Reklama

Skępskie jeziora z problemem

Gazeta CLI
28/10/2020 08:58

Radni miejscy dopominają się o podejmowanie kroków zmierzających do oczyszczenia skępskich jezior, burmistrz informuje, że uprawnionym do tego jest właściciel, czyli Wody Polskie, a sam apeluje do mieszkańców o powstrzymanie się od zanieczyszczania wód naturalnych i rozbudowuje kanalizację.

– Padają hasła: budowa lub modernizacja pomostu, ale ja mam pytanie, czy coś wiadomo odnośnie oczyszczania jezior, bo jeżeli jezioro nie będzie oczyszczane, to i pomosty nie będą nam potrzebne – zauważa radny Ryszard Szewczyk. – Już parę lat minęło, a naukowcy stwierdzili, że jeśli oczyścimy Jezioro Małe, to automatycznie nastąpi oczyszczenie Jeziora Wielkiego. Mogę stwierdzić, że jeżeli zaniecha się tego, to niedługo Jezioro Małe będzie takie jak Jezioro Święte.

Radny Szewczyk przypomina zapowiedzi, zamierzenia, listę marszałkowską jezior do rekultywacji przeznaczoną, a właściwie Program Ochrony Jezior Polski Północnej zakładający rekultywację 23 jezior, w tym 2 skępskie oraz spotkania, prace naukowców z Olsztyna. Przypomina też, że jeziora Patana, Mielno, Święte są już rezerwatami i troszczy się, żeby ich losu nie podzieliły kolejne.

Gmina nie jest właścicielem

– Na temat samego oczyszczania jezior to mi póki co nic nie wiadomo, nie ma żadnego programu – wyjaśnia Piotr Wojciechowski, burmistrz miasta i gminy Skępe. – Rzeczą kluczową i najistotniejszą jest to, że miasto i gmina Skępe nie jest właścicielem jezior i nie może inwestować, a samo oczyszczanie jezior jest rzeczą bardzo drogą. Staramy się utrzymywać kontakty z innymi samorządami, byliśmy też oglądać, ale póki co właścicielem jezior na terenie miasta i gminy Skępe są Wody Polskie. Dzierżawca ma do 2023 roku podpisaną dzierżawę. W 2023 roku możemy wystąpić o przejęcie jezior jako gmina i wtedy można rozpocząć zupełnie inny etap inwestowania. Podkreślam, że jako jedyna gmina mieliśmy otwarte kąpielisko strzeżone przez cały sezon, wszystkie badania wody na Jeziorze Wielkim były pozytywne, a to świadczy o tym, że są to jeziora nie do końca zanieczyszczającymi się.

Jak wyjaśnia burmistrz Piotr Wojciechowski, jeziora będą się samoczynnie oczyszczać, a pomocą samorządową jest choćby zapobieganie zanieczyszczaniu wód przez ludzi spuszczaniem ścieków, nieszczelnymi szambami. Budowa kanalizacji jest jednym z elementów ratowania jezior czy oczyszczania lub osłaniania tych wód naturalnych.

Po pierwsze: nie zanieczyszczać

– Póki co chcemy stworzyć jak najlepsze warunki do wypoczynku nad Jeziorem Wielkim mieszkańcom miasta i gminy Skępe, ale nie tylko, bo były tutaj też osoby z innych powiatów – informuje burmistrz Wojciechowski. – Będziemy chcieli rozszerzyć plażę nad jeziorem, po rozmowach z Wodami Polskimi. Oczyszczanie to nie jest prosta kwestia, samorząd skępski nie ma tytułu prawnego do inwestowania w oczyszczanie jezior. Trzeba szukać takich rozwiązań, żeby nie zanieczyszczać. Problemem jest też to, że są to jeziora przepływowe, wiadomo skąd napływają zanieczyszczenia, to nie jest zagadnienie proste.

Krzysztof Jaworski ze skępskiego ratusza przywołuje doświadczenia innych samorządów w rekultywacji jezior. W zaprzyjaźnionej gminie postawiono na wywiezienie z jeziora osadu dennego i przeprowadzenie dodatkowych procesów z zarybianiem łącznie. Kosztowało to 51 mln złotych, w tym 37 mln złotych kosztowało samo wywiezienie osadu dennego. Obszar jezior zrekultywowanych był zbliżony do powierzchni Jeziora Wielkiego. Bez wsparcia finansowego nie ma możliwości wykonania takiego przedsięwzięcia w gminie Skępe.

Będą starania

– W 2023 roku samorząd będzie zainteresowany przejęciem jezior – deklaruje Piotr Wojciechowski. – My analizujemy, kto i gdzie zanieczyszcza jeziora, ale wielokrotnie informacje nie potwierdzają się. Doprowadzę do spotkania z dyrektorem Wód Polskich z Torunia i z dzierżawcą. Jeziora nam wszystkim leżą na sercu. Apeluję o to, żeby nie zanieczyszczać jezior, to jest najważniejsze. My nie jesteśmy w stanie wszędzie być.

Program Ochrony Jezior Polski Północnej zainicjowany przed kilkoma laty przez wiele podmiotów z funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej na czele już zmienił swoje, jak informuje Krzysztof Jaworski, priorytety i nic nie wskazuje, by ustalenia i plany obejmujące również skępskie jeziora, miały szansę realizacji.

Amur da radę

– Ja mieszkam nad Jeziorem Małym, w tym roku był duży stan wody, a woda była czystsza, tylko pojawiła się merta, z którą może poradzić sobie amur – mówi radny Roman Targański. – Ona teraz opadnie, ale w tym roku zarówno na Jeziorze Wielkim jak i Małym było jej bardzo dużo. Amur sobie z tym dobrze radzi, ale on w naszych warunkach nie rozmnaża się, więc co się wrzuci, to zostaje. Dbajmy o nasze jezioro, bo to nasza atrakcja.

Jeziora to wizytówka miasta i gminy Skępe. Być może oczekiwane przez radnych i zapowiadane przez włodarza gminy spotkanie z właścicielem jezior, czyli Wodami Polskimi, zapali światełko w tunelu. Do tematu będziemy wracać.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do