Rada znowu w komplecie

W miniony poniedziałek 28 września do składu Rady Miejskiej w Skępem dołączył wybrany w wyborach uzupełniających 9 sierpnia Jarosław Gołębiewski. Zastąpił Wojciecha Budzyńskiego, któremu radni, z powierdzeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, wygasili mandat.

Zakończyła się batalia o mandat radnego Wojciecha Budzyńskiego, trwająca od czerwca ubiegłego roku, kiedy to radni powzięli informację o rzeczywistej koncentracji życia swojego kolegi poza okręgiem wyborczym. Wygasili wtedy mandat Budzyńskiemu, ten odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, legitymując się zameldowaniem w Skępem i zapewniając o zamieszkiwaniu w tym mieście. W WSA zyskał poparcie swoich racji. Z orzeczeniem sądu bydgoskiego nie zgodził się wówczas ratusz i sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

NSA wydał wyrok

– 25 lutego 2020 roku odbyło się posiedzenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie wygaśnięcia mandatu pana radnego Wojciecha Budzyńskiego – przypomina Janusz Kozłowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Skępem. – Tenże sąd wydał wyrok.

NSA 25 lutego pochylił się nad sprawą mandatu radnego Budzyńskiego w wyniku skargi kasacyjnej złożonej przez skępski magistrat na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z 21 sierpnia 2019 roku. Przypomnijmy, że bydgoski WSA uchylił uchwałę Rady Miejskiej w Skępem z 18 czerwca 2019 roku wygaszającą mandat radnego Wojciecha Budzyńskiego. NSA natomiast uchylił wyrok WSA. Tym samym w mocy pozostała uchwała skępskich rajców, na mocy której Budzyński radnym być nie może.

WSA błędnie uznał

– W ocenie składu orzekającego Naczelnego Sądu Administracyjnego trafne są zarzuty i argumenty strony skarżącej kasacyjnie (ratusza – red.), gdyż sąd pierwszej instancji błędnie uznał, że nie została należycie zweryfikowana przesłanka wygaśnięcia mandatu radnego z powodu braku prawa wybieralności do rady miejskiej w Skępem – informuje przewodniczący Kozłowski. – Tenże NSA pisze dalej, że w zaskarżonym wyroku sąd wojewódzki podzielił zarzuty skargi radnego, że uchwała o wygaśnieciu mandatu została podjęta przedwcześnie, albowiem nie przeprowadzono obiektywnego i rzetelnego postępowania dowodowego. Skład orzekający NSA podziela zarzuty skargi kasacyjnej, iż sąd wojewódzki dokonał błędnej oceny stanu faktycznego w zakresie istotnych okoliczności sprawy, jak również w realiach sprawy dokonał wadliwej wykładni (prawa wyborczego – red.). NSA pisze dalej, że rada gminy Skępe oceniając przesłankę o miejscu zamieszkania, tj zamiar przebywania, miała na uwadze, że składnik mentalny nie może być oceniany tylko i wyłącznie na podstawie deklaracji słownej lub zapewnień radnego. Aby zamiar przebywania był wiarygodny, musi jeszcze wyrażać się w formie konkretnych, sprawdzalnych zachowań, które będą tego potwierdzeniem. Nie wystarczy więc jedynie złożenie oświadczenia czy zapewnienia przez zainteresowaną osobę o tym zamiarze. Muszą temu oświadczeniu jeszcze towarzyszyć codzienne czynności faktyczne i prawne, które będą tego wyrazem.

Radni skępscy przed podjęciem uchwały o wygaszeniu mandatu radnego Wojciecha Budzyńskiego zapewnili, jak ustalił Naczelny Sąd Administracyjny, zainteresowanemu rajcy realną możliwość złożenia wyjaśnień i przedstawienia wszystkich okoliczności i dowodów, które uzna za niezbędne dla obrony swojego prawa, w sposób wyczerpujący zbadali sprawę i wydali rozstrzygnięcie z uzasadnieniem.

Rada dała szansę

– Rada miejska nie pozbawiła radnego takiej możliwości, czyli możliwości złożenia wyjaśnień – informuje Janusz Kozłowski. – Radny (Budzyński – red.) złożył wyjaśnienia oraz został przez radę wysłuchany. Od momentu, kiedy dowiedział się o postępowaniu wyjaśniającym, złożył wnioski dowodowe, jak również powiadomił i przyprowadził świadka zeznającego w sprawie.

17 czerwca 2019 roku, na posiedzeniu komisji, przewodniczący przedstawił dowody w postaci oświadczeń majątkowych, pitów, pism mieszkańców Skępego, radni zostali poinformowani, że zarówno w oświadczeniu majątkowym z 8 kwietnia 2019 roku jak i we wszystkich deklaracjach i zeznaniach podatkowych Budzyńskiego w miejscu zamieszkania widniał dokładny adres lipnowski.

Lipno w dokumentach

– Radny (Budzyński – red.) składając zeznania podatkowe roczne, wskazał jako miejsce zamieszkania Lipno, w oświadczeniu majątkowym z 8 kwietnia 2019 roku wskazał miejsce zamieszkania Lipno, w oświadczeniu majątkowym z 30 listopada 2018 roku również jako miejsce zamieszkania wskazał Lipno – kontynuuje przewodniczący Rady Miejskiej w Skępem Janusz Kozłowski. – Pity wystawione przez pracodawców skarżącego (radnego Budzyńskiego – red.) takze wskazują jako miejsce zamieszkania Lipno.

Na posiedzeniu komisji 17 czerwca radnemu Budzyńskiego, według ustaleń NSA, umożliwiono złożenie wyjaśnień i ustosunkowanie się do przedstawionych dokumentów. Radny z danej możliwości skorzystał, jednak nie chciał odpowiadać na pytania w celu wyjaśnienia wątpliwości i ustalenia stanu faktycznego. Przewodniczący Rady Miejskiej w Skępem umożliwił ponadto radnemu wypowiedzenie się w sprawie i przedstawienie wszelkich możliwych dokumentów i dowodów, które mogły przekonać radnych do stanowiska radnego Budzyńskiego.

Sprzeczne wyjaśnienia

– Wbrew stanowisku sądu wojewódzkiego radny miał pełną możliwość zajęcia stanowiska w sprawie – informuje Janusz Kozłowski. – Radni uznali, że wyjaśnienia radnego Budzyńskiego pozostają w sprzeczności z dokumentami stanowiącymi dowody w sprawie. Skarżący wyjaśniał, że w Lipnie ma rodzinę, żonę i dziecko, z żoną pozostaje we wspólności majątkowej, wspólnie rozlicza się podatkowo. W tych okolicznościach twierdzenia skarżącego o koncentracji życia rodzinnego w Skępem, a nie w Lipnie, nie były wiarygodne i przekonujące. I konkludując NSA stwierdza, że w ocenie składu orzekającego NSA, zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz jego ocena wykazały, że pomimo zameldowania w miejscowości Skępe nie uległo zmianie centrum życiowe skarżącego znajdujące się w Lipnie. W związku z takim, a nie innym wyrokiem NSA 9 sierpnia 2020 roku odbyły się wybory w okręgu numer 2.

Kandydowały dwie osoby: Wojciech Budzyński i Jarosław Gołębiewski. Więcej głosów w wyborach uzupełniających zdobył Jarosław Gołębiewski (54,19 % oddanych głosów). Frekwencja wyniosła 34 procent. W miniony poniedziałek 28 września nowy radny złożył ślubowanie i dołączył do składu Rady Miejskiej w Skępem. Tym samym radni pracują już w pełnym, 15-osobowym składzie.

By żyło się lepiej

– Bardzo się cieszę, że mogę być tu z wami i dla dobra Skępego, miasta i gminy, tworzyć razem z wami prawo, żeby lepiej się żyło wszystkim naszym mieszkańcom – mówił po zaprzysiężeniu Jarosław Gołębiewski. – Dziękuję moim wyborcom, że mi zaufali, że mogę ich reprezentować w tej radzie.

Nowemu radnemu gratulujemy, a radzie życzymy owocnej pracy.

Tekst i fot. Lidia Jagielska