Nie mają problemu z alkoholem

Rajcy gminni jednogłośnie uchwalili Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii. Na zwalczanie uzależnień i profilaktykę popłynie 113 tysięcy złotych, na działania antynarkotykowe 11 tysięcy złotych.

W gminie alkohol można kupić w 29 punktach sprzedaży. – Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych działa na terenie całej gminy i obejmuje swoim działaniem około 7,5 tysiąca osób – wymienia Mieczysław Sławkowski, przewodniczący GKRPA w Kikole. – W tej grupie mamy około 800 uczniów w szkołach podstawowych i przedszkolach, 20 osób w szkole muzycznej. W dużej mierze kładziemy nacisk na profilaktykę w tym właśnie środowisku, bo największe efekty uzyskujemy wśród młodzieży według starej zasady "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci". Czy to jest prawda? Czas pokaże. Na terenie naszej gminy nie mamy większych problemów związanych z alkoholem, przynajmniej policja tego nie notuje i nie mamy żadnych problemów z narkotykami, co nie oznacza, że na terenie naszej gminy narkotyków nie ma.

Policja podjęła w gminie Kikół w minionym roku 91 interwencji domowych, w tym 58 miało związek z nadużywaniem alkoholu, w 9 przypadkach wszczęta została procedura niebieskiej karty. Do wytrzeźwienia zatrzymanych zostało 19 mieszkańców gminy, odnotowano 11 kierujących pojazdami w stanie nietrzeźwości, 3 zdarzenia zakończyły się skierowaniem wniosków do Sądu Rejonowego w Lipnie.

– Działamy głównie poprzez punkt konsultacyjny prowadzony przez psychologa terapeutę uzależnień – wyjaśnia przewodniczący Mieczysław Sławkowski. – W roku 2021 skorzystały z punktu 53 osoby, w tym 31 mężczyzn i 22 kobiety.

Pięć osób korzystających z pomocy kikolskiego punktu konsultacyjnego podjęło leczenie odwykowe i pięć osób zostało skierowanych do Ośrodka Terapii Uzależnień w Radziejowie.

– Utrzymujemy, zgodnie z decyzją rady, ilość zezwoleń na sprzedaż alkoholu na poziomie 70 – mówi Mieczysław Sławkowski i uściśla. – Jest 70 zezwoleń, natomiast fizycznie punktów sprzedaży alkoholu jest 29.

W 22 punktach sprzedaży można alkohol kupić tylko na wynos, w 7 natomiast możliwe jest spożywanie na miejscu (np. lokale gastronomiczne).

Budżet Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Kikole w 2022 roku wynosi tyle, co w ubiegłym roku, czyli 113 tysięcy złotych i finansuje koszty funkcjonowania komisji, wynagrodzenia, zakup materiałów biurowych, delegacje, profilaktykę, wigilię dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, gminne imprezy profilaktyczne, półkolonie letnie, szkolenia. Zwiększony na ten rok został natomiast budżet na przeciwdziałanie narkomanii, poprzednio było to 5 tysięcy złotych, teraz 11 tysięcy złotych. Tutaj głównie nacisk skierowany jest na szkolenia, ponieważ jak przyznaje przewodniczący komisji, problem narkomanii jest coraz bardziej widoczny, chociaż policja na terenie gminy Kikół jeszcze wydarzeń związanych z narkomanią nie zarejestrowała.

– Głównie zwracamy uwagę na profilaktykę wśród dzieci i młodzieży – wyjaśnia przewodniczacy kikolskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. – Prowadzimy wiele działań tkj. zachowaj trzeźwy umysł, trzymaj formę, postaw na rodzinę, reaguj na przemoc, przeciw pijanym kierowcom, w szkołach prowadzimy spektakle terapeutyczne.

Rosną z roku na rok wydatki kikolan na alkohol. W 2021 roku mieszkańcy wydali na ten cel około 7 milionów złotych, podczas gdy w 2020 roku było to 6 milionów złotych, w 2019 roku – 5,3 mln złotych, w 2018 roku – 4, 8 mln złotych,w 2017 roku – 4,4 mln złotych, w 2016 roku – 4,15 mln złotych, w 2015 roku – 4,1 mln złotych, w 2014 roku – 4 miliony złotych.

– Są to dane, które spływają do naszej gminy – wyjaśnia Mieczysław Sławkowski. – Trzeba powiedzieć, że nasi ludzie bardzo dużo zaopatrują się w alkohol w mieście powiatowym Lipnie czy w Toruniu, gdzie pracują. Te dane są wyższe, ale tego nie da się oszacować.

35 procent to wydatki na piwo, 7 procent na wino, około 52 procent na wódki i inne alkohole 18-procentowe i mocniejsze.

– W skali kraju z badań wynika, że w ogóle nie pije alkoholu 17,7 procent osób dorosłych, czyli 3,8 miliona – wylicza przewodniczący Sławkowski. – Czy to jest prawda? Nie wiem, ale tak podają statystyki. Mężczyźni stanowią tu 10,9 procent i kobiety 25,5 procent. Nadużywa alkoholu prawie 12 procent osób dorosłych, tj. 3 miliony. Oni piją szkodliwie lub są uzależnieni. W tym kobiety stanowią tylko 3,5 procent, a mężczyźni 20,5 procent, co praktycznie daje wynik, że co piąty mężczyzna nadużywa alkoholu. Uzależnieni stanowią 2,5 procent, czyli ponad 600 tysięcy osób w kraju. Kobiety to 0,5 procent, a mężczyźni 4,5 procent. Pijących szkodliwie jest cztery razy więcej niż uzależnionych, czyli co piąty mężczyzna pije szkodliwie lub jest uzależniony. Z badań przeprowadzonych w tej grupie wynika, że alkohol jest dopiero na czwartym miejscu szkodliwości (za trzema postaciami narkotyków – red.). Nie ma nieszkodliwego lub bezpiecznego spożywania alkoholu, każde spożywanie, nawet najmniejszej ilości jest szkodliwe. Otoczenie natomiast, czyli ci co nie są uzależnieni, widzą, że najbardziej szkodliwy jest alkohol, później idzie heroina, itd.

Amerykańscy naukowcy dowiedli, że 1 dolar wydany na profilaktykę alkoholową przynosi 3-16 dolarów zysku w formie poprawy wydajności pracy i spadku ilości wypadków o nawet 60 procent.

– Myślę, że to samo można by przenieść na nasze społeczeństwo – podsumowuje przewodniczący Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Kikole Mieczysław Sławkowski. – W Polsce przyjęło się spożywanie alkoholu jako zjawisko kulturowe. Jaka impreza udaje się bez alkoholu? Nikt nie robi wielkiego problemu, kiedy widzieć podpitego człowieka, szczególnie gdy dotyczy to mężczyzn. Mniej tolerancji jest wśród kobiet. Na zmianę tej kultury potrzeba pokoleń. My robimy to, co w naszej mocy. Mamy 113 tysięcy złotych, budżet to pochodna sprzedaży alkoholu w naszej gminie. Gdybyśmy mieli pieniędzy więcej, pewnie szerzej byśmy rozwinęli skrzydła, bo programy można rozwijać, wprowadzać nowe zadania, ale wszystko kosztuje.

Tekst i fot. Lidia Jagielska