Dwie uczennice ósmej klasy Szkoły Podstawowej w Maliszewie: Wiktoria Urbańska i Wiktoria Kolczyńska zostały zgłoszone i zarejestrowane do udziału w XXV sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Jej organizatorem jest Kancelaria Sejmu, a współorganizatorami Ministerstwo Edukacji Narodowej, Instytut Pamięci Narodowej i Ośrodek Rozwoju Edukacji
To wielkie wyzwanie dla naszych utalentowanych uczennic z Maliszewa. Reprezentowanie swojej szkoły, gminy i regionu w sejmie to nie lada zadanie. Dziewczyny dokładnie się do tego przedsięwzięcia przygotowują, a dzięki temu lokalna społeczność ma szansę poznać sylwetkę, dokonania i losy lokalnego parlamentarzysty, pochodzącego z Radomic, Tadeusza Świecickiego.
– Celem projektu jest nauka postaw patriotycznych i obywatelskich oraz współodpowiedzialność młodych ludzi za podtrzymywanie i rozpowszechnianie tradycji narodowej i państwowej – mówi dyrektor szkoły w Maliszewie Iwona Kornacka. – Nasze kandydatki do młodzieżowego parlamentu to pasjonatki historii i współczesne zagadnienia z dziedziny społeczno-politycznej nie są im obce. Wiktoria Kolczyńska i Wiktoria Urbańska rejestrację na liście kandydatów potraktowały jako sygnał do rozpoczęcia pracy. Zaczęły od kwerendy dokumentów, co pozwoliło im zapoznać się z zasobami materiałów na wybrany temat. Później pracowały nad wyborem zagadnień, a następnie opracowały wybrany temat. Temat przewodni tegorocznej rekrutacji to: „Posłowie Sejmu II RP. Ich losy i działalność w okresie II wojny światowej i okupacji”. Myśl przewodnia, wybrana na tę kadencję wiąże się z setną rocznicą wyborów do pierwszego powojennego parlamentu RP, a dla naszej szkoły, którą reprezentują dziewczyny jest naturalną kontynuacją obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, jak również 100-lecia powstania Szkoły Podstawowej w Maliszewie.
Wiktoria Kolczyńska i Wiktoria Urbańska odnalazły postać Tadeusza Świecickiego, zebrały dokumentację i zaznajamiają z dokonaniami społeczność. Mało bowiem kto z młodych ludzi zna dokonania naszego parlamentarzysty z Radomic.
– Parlamentarzysta z Radomic, czyli Tadeusz Świecicki urodził się w roku 1880, a zmarł w 1945 roku – opowiadają uczennice szkoły podstawowej w Maliszewie Wiktoria Urbańska i Wiktoria Kolczyńska. – Postać Tadeusza Świecickiego znana jest na naszym terenie, ale uważamy, że zasługuje na pokazanie szerszemu kręgowi odbiorców. Tadeusz Świecicki urodził się 21 grudnia 1880 roku w majątku Staw położonym koło Chełma Lubelskiego. Ukończywszy studia w Wiedniu i Paryżu, powrócił do Polski i nabył majątek Radomice koło Lipna, w którym gospodarował z żoną Jadwigą Garczańską, którą poślubił w 1912 roku. Doczekali się trójki dzieci.
W roku 1914 został radcą Towarzystwa Ziemskiego w Płocku, którego niedługo później, bo 1 sierpnia tegoż roku został prezesem. Czasy były trudne, trwała wojna. Wspomnienie o niej, może nieco żartobliwe umieścił w swojej książce, mówiąc „Po wyjeździe wojska stwierdziłem brak kilku najpiękniejszych krów i wszystkich koni”. Zaangażowany politycznie, baczny obserwator życia społecznego i człowiek patrzący w przyszłość, stwarzał jej wizję np. w książce pt. ,,Jaką drogą należy nam iść” wydaną w 1916 roku. Przez cały okres wojny prowadził działalność polityczną. Stanął na czele Tajnego Wydziału Politycznego. Napisał dużą ilość ulotek i odezw propagujących ideologię narodowowyzwoleńczą. Był z przekonania demokratą, niósł ofiarną pomoc wszystkim polskim działaczom niepodległościowym, nawet jeśli byli jego przeciwnikami. Brał również czynny udział w akcjach charytatywnych: organizował pomoc, posiłki i odzież dla uciekinierów oraz ochronki dla sierot wojennych. Pomagał także w organizowaniu szkolnictwa. Ratował księgozbiór Biblioteki Publicznej i szkolnej województwa płockiego. 7 lipca 1916 roku Tadeusz Świecicki został prezesem organizacji ,,Macierz Szkolna”. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wziął udział w wyborach do Sejmu Konstytucyjnego i stanął w tym czasie na czele organizacji katolicko-narodowej. Dzień 10 kwietnia 1921 roku był dla niego dniem szczególnym, ponieważ uhonorowano go Krzyżem Walecznych za udział w obronie Płocka, a odznaczenie to otrzymał z rąk samego marszałka Piłsudskiego.
5 listopada 1922 roku Tadeusz Świecicki został posłem na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej. Piastował tę godność dwukrotnie, był posłem I i II kadencji. Drugi raz wybrano naszego reprezentanta Tadeusza Świecickiego do sejmu w 1928 roku. Po rozwiązaniu Sejmu nie brał już udziału w następnych wyborach. W roku 1932, wraz z Franciszkiem Wybultem wydał pracę historyczną ,,Mazowsze Płockie w czasach wojny światowej i powstania Państwa Polskiego”. Niestety niedługo po wybuchu wojny aresztowano go i osadzono w obozie w Dachau. Po zwolnieniu z obozu, znaleziono Świecickiego nieprzytomnego na stacji kolejowej, skąd zabrał go jeden z rolników z regionu lipnowskiego.
– 1 sierpnia 1944 roku w Warszawie zastał Tadeusza Świecickiego go wybuch powstania – informują nasze kandydatki do sejmu dziecięcego Wiktora Urbańska i Wiktoria Kolczyńska. – Po upadku powstania Świecicki opuścił stolicę. Kończyła się II wojna światowa, a wkraczające do Radomic wojska sowieckie źle traktowały ziemian. Czarę goryczy przelała konfiskata majątku naszego parlamentarzysty. Tadeusz Świecicki wraz z rodziną przeniósł się wtedy do majątku w Sędzimirowicach koło Kalisza. Zmarł, w następstwie wypadku przy młockarni, 3 października 1945 roku. Pochowano go na cmentarzu parafialnym w miejscowości Staw w gminie Blaszki w pobliżu Sędzimirowic.
A teraz Wiktoria Kolczyńska i Wiktoria Urbańska dbają o to, by ta niezwykła postać, zasłużony dla kraju reprezentant gminy Lipno i wsi Radomice, na zawsze pozostał w pamięci mieszkańców naszej gminy i regionu. Spisanie tej historii przez młode pasjonatki daje nam nadzieję, że już nikt nigdy nie zapomni, że mieliśmy w polskim sejmie posła z Radomic.
Miłośniczki lokalnej historii promują postać Tadeusza Świecickiego i naśladują w pewien sposób, bowiem również, jak ich bohater, ubiegają się o miejsce w polskim sejmie. Na razie chodzi oczywiście o sejm dzieci i młodzieży, ale… kto wie, może za parę lat w myśl przysłowia „Czym skorupka za młodu nasiąknie…”. Nasze kandydatki do sejmu dzieci i młodzieży umiłowanie historii, małej ojczyzny i dziejów swojego regionu mają we krwi i doskonale sprawdzają się w swoich rolach godnych reprezentantek szkoły w Maliszewie i gminy Lipno.
W projekcie rekrutacyjnym do sejmu dzieci i młodzieży biorą udział dwuosobowe zespoły z całego kraju, składające się z uczniów w wieku 13-17 lat. Podobnie jak w zeszłym roku, w ramach realizacji zadania rekrutacyjnego uczniowie muszą podjąć działania na rzecz swoich środowisk lokalnych związane z tematyką sesji. Relację z ich przebiegu zamieszczają następnie na platformie internetowej. Rekrutacja ma na celu wyłonienie 460 uczestników z całej Polski. Nagrodą dla autorów najwyżej ocenionych prac będzie udział w posiedzeniu w Sali Plenarnej Sejmu 1 czerwca w charakterze uczestnika lub uczestniczki. Ponadto najlepszy zespół z każdego województwa oraz trzy najwyżej ocenione zespoły z całej Polski wezmą udział w seminariach oraz posiedzeniu komisji, które odbędą się w dniach 11-12 maja. Organizatorem XXV sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży jest Kancelaria Sejmu we współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej, Instytutem Pamięci Narodowej oraz Ośrodkiem Rozwoju Edukacji.
Do tematu wrócimy.
Lidia Jagielska
fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Piękna postać i zasłużona. Dobry i kształcący kierunek zainteresowań młodych obywatelek.... tylko male "ale" - a dotyczące przynależności i upodobań politycznych ich rodziców. Jeżeli są wyznawcami "kaczystanu", to miejsce mają w Sejmie jak w banku...., no i do tego potrzebne zaświadczenie z Parafii do której przynależą o właściwym pochodzeniu i wychowaniu Kandydatek.. Bez tych kwitów od "sukienkowego" Straż Marszałkowska nie wpuści ich. A jeżeli jest inaczej, tj w rodzinie nie używają święconej wody, tylko słuchają/oglądają TVN24, to szkoda fatygi. Ale powodzenia dziewczyny.