2 września rok szkolny i swoje funkcjonowanie na rynku szkół specjalnych rozpocznie Niepubliczny Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy w Wierzbicku prowadzony przez fundację "Nasze dzieci". Dyrektorem szkoły jest Maria Stankiewicz.
– Podstawą do przyjęcia do naszego ośrodka i do realizacji zajęć są orzeczenia z poradni psychologiczno-pedagogicznej – mówi dyrektor Maria Stankiewicz. – To, co dziecko ma zapisane w takim orzeczeniu, my musimy tutaj w ośrodku zrealizować. I będziemy realizować, ponieważ mamy doskonałe wyposażenie i specjalistów.
Ośrodek powstał w Wierzbicku. Budynek po zlikwidowanej kilka lat temu szkole podstawowej w Piątkach został zmodernizowany, wyremontowany i dostosowany do potrzeb osób z wszelkimi niepełnosprawnościami. Otoczony zielenią i wygodnym parkingiem, ogrodzony i w pełni odnowiony obiekt 2 września wypełni się dziećmi niepełnosprawnymi z różnymi dysfunkcjami. Nie tylko sale szkolne czy toalety są pozbawione barier, ale ośrodek posiada salę doświadczania świata, nowoczesny sprzęt rehabilitacyjny i terapeutyczny.
– Dzieci tu będą realizować, na podstawie orzeczenia poradni, obowiązek szkolny – wyjaśnia dyrektor Stankiewicz. – My informujemy szkołę macierzystą takiego ucznia o realizacji obowiązku szkolnego u nas. Taka jest zasada. Będą się u nas uczyć dzieci z umiarkowanym, znacznym i głębokim stopniem niepełnosprawności w wieku od 3. do 25. roku życia. Taki jest zakres. I takie dzieci są u nas już zapisane. Część zajęć będzie się odbywać indywidualnie, część w grupkach, ale niewielkich, od 2 do 4 osób. Maksymalnie możemy przyjąć do 20 dzieci, ale ja myślę o 15. Mamy 7 sal lekcyjnych, więc ta liczba będzie optymalna. Bo to nie jest tylko szkoła, to jest coś więcej. Już mamy 11 uczniów, kolejni rodzice cały czas umawiają się na spotkania. Trudno mi powiedzieć jak szybko te miejsca zostaną zajęte.
Rodzice dzieci posiadających orzeczenie z poradni psychologiczno-pedagogicznej mogą więc zgłaszać się do szkoły w Wierzbicku, najlepiej po uprzednim umówieniu się telefonicznym pod numerem 698 235 214. Dyrektor szkoły zaznajamia rodzica z ofertą, obiektem i tokiem nauki, przyjmuje dokumenty, a dziecko staje się pełnoprawnym uczniem ośrodka.
Placówka w Wierzbicku, dzięki specjalistycznej kadrze pedagogicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i psychologicznej, oferuje swoim podopiecznym wsparcie edukacyjno-terapeutyczne dostosowane do potrzeb każdego dziecka, które wymaga indywidualnego prowadzenia ze względy na swoje potrzeby i możliwości. Uczniowie mogą liczyć w ośrodku na terapię integracji sensorycznej, terapię neurologopedyczną, behawioralną leczącą zaburzenia lękowe i depresje, terapię pedagogiczną Montesor, komunikację alternatywną PECS polegającą na porozumiewaniu się za pomocą obrazów, zdjęć, rysunków, terapię ręki, rehabilitację, mikropolaryzację mózgu, trening słuchowy metoda Tomatisa, wczesne wspomaganie rozwoju. Ośrodek gwarantuje ciszę, spokój, brak pośpiechu, brak oceniania i rywalizacji.
– Nauka w naszym ośrodku jest nieodpłatna – zapewnia dyrektor Maria Stankiewicz. – To, co dziecko ma wpisane w orzeczeniu, my zrealizujemy w ramach subwencji oświatowej. Mamy w statucie zapis o możliwości świadczenia zajęć odpłatnych dla dzieci spoza naszego ośrodka, ale to już w godzinach popołudniowych, najpierw jednak zajmujemy się uruchomieniem naszego ośrodka z realizacją obowiązku szkolnego bezpłatnie. Najważniejsza jest teraz szkoła. Wydaję, po przyjęciu dziecka, stosowane zaświadczenia, na podstawie których samorządy są zobowiązane do dowożenia dzieci do ośrodka.
W Niepublicznym Ośrodku Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczym w Wierzbicku mogą uczyć się dzieci niezależnie od miejsca zamieszkania. Ośrodek zlokalizowany jest w gminie Lipno, ale urząd miasta czy gminy, w którym zamieszkuje dane dziecko, zapewnia dowóz ucznia do takiego ośrodka za darmo. Rodzice czy opiekunowie nie muszą ponosić żadnych kosztów, ani nauki, którą zapewnia ośrodek, ani dojazdu, który zapewnia samorząd.
– Nasza kadra to nauczyciele, logopedzi, rehabilitanci, oligofrenopedagodzy, osoby wspomagające, dobrze wykształceni, z doświadczeniem, pracujący w środowisku i często znani już niepełnosprawnym, co też dobrze wpłynie na uczniów w nowej szkole, zaoszczędzając im szoku związanego z przyjściem do szkoły – mówi dyrektor Stankiewicz. – Grupy będziemy układać wiekiem i stopniem niepełnosprawności. Wszystko to ustali rada programowa ośrodka. A najważniejsze będą oczywiście nasze dzieci, z którymi zaczynamy naukę już 2 września, tak jak w każdej szkole.
Organem założycielskim i właścicielem ośrodka w Wierzbicku jest fundacja "Nasze dzieci". Relację z debiutanckiego rozpoczęcia roku szkolnego w nowej szkole specjalnej w Wierzbicku opublikujemy w CLI.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Maria Stankiewicz? Biedne dzieci.
A co z tą panią nie tak ?
Czy to ta pani z prawomocnym wyrokiem karnym??
Jeżeli tak to dlaczego pracuje w placówce oświatowej??
To chyba niezgodne z prawem????
To sluszna uwaga.