Reklama

Polepszyć los zwierząt

Gazeta CLI
31/03/2022 08:58

Radni uchwalili program opieki nad zwierzętami bezdomnymi i o zapobieganiu bezdomności. W bieżącym roku z kasy ratusza popłynie na ten cel 65 tysięcy złotych. – Człowiek jest ważny, ale zwierzę jest równie ważne – podkreśla radny Grzegorz Koszczka.

– Celem programu jest zapobieganie bezdomności zwierząt, ograniczenie niekontrolowanego rozrodu psów i kotów, edukacja mieszkańców, zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom miasta oraz opieka nad zwierzętami bezdomnymi – wyjaśnia Robert Kapuściński, inżynier miasta. – Uchwałę podejmujemy co rok. Tak jak w poprzednich latach mamy zawartą umowę ze schroniskiem dla zwierząt "Zielone Pole" w Ostrowitem koło Golubia Dobrzynia. Program będzie realizowany głównie z funduszy gminy miasta Lipna. Na rok 2022 przeznaczyliśmy, tak jak w poprzednich latach, kwotę 65 tysięcy złotych, z czego 60 tysięcy złotych na schronisko, 1 tysiąc złotych na opiekę nad wolno żyjącymi kotami, 500 złotych na poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt oraz 3,5 tysiąca złotych na usypianie ślepych miotów.

Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi w Lipnie radni przyjęli prawie jednogłośnie. Wstrzymała się radna Anna Sawicka Borkowicz, punktując niedociągnięcia w tym zakresie i dopominając się o bardziej humanitarne traktowanie czworonogów.

– Co roku uchwalamy i co roku dyskutujemy nad programem – zauważa radna Anna Sawicka Borkowicz. – Ja rozumiem, że nas ograniczają finanse, mamy bardzo dużo ważnych problemów. Finanse są jakie są, ale mi cały czas wydaje się, że mimo wszystko my i tak robimy w tej kwestii za mało. Można by było zrobić coś więcej. W zeszłym roku udało mi się wyegzekwować umieszczenie na stronie (internetowej ratusza – red.) zakładki, w której można znaleźć dane schroniska, wejść na jego stronę, zobaczyć jakie tam są zwierzęta, odszukać te lipnowskie zwierzęta. To zostało jakoś rozwiązane, ale chodzi o całodobową opiekę. Jeśli bowiem coś dzieje się ze zwierzęciem, sama miałam taką sytuację, kiedy zwierzę zostało potrącone wieczorem, nie było pomocy straży miejskiej z racji tego, że już było po ich pracy, nie było pomocy policji i zwierzak leżał do godziny 19.00 w tym miejscu, gdzie został potrącony. Dopiero sama zabrałam zwierzę i zawiozłam do weterynarza, ale tam też nie mógł zostać na noc ten pies, a że to było przed świętami, to i ze schroniskiem był utrudniony kontakt. Moglibyśmy się zastanowić nad sposobem rozwiązania tego problemu. Poza tym uważam, że bardziej rozsądne by było przeznaczanie kwoty zamiast na usypianie ślepych miotów, na sterylizację kotek. Są ludzie, którzy dokarmiają koty i wiedzą, gdzie one są, więc bardziej humanitarna by była sterylizacja niż usypianie ślepych miotów. Nadal średnio jest z informacją o tym, że my współpracujemy ze schroniskiem "Zielone pole" z Ostrowitego mimo, że już o tym rozmawialiśmy rok temu. Zawsze, kiedy są prowadzone jakiekolwiek zbiórki, to nigdy na schronisko "Zielone pole", a na Włocławek czy Toruń, i to nie dlatego, że ludzie bardzo te schroniska lubią, ale dlatego, że nie zdają sobie sprawy, że my współpracujemy z innym. A jeżeli by wiedzieli, że nasze schronisko jest w Ostrowitem, to by zbierali na to nasze.

Warto pamiętać, że koordynatorem działań związanych z zapewnieniem opieki nad zwierzętami bezdomnymi jest wydział gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Lipnie. Tyle, że jak to w urzędzie, telefonu nikt nie odbierze w święta, soboty, wieczorem. Konieczne jest więc wypełnienie tej luki w zapewnieniu dyżurowania poza godzinami pracy urzędu. Zwierzę cierpiące nie może przecież czekać. Uwagi radnej Borkowicz zasługują na pełne poparcie i echo w postaci uściślenia procesu opieki nad zwierzętami bezdomnymi w Lipnie.

– Wydatki na usypianie ślepych miotów także obejmują kastrację – wyjaśnia inżynier Robert Kapuściński. – Wykonywane jest to nie tylko w schronisku, ale i u pani weterynarz. Jeśli chodzi o pieski powypadkowe, to zgodnie z prawem powinien takim zwierzęciem zająć się sprawca, ten, który potrącił psa. To nie gmina. Za potrącenie zwierzaka i nieudzielenie pomocy ponosi odpowiedzialność i wszelkie koszty sprawca, podobnie jak za złe traktowanie zwierzęcia grożą wysokie kary.

Usypianie ślepych miotów i sterylizację wykonuje na podstawie umowy z miastem gabinet weterynaryjny Emilii Marciniak przy ulicy Jastrzębskiej w Lipnie, a opiekę nad zwierzętami gospodarskimi pełni Małgorzata Celmer w Janiszewie, w gminie Chrostkowo. Zwierzęta trafiają do eko schroniska "Zielone pole" w Ostrowitem koło Golubia-Dobrzynia. Działania koordynują pracownicy wydziału gospodarki komunalnej ratusza.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do