Podatki w gminie Lipno wzrosną o minimum 12 procent

Radni gminni jednogłośnie uchwalili nowe, wyższe o 12 procent stawki podatków na 2023 rok. Właściciele budynków pozostałych i gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej zapłacą więcej o 15 procent. Podstawa do obliczenia podatku rolnego wzrosła o 10 złotych.

– Żeby móc konstruować budżet, zadaniem gminy jest ustalenie wysokości podatków – wyjaśnia Andrzej Szychulski, wójt gminy Lipno. – Stawki (ministerialne – red.) zwiększyły się o 12 procent, my ustaliliśmy, że nasze podatki zarówno od nieruchomości jak i środków transportowych na 2023 rok zwiększą się właśnie o 12 procent. Komisje ustaliły, że w składnikach podatku od nieruchomości, gdzie mieliśmy niskie stawki, tam będzie zwyżka o 15 procent.

Dotyczy to podatku od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. I tak w 2022 roku właściciele gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej płacą 65 groszy za metr kwadratowy, w przyszłym roku będzie to 75 groszy.

– W przypadku większości samorządów te stawki wynoszą w granicach 1 złotego w 2022 roku – dodaje wójt Andrzej Szychulski. – Tak jest w mieście Lipnie, w Skępem, w Tłuchowie do tej pory było 70 groszy, w Dobrzyniu nad Wisłą 83 grosze, w Wielgiem 78 groszy, w Bobrownikach 1 zł, w Kikole 1,03 zł, w Chrostkowie 1,03 zł, a my w tej chwili będziemy mieć 75 groszy. Ustaliliśmy też podatek większy o 15 procent od budynków pozostałych.

W bieżącym roku za metr kwadratowy budynku zakwalifikowanego do pozostałych, czyli garaże, szopki, komórki, etc. mieszkańcy gminy Lipno płacą 4,57 zł. W 2023 roku będzie to 5,26 zł. W Lipnie już w 2022 roku jest to 8,05 zł, w Skępem 5, 02 zł, w Tłuchowie 4,65 zł, w Dobrzyniu nad Wisłą 7,43 zł, w Wielgiem 4,16 zł, w Bobrownikach 8,03 zł, w Kikole 7,75 zł, w Chrostkowie 6,83 zł.

– Na rok 2023 podatek od budynków pozostałych w naszej gminie wyniesie 5,26 zł – mówi wójt Andrzej Szychulski. – Cena żyta też jest wyższa niż w roku poprzednim. W 2022 roku było to 61,48 zł; teraz Urząd Statystyczny podał maksymalną kwotę 74,05 zł. W roku ubiegłym w naszej gminie wartość tej stawki ustaliliśmy na 58 złotych i wówczas obniżka u nas wynosiła około 3 złotych. Teraz będzie to wartość 68 złotych.

Podatki od środków transportu wzrosną o 12 procent. Do gminy wpłynie z tego tytułu 409 tysięcy złotych od osób fizycznych, a gdyby gmina zastosowała maksymalne stawki, byłoby to 557 tysięcy złotych. Gmina stosując ulgę dla mieszkańców, straci więc 148 tysięcy złotych. Od osób prawnych wpłynie 14 tysięcy złotych, o prawie 4 tysiące złotych mniej niż pozwalają stawki ogólnokrajowe.

– Gdybyśmy zastosowali stawki maksymalne podatków wskazane przez ministra finansów to otrzymalibyśmy od mieszkańców, pod warunkiem, że wszyscy regulują należności 4,066 mln złotych, a przy zastosowaniu ulg otrzymamy 3,196 mln złotych – wylicza włodarz gminy Lipno. – Różnica pomiędzy maksymalnymi stawkami, a tymi ustalonymi w naszej gminie wynosi 870 tysięcy złotych.

W przypadku osób prawnych podatki w gminie Lipno w 2023 roku przyniosą dochód do budżetu w kwocie 2,694 mln złotych, a przy zastosowaniu maksymalnych stawek dozwolonych przez ministra finansów byłoby to 2,817 mln złotych. Różnica wyniesie 122 tysiące złotych.

– Nasz budżet z tytułu zastosowania ulg dla mieszkańców w podatkach będzie pomniejszony o około 1,2 mln złotych – podsumowuje wójt Szychulski. – Każdy samorząd prowadzi swoją politykę. Są takie samorządy, które są bardzo mało restrykcyjnie w stosunku do swoich mieszkańców, ale one mają inne źródła dochodów. W związku z tym, żeby nie uiszczać dodatkowych opłat dla tych biedniejszych samorządów, stosuje się niskie stawki podatków. Jest bardzo wiele samorządów, gdzie są stosowane maksymalne stawki. W przypadku zastosowania jeszcze większych ulg tracimy automatycznie w następnym roku na subwencjach. Dbamy o własne finanse, musimy być przygotowani na ciężkie czasy i wykonywanie zadań nałożonych na nas przez ustawy, mieć środki własne.

Radni gminni byli zgodni w głosowaniu nad wyższymi o minimum 12 procent podatkami lokalnymi na 2023 rok.

– Głosowałem za poczynaniami naszej gminy, bo widzę posunięcia konieczne – mówi radny Edward Celmer. – Dostrzegam coraz częściej i słyszę słowo Trzebiegoszcz. Cieszy mnie. Mam nadzieję, że usłyszę też słowo Jankowo. Wiem, że są tam planowane pewne przedsięwzięcia, ale czekam z niecierpliwością. Coraz częściej w moim kierunku coś się buduje. Nie bójmy się, nie będzie źle, mamy bardzo rozsądny rząd, we wszystkich działaniach są środki i dla seniorów, i dla młodych, nie zapomniano o nikim. Stawki podatku uderzają po kieszeni, ale takie są wymagania.

W Trzebiegoszczu i Jankowie też inwestycji nie zabraknie. Problemem tego regionu gminy jest malejąca od lat liczba urodzeń, a co za tym idzie pomniejszająca się liczba uczniów miejscowej szkoły.

– Nie ma takiej możliwości, żeby zaspokoić oczekiwania wszystkich – mówi wójt gminy Lipno Andrzej Szychulski. – Nie jest sprawiedliwe, kiedy ktoś mówi, że w jego kierunku nie jest nic robione. O tym co wykonujemy, decyduje rada. W Trzebiegoszczu i Jankowie też wiele fajnych rzeczy wydarzyło się, bo tam obiekty nie odbiegają od innych znajdujących się na terenie gminy Lipno. I tylko szkoła w Trzebiegoszczu ma instalację fotowoltaiczną, ma najlepszą termomodernizację, i dlatego ta szkoła funkcjonuje, i jej koszty utrzymania nie są wygórowane. Pod koniec poprzedniej kadencji radni przekazali jedną trzecią materiału dedykowanego dla gminy miejscowościom Trzebiegoszcz i Jankowo, było to 3 tysiące ton materiału. Poprawiła się tam jakość dróg. Teraz możemy myśleć o realizacji zadań w tamtej części gminy, będziemy wykonywać ważną drogę Jankowo-Maliszewo, która będzie dużym skrótem, w przyszłości można będzie nią dowozić dzieci do szkoły w Maliszewie. Do tego momentu, do którego będziemy dawać radę, szkoła w Trzebiegoszczu będzie działać.

– Mam nadzieję, że poprawi się liczba uczniów. Myślę, że ja tego nie doczekam, ale kolejne rady będą musiały myśleć o tej szkole, bo niepokojące są informacje, że w młodszych klasach szkoły w Trzebiegoszczu mamy po 5 uczniów, a to jest sytuacja dająca sygnał do innych rozwiązań. Nikt z nas nie może zagwarantować tego, co będzie za 5-6 lat. Trzebiegoszcz ma także ośrodek kultury i filię biblioteki, jest ważnym ośrodkiem. Wójt jest tylko organem wykonawczym. Dziękuję za zaufanie. Dzięki traktowaniu się po partnersku możemy realizować wiele projektów, bo jeżeli nie ma jasnych kryteriów, dochodzi do zamieszania – kończy włodarz gminy Lipno.

Tekst i fot. Lidia Jagielska