i z wyższymi kosztami wykonawczymi, i problemem ze znalezieniem wykonawców. Przetarg został wtedy ogłoszony, ale zgłosiła się jedna firma i roboty wyceniła na zbyt wysoką, zdaniem władz Lipna, sumę, czyli 1,1 mln zł. Burmistrz przetarg unieważnił, a zaraz ogłosił kolejny. Ale nie obyło się bez zastrzeżeń rajców i wyjaśnień włodarza.
– Na ten krok złożyło się kilka aspektów, nie tylko finansowanych – wyjaśniał po unieważnieniu pierwszego przetargu burmistrz Paweł Banasik. – Warunkiem otrzymania tych 320 tysięcy złotych było też zakończenie robót do 7 grudnia. Nie wiem, czy ten termin byłby dotrzymany. Kwota 1,1 mln złotych to dla mnie byłaby rozrzutność. Ja ogłaszam znów przetarg i zobaczę, za ile teraz uda się ją przebudować. Nauczony jestem już ulicą Polną, którą zrobiliśmy za 180 tysięcy złotych, a radni też nie chcieli się zgodzić. Decyzje te nie mają nic wspólnego z wyborami samorządowymi. Obiecuję, że ulica Ogrodowa będzie zrobiona.
I już dzisiaj wiemy, że będzie. Umowa z wykonawcą jest podpisana. Do tematu wrócimy.
Tekst i fot.
Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie