Tabula rasa w ratuszu

Przewodniczący rady miejskiej Grzegorz Koszczka zaapelował do władz miasta o informowanie mieszkańców o wszelkich planowanych imprezach okolicznościowych, kulturalnych, patriotycznych czy sportowych. Mamy zapewnienie, że ma być lepiej. Czas pokaże

W minioną środę ważny temat na sesji rady miejskiej poruszył przewodniczący Grzegorz Koszczka. Chodzi o doskwierający mieszkańcom Lipna brak informacji o wszelkich zbliżających się uroczystościach miejskich. Przypomnijmy, że my także na prośbę Czytelników ten temat poruszaliśmy. Rezultatu do tej pory jednak nie było. Lipnowianie chcą wiedzieć, o której godzinie danego dnia będą miejskiej obchody dnia katyńskiego czy dnia zwycięstwa. Chodzi też o imprezy organizowane w mieście.

– Jest wiele imprez organizowanych w naszym mieście, ale informacje o nich są rozrzucone w różnych miejscach i mieszkańcy często nie wiedzą, że coś się dzieje – podkreśla radny Grzegorz Koszczka. – Na stronie Urzędu Miejskiego w Lipnie jest zakładka "Kalendarium imprez", ale kiedy tam wejdziemy widzimy, że jest tabula rasa. Czy nie warto pochylić się nad tym, uzupełnić, wzorem innych miast, w formie ramówki np. miesięcznej, którą cyklicznie uzupełnia się. W ostatnim okresie mieliśmy wspaniałe wydarzenia, a nie wszyscy o tym wiedzieli. To jest dorobek mieszkańców, jednostek, całego miasta i dobrze by było, gdyby zostało to zebrane w jednym miejscu i Urząd Miejski o wszystkich wydarzeniach organizowanych czy to przez jednostki miejskie, MOSiR, PUK, bibliotekę, MCK informował w sposób transparentny i czytelny. Taka informacja o zbliżających się wydarzeniach to jest przecież też promocja miasta i dlatego bardzo proszę o podjęcie działań w tym zakresie.

Rzeczywiście z informowaniem mieszkańców o wydarzeniach problem w Lipnie od pewnego czasu jest. O ile imprezy plakatowane są promowane na stronach internetowych i ratusza, i jednostek miejskich, to już zapowiedzi rocznic, wydarzeń patriotycznych czy apeli nie sposób doszukać się przed ich realizacją. Mieszkańcy, o czym już informowaliśmy, chcą i mają taką potrzebę czczenia np. rocznic wojen czy ważnych dat w swoim mieście, razem z władzami. Niestety takiej możliwości nie mają, bo zwyczajnie o złożeniu kwiatów dowiadują się po fakcie, ze strony internetowej ratusza.

Sami mieszkańcy ubolewają wówczas, że nie mogli uczestniczyć i pochylić głowy czy wysłuchać hymnu w ważnej godzinie dla kraju, a zdjęcia z uroczystości świecą pustkami, bo oprócz np. burmistrza i jednego czy kilku radnych w nich nikt więcej nie uczestniczył. Problem dotarł jak widać także do szefa RM, który zareagował i zaapelował publicznie, i mamy nadzieję na pozytywne zmiany tym bardziej oczekiwane, że Lipno było wzorcem miasta licznie świętujące wszelkie uroczystości jubileuszowe czy patriotyczne jeszcze przed kilkoma laty. Warto do tego wrócić.

– Wszystkie informacje na temat imprez są na naszej stronie, tylko że my mamy tak dużo informacji i postów na bieżąco wrzucanych, czasem dwie czy trzy informacje dziennie, że one schodzą niżej – tłumaczy sekretarz miasta Renata Gołębiewska. – Ale przed imprezami jeszcze tę imprezę najbliższą wrzucamy w aktualności. Nasza strona jest prowadzona profesjonalnie i na bieżąco, została określona jako najlepiej prowadzona. Staramy się, ale wniosek pana radnego przedyskutujemy. Jest też prowadzony kalendarz imprez na PUK Arenie, który też konsultujemy z prezesem. Ten kalendarz wydarzeń też na naszej stronie jest. Uwaga jednak godna jest rozważenia i za nią dziękuję bardzo.

Już w kalendarium pojawiły się informacje o dużych imprezach. Reakcja więc jest. Czekamy na więcej, systematyczniej i pełniej.

Tekst i fot. Lidia Jagielska