Rozmawiali o przyszłości

3 kwietnia mieszkańcy Lipna i powiatu lipnowskiego mieli okazję do porozmawiania i spotkania się z Małgorzatą Kidawą-Błońską, wicemarszałkiem sejmu RP oraz towarzyszącymi jej politykami z ław sejmowych: Tomaszem Nowakiem, Konradem Frysztakiem oraz Joanną Fabisiak.

– Ja rozumiem tego typu miejscowości, piąta i szósta klasa ziemi, rolnicze tereny – mówił poseł Tomasz Nowak. – W Sejmie pracuję w komisji energii i skarbu państwa oraz komisji ds. Unii Europejskiej. Mamy w Polsce problem z wolnym rynkiem energii, przedsiębiorca nie ma możliwości wybrania tego, co dla niego byłoby najlepsze. Problem powstał w 2021, PiS robił tarcze ochronne, ale te nie dotyczyły przedsiębiorców ani w zakresie energii cieplnej, gazu, energii elektrycznej. Rząd polski nie stosuje żadnych narzędzi negocjacyjnych w Unii Europejskiej. Chcemy spowodować, by energetyka była obywatelska, rozproszona, powiatowa albo gminna, będziemy chcieli bilansować zapotrzebowanie na energię w danym powiecie czy gminie i bazować na odnawialnych źródłach energii typu fotowoltaika, wiatraki, biogazownie. Wzmocnienie będzie dochodziło natomiast z zewnątrz, ze źródeł typu atom czy energetyka wiatrowa na morzu. System biogazowni powinien być w każdym powiecie.

Spotkanie odbyło się w poniedziałkowe popołudnie w Cechu rzemiosł różnych w Lipnie. Posłowie Platformy Obywatelskiej pytali, opowiadali, słuchali, rozmawiali. Wizyta w Lipnie odbyła się w ramach spotkań członków partii z Donaldem Tuskiem włącznie w wielu miejscowościach kujawsko-pomorskiego. Przed spotkaniem z mieszkańcami posłowie odwiedzili lipnowskie, wyremontowane kino i izbę pamięci Poli Negri.

– W Sejmie dzieje się źle – mówiła wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. – Chcemy, żeby państwo zapewniało bezpieczeństwo, edukację, ochronę zdrowia. Nie mogą jednak politycy decydować, jakie będą programy w szkołach, jakimi szczepionkami są szczepieni pacjenci. Wielkie znaczenie mają media, a opozycja nie ma żadnego medium, ani prasy, ani telewizji, ani radia. Mamy tylko siebie. Mówić musimy więc my, w rodzinach, dzieciom o tym, że to, co obiecuje np. Konfederacja jest nierealne. Podatki muszą być, ale my zrobimy wszystko, by były proste, a urzędy skarbowe zastąpiły biura obsługi podatnika pomagające ludziom, a nie tylko egzekwujące. Teraz księgowi ubezpieczają się i mówią, że już nie chcą pracować w tym zawodzie, bo nawet oni gubią się w tych zmianach.

Przybyli mieszkańcy wypowiadali swoje troski i zastrzeżenia. Przedsiębiorcy żalili się na niespójny system podatkowy, zbytnie obciążenia pracodawców prywatnych składkami i opłatami np. za energię elektryczną, naliczaniem podwójnych składek zdrowotnych emerytom prowadzącym działalność gospodarczą.

– Przyjechaliśmy tu z hasłem "Tu jest przyszłość" – mówił poseł Konrad Frysztak. – O przyszłości chcemy rozmawiać, wysłuchać mieszkańców Lipna i dowiedzieć się, co w naszym programie ma się znaleźć, żeby tak wspaniałe miasta jak Lipna rozwijały się. W PO jestem od 2017 roku, bo ta partia staje po stronie małych i średnich przedsiębiorstw, a sam byłem przedsiębiorcą. PiS skupił się na tym, by ubożyć przedsiębiorców, bo ich pieniądze bierze się najłatwiej, najłatwiej rozdaje się też pieniądze przedsiębiorców.

Emocje wzbudzały nadchodzące wybory, temat wspólnej listy opozycyjnej, niepokoju o rosnące poparcie dla Konfederacji, potrzeby pozyskania przez Platformę Obywatelską młodych ludzi.

– Każdemu dajemy możliwość wypowiadania się – podkreślał Jerzy Kowalski, szef PO w powiecie lipnowskim. – Cieszę się, że przyszło wiele osób i że posłowie usłyszeli, co mają nasi mieszkańcy do powiedzenia. Nikomu nie przerywaliśmy, każdy został dopuszczony do głosu, spotkanie było otwarte.

Tekst i fot. Lidia Jagielska