
27 maja społeczność Szkoły Podstawowej w Czarnem świętowała dzień rodziny. I chociaż deszczowa i wietrzna pogoda nie pozwoliła na zabawy na powietrzu, to sale szkolne okazały się doskonałym miejscem i na teatralną scenę, i na gromkie brawa dla artystów.
– Dziękuję gościom, sponsorom, księdzu proboszczowi, który zawsze odpowiada na nasze prośby, policjantom – mówił Jarosław Jeżewski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Czarnem. – Pogoda spłatała nam psikusa. Brawa należą się naszym aktorom. Zachęcam rodziców nieustannie do brania udziału w życiu tej szkoły, bo to jest wasza szkoła, wasze dzieci, my musimy być jedną wspólnotą i działać w jednym kierunku.
Dzieci z punktu i oddziału przedszkolnego szkoły w Czarnem wspólnie ze swoimi nauczycielami zafundowały zgromadzonej licznie w sali szkolnej publiczności nie lada gratkę w formie przedstawienia "Kaczka dziwaczka". I nie było to zwykłe, szkolne przedstawienie. Była to inscenizacja na miarę desek teatralnych. Nie brakowało niczego, ani strojów, ani rekwizytów, ani doskonałej muzyki, a dykcja, charakteryzacje aktorów, choreografia i pomysłowość zasługiwały na owacje na stojąco. I takie były. Gromkie brawa, fotografowanie się z aktorami-przedszkolakami i nauczycielami.
Dopełnieniem dnia rodziny były zabawy dla dzieci z animatorami, zajęcia sportowe i spotkanie profilaktyczne z policjantami. Zadowoleniu i poczuciu dumy rodziców nie było końca. Zasłużenie. To był wyjątkowy dzień rodziny pod względem artystycznym.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie