
Burmistrz Piotr Wojciechowski unieważnił przetarg na odbiór odpadów komunalnych i ogłosił kolejny z nadzieją na uzyskanie tańszej oferty. – Szukam rozwiązania najkorzystniejszego dla mieszkańców – podkreśla włodarz Skępego
Radni w listopadzie mieli pochylić się nad uchwaleniem nowych stawek opłat, o wiele wyższych niż dotychczas, za odbiór śmieci od mieszkańców miasta i gminy Skępe. Na początku sesji burmistrz Piotr Wojciechowski złożył wniosek o wycofanie tego punktu z porządku obrad, a wcześniej unieważnił przetarg.
– Unieważniliśmy przetarg, który miał miejsce wcześniej, szukamy rozwiązań jak najbardziej korzystnych dla mieszkańców miasta i gminy Skępe – mówi Piotr Wojciechowski, włodarz miasta i gminy Skępe. – Ogłosimy oczywiście nowy przetarg. Trzeba szukać rozwiązań, chociaż przypominam, że my tylko technicznie to wykonujemy, bo burmistrz na te przetargi nie ma wpływu. Podejmiemy jeszcze raz próbę znalezienia rozwiązania najkorzystniejszego dla mieszkańców. Obecnie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie jak potoczy się kolejny przetarg, ale uważam, że powinniśmy podjąć próbę.
W pierwszym przetargu zgłosiła się tylko jedna firma. Było to Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych z Lipna. Zaproponowała umowę na rok 2024. Koszt podmiotu wynikający z postępowania przetargowego łącznie z kosztami obsługi administracyjnej wyniósł 279 tysięcy złotych. W mieście i gminie za śmieci płacą 5 553 osoby, a więc po przeliczeniu każda osoba musiałaby zapłacić miesięcznie za odbiór śmieci ze swojej posesji ponad 47 złotych. Maksymalna opłata określona przez GUS wynosić może nie więcej niż 45 złotych.
Władze Skępego ustaliły, żeby każdy mieszkaniec płacił jeszcze mniej niż wynikało to z przetargu czy ze wskaźnika maksymalnego GUS-u i ustaliły opłatę miesięczną od 1 stycznia 2024 roku na poziomie 95,55 procenta dozwolonej prawnie stawki krajowej. Miało to być i już znalazło się w projekcie uchwały na listopadową sesję Rady Miejskiej w Skępem 43 złote miesięcznie od każdego mieszkańca. Burmistrz Wojciechowski zdecydował się jednak w ostatniej chwili projekt uchwały wycofać w trosce o portfele mieszkańców i z nadzieją na uzyskanie tańszej oferty w kolejnym przetargu. Niebawem dowiemy się, czy uda się uchronić skępian przed tak wysokimi opłatami za odbiór śmieci, jakie wynikały z pierwszego przetargu.
Na wzrost kosztów gospodarowania odpadami wpłynął między innymi wzrost kosztów energii o 100 procent od czasu ostatniego przetargu, który odbył się w październiku 2019 roku, wzrost cen paliw o 19 procent, podwyżki płac minimalnych o 37 procent czy opłat środowiskowych o 76 procent. Te wszystkie składniki wpływają na to, że firmy śmieciowe żądają wysokich cen za gospodarowanie śmieciami wyprodukowanymi przez mieszkańców danej gminy.
– My tu nie mamy wielkiego pola manewru, ponieważ przepisy mówią, że system musi funkcjonować w oparciu o przetargi, natomiast liczymy, że w kolejnych przetargach wystartują też inni oferenci, o co będziemy się starać w ten sposób, że powiadomimy te podmioty, na co pozwala nam prawo, o ogłoszeniu nowego przetargu – mówi Krzysztof Jaworski, zastępca burmistrza miasta i gminy Skępe. – Oczywiście będziemy tę informację kierować tylko do podmiotów, które spełniają warunki określone w przetargu, a więc między innymi zgodnie z rozporządzeniem wyłącznie przedsiębiorcy posiadający swoją bazę magazynowo-składową w odległości nie większej niż 60 kilometrów od granic gminy. Mamy nadzieję, że będzie odzew. Będziemy próbować, by w granicach prawa uzyskać jak najniższą cenę za wywóz odpadów. Nowy przetarg zostanie ogłoszony z terminem składania ofert do 6 grudnia. Umowę obecnie mamy do końca grudnia 2023 roku. Wygrywa oferta najkorzystniejsza, a my decydujemy, czy ofertę akceptujemy, czy przetarg unieważniamy.
Radni obecni na sesji nie kryli obaw, czy kolejny przetarg nie zakończy się jeszcze wyższymi stawkami za odbiór śmieci albo brakiem firmy, która zechce wywozić śmieci z miasta i gminy Skępe. Po skrupulatnym wyjaśnieniu przez władze Skępego celu rozpisania kolejnego przetargu i działań jakie gmina zdecydowała się dodatkowo podjąć, aby uzyskać możliwie tańszą ofertę wywozu śmieci z miasta i gminy Skępe, 13 rajców z 14 obecnych na sesji poparło wniosek włodarza o wstrzymanie się z uchwaleniem 43-złotowej miesięcznej stawki za gospodarowanie odpadami przez każdego mieszkańca miasta i gminy Skępe. Jeden radny wstrzymał się od głosu.
– Kwota za opłaty wytworzone na działkach letniskowych została uchwalona przez radnych w kwietniu i taka kwota będzie obowiązywała w 2024 roku – informuje sekretarz miasta Zbigniew Małkiewicz. – Przypomnę, że uchwalona została kwota maksymalna, jaką można uchwalić za takie odpady.
Właściciele domów letniskowych z miasta i gminy Skępe, a jest ich 837, płacą ryczałtową opłatę roczną za gospodarowanie odpadami na swoich posesjach, która wynosi od każdego domku letniskowego 224 złote.
Czy drugi przetarg zaowocuje niższymi niż wynikające z pierwszego stawkami w kwocie 43 złotych miesięcznie za każdego mieszkańca miasta i gminy Skępe? Dowiemy się niebawem. Do końca grudnia ratusz musi podpisać umowę na rok 2024.
Przypominamy, że obecnie każdy musi segregować w swoich śmietnikach odpady. Jeżeli tego nie robi, zapłaci podwójną stawkę (np. 86 złotych zgodnie z wycofanym projektem uchwały w Skępem). Jeśli mieszkaniec ma możliwości i zdecyduje się na kompostowanie odpadów biodegradowalnych, otrzyma ulgę w miesięcznej opłacie (o 4 złote zgodnie z projektem wycofanej uchwały w Skępem).
Do tematu wrócimy wkrótce, kiedy to dowiemy się, ile skępianie zapłacą za wywóz śmieci ze swoich koszy od 1 stycznia 2024 roku.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie