
Radni jednogłośnie uchwalili budżet gminy na 2024 rok. Dochody zaplanowano na ponad 80 milionów złotych, na inwestycje popłynie rekordowo ponad 25 milionów złotych, a 1,230 mln złotych wynosi fundusz sołecki
Dochody wynieść mają 80,6 mln złotych, w tym subwencje w kwocie 30,4 mln złotych, udziały w podatku dochodowym od osób fizycznych 8 mln złotych (o ponad 2 miliony złotych wyższe od tych w roku 2023), udziały w podatku dochodowym od osób prawnych 114 tysięcy złotych, dotacje 7,7 mln złotych.
– Konsekwencją zastosowania ulg (w podatkach lokalnych – red.) jest pomniejszenie dochodów gminy Lipno o wartość około 1,3 mln złotych – mówi wójt Andrzej Szychulski. – W przypadku, gdy stosujemy ulgi, to również tracimy subwencję, czyli wartość strat się podwaja.
Wydatki mają wynieść ponad 85 milionów złotych. Najwięcej popłynie na oświatę i będzie to 25 milionów złotych. Na zadania inwestycyjne przeznaczono na 2024 rok ponad 25,7 mln złotych, czyli 30 procent wydatków ogółem.
– Myślę, że jeszcze w historii gminy nie mieliśmy takich proporcji wydatków majątkowych w stosunku do wydatków ogółem – zauważa wójt Andrzej Szychulski. – Na oświatę i wychowanie wydatkujemy kwotę 24,935 mln złotych. Na wynagrodzenia i pochodne dla pracowników wydamy 20 milionów złotych. W związku z tym do utrzymania szkół gmina Lipno w roku 2024 dołoży 3,56 milionów złotych do wydatków bieżących, ponadto sfinansuje jeszcze zadania własne, czyli utrzymanie przedszkoli, punktów przedszkolnych, dowożenie uczniów, stołówki szkolne, wydatki za dzieci uczęszczające do przedszkoli w innych gminach, co łącznie wyniesie 6,5 mln złotych. Wydatki bieżące na oświatę ponad otrzymaną subwencję oświatową to 10,126 mln złotych.
Subwencja oświatowa na 2024 rok dla gminy Lipno wyliczona została na 14,8 milionów złotych. Łącznie wydatki bieżące i majątkowe na oświatę to 25,46 milionów złotych.
– Niekiedy są podawane nowe praktyki wprowadzające oszczędności i jest tak, że trzeba racjonalizować sieci szkół – informuje włodarz gminy Lipno. – Tylko jak to robić, jeżeli jest się gminą o 36 sołectwach, o 43 miejscowościach? Nie tak dawno na terenie gminy było 12 szkół, teraz mamy tylko 6, w związku z tym nie ma za bardzo czego racjonalizować, chociaż w perspektywie trzeba się będzie i nad tym głęboko zastanowić, chyba, że ustawodawca zmieni finansowanie małych szkół i wtedy podołamy temu zadaniu. Teraz te środki mogły by być dedykowane na wiele innych dziedzin, a my i tak oszczędzamy, za co dziękuję dyrektorom szkół.
Na administrację publiczną wydatkowane będzie ponad 10 milionów złotych, na pomoc społeczną popłyną ponad 4 miliony złotych. Ważną pozycją w budżecie gminy Lipno jest fundusz sołecki realizowany od 15 lat, w ramach którego poszczególne sołectwa decydują same, na co należne im środki przeznaczają.
– W ramach funduszu sołeckiego wydatkowaliśmy już łącznie kwotę około 10 milionów złotych, zwrotu otrzymaliśmy około 2 milionów złotych – mówi Andrzej Szychulski. – Wydatki na rok 2024 to 1,230 mln złotych. Jest to fundusz wyodrębniony z budżetu gminy Lipno. To nie jest tak, że te środki ktoś nam przekazuje.
Najwięcej pieniędzy z funduszu sołeckiego płynie na drogi i jest to 649 tysięcy złotych, na tablice informacyjne – 26 tysięcy złotych, wiaty przystankowe – 24 tysiące złotych, zatrudnienie instruktora gry dla orkiestry wiejskiej i zakup akcesoriów muzycznych – 6 tysięcy złotych, zakup mundurów, wyposażenia bojowego, remontu budynków OSP – 49 tysięcy złotych, lampy solarne – 121 tysięcy złotych, remonty i wyposażenie świetlic wiejskich – 93 tysiące złotych, organizacja imprez integracyjnych w sołectwach – 58 tysięcy złotych, zakup wyposażenia dla kół gospodyń wiejskich – 9 tysięcy złotych, urządzenie placów zabaw i siłowni zewnętrznych – 23 tysiące złotych, zakup pompy ciepła do świetlicy w Kłokocku – 20 tysięcy złotych.
– Różnorodność zadań jest ogromna i jeżeli tylko będzie nas stać, nadal będziemy ten fundusz wyodrębniać – zapewnia wójt Andrzej Szychulski. – Są to działania jednoroczne, musi być zrealizowane, podlega kontroli, bo my mamy częściową refundację. Ustawowo powinniśmy otrzymać 30 procent refundacji, ale w budżecie państwa nigdy nie było zapewnionych środków, żebyśmy w pełni otrzymywali tę wartość, zawsze ona była umniejszona, urealniana. W naszym przypadku to jest wartość 23 procent. Udało się kilkaset przedsięwzięć zrealizować i bardzo się z tego cieszę. Jest to widoczne, to jest budżet obywatelski już na kwotę 10 milionów złotych.
Na inwestycje w bieżącym roku gmina chce wydać ponad 25,7 milionów złotych. Na przebudowę i uzupełnienie sieci wodociągowej zapewniono 50 tysięcy złotych, na budowę sieci sanitarnej Lipno Wieś 2,4 mln złotych, rozbudowę sieci kanalizacji sanitarnej w Karnkowie – 950 tysięcy złotych, budowę przydomowych oczyszczalni ścieków – 150 tysięcy złotych.
– Jeżeli przydomowe oczyszczalnie ścieków będą się cieszyły zainteresowaniem wśród mieszkańców, tę kwotę będziemy urealniać – zapowiada wójt Szychulski. – Być może zwiększymy jeszcze wartość dofinansowania, bo w tej chwili jest to 3 tysiące złotych. Jeżeli będziemy chcieli jeszcze bardziej zachęcić do budowy przydomowych oczyszczalni ścieków tam, gdzie nie ma możliwości korzystania z sieci kanalizacyjnej, będziemy zwiększać na ten cel środki.
Na budowę i przebudowę dróg przeznaczone jest 8 milionów złotych, chodnika w Ośmiałowie ponad 24 tysiące złotych, droga Radomice-Radomice – ponad 2 miliony złotych, droga Białowieżyn-Kłokock to wydatek 50 tysięcy złotych, droga Ośmiałowo-Maliszewo – 1,2 mln złotych, droga Radomice-Ignackowo – 1,3 mln złotych, place zabaw – ponad 500 tysięcy złotych, lampy solarne – ponad 100 tysięcy złotych, rozbiórka budynku użyteczności publicznej w Złotopolu i budowa na istniejących fundamentach – ponad 5,1 milionów złotych, modernizacja domu kultury w Wichowie – ponad 400 tysięcy złotych, place zabaw w Wierzbicku, Brzeźnie po 7 tysięcy złotych, rozbudowa biblioteki publicznej – ponad 200 tysięcy złotych, remonty kościołów w Karnkowie i Ostrowitem po 510 tysięcy złotych.
Deficyt budżetowy wyniesie 4,53 mln złotych.
– Mam nadzieję, że będą jeszcze pozyskane dodatkowe środki i ten deficyt będzie pomniejszony, a my będziemy robić wszystko, żeby go w ogóle nie było i żeby nie brać kredytów czy pożyczek ograniczających później działania samorządu – mówi wójt gminy Lipno.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie