Reklama

Budują nowe targowisko w Złotopolu

Gazeta CLI
24/03/2020 05:46

Nowoczesne targowisko przeznaczone na cele promocji lokalnych produktów powstanie w Złotopolu. Koszt przedsięwzięcia to 1,45 mln złotych.

– Ta inwestycja jest już na etapie planowania od dwóch lat – informuje wójt Andrzej Szychulski. – Teraz złożyliśmy wniosek o środki unijne dające nam możliwość budowy nowego targowiska. Przypominam, że zmieniły się zasady oceny targowisk. W tej chwili koniecznym warunkiem jest, żeby 30 procent takiego targowiska było zadaszonego. Wydzieliliśmy więc geodezyjnie działkę w miejscowości Złotopole i tam w najbliższym czasie, w ramach zagospodarowania tego terenu, budujemy nowe targowisko do sprzedaży i promocji produktów lokalnych.

13 lutego gmina Lipno ogłosiła przetarg na budowę targowiska z prawdziwego zdarzenia w Złotopolu, w części zadaszonego, z nowoczesną infrastrukturą, z przeznaczeniem na promocję lokalnych produktów. Zgłosiło się pięciu wykonawców, wygrała firma z Włocławka proponująca najniższą cenę wykonania inwestycji. Nie obyło się bez zastrzeżeń.

– Żeby budowa targowiska i funkcjonowanie nowego miejsca ze sprzedażą żywności miało sens, trzeba usunąć tam wiele problemów – zauważa radny gminny Edward Celmer. – Przecież tam zbudowaliśmy Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. To jest pierwszy punkt do zastanowienia się: śmieci i w pobliżu targowisko z żywnością? A niedaleko jest regionalne zbiorowisko śmieci, tylko przez las. Lokalizacja super. Kiedyś ten plac targowiska był dobry, ale teraz mija się to z celem. Dodatkowym problemem jest mieszkająca tam rodzina, z którą tak uporczywie nie może poradzić sobie nasz wójt. Nie ma rozwiązania sytuacji tej rodziny, a to nie są te czasy, kiedy podjeżdżało się i wywoziło ludzi. Trzeba więc stanąć odważnie, porozmawiać. Ja nie mówiłem o tym wcześniej, bo opozycja nie jest brana pod uwagę. Problem przedstawiam na finiszu, bo problem jest: żywność i śmieci, a że są pozwolenia? W naszym kraju było wiele wydawanych pozwoleń, które były zatrzymywane czy wielce krytykowane. Niewłaściwe jest ulokowanie tam PSZOK-u i targowiska.

Targowisko powstanie w Złotopolu, na terenie znanym mieszkańcom gminy Lipno i nie tylko jako tradycyjny plac targowy. Przed laty tam właśnie spotykali się rolnicy z regionu, by sprzedać czy kupić płody rolne, zwierzęta, sprzęt rolniczy, itp. Na dużym terenie obecnie nie ma tradycyjnych targów, ale rzeczywiście przybyło nowych inwestycji. W jednej części jest otwarty dwa lata temu nowy, gminny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, wciąż jeszcze stoi na placu targowym stary, zniszczony barak zamieszkiwany, wbrew woli władz gminy i służb dbających o bezpieczeństwo ludzi, przez rodzinę z dziećmi (o czym wielokrotnie informowaliśmy na naszych łamach – przyp. red.) W innej części placu targowego budowane będzie nowoczesne targowisko.

– Rozmawiając o targowisku, porusza się kwestię mieszkającej tam, w obrębie tego nowo budowanego targowiska, rodziny – zauważa wójt Andrzej Szychulski. – Tak prawdę mówiąc, rodzinie tej nie przeszkadza PSZOK mimo, że to jest w najbliższym sąsiedztwie, natomiast budowa targowiska na skrajnej powierzchni byłego, starego targowiska, tak. Zadanie, czyli budowa nowego targowiska, było wpisane w planie inwestycyjnym juz w roku 2019, PSZOK już dawno tam istniał, gdy była przygotowywana koncepcja i przystępowaliśmy do konkursu. Uznaliśmy, że jest to najlepsze miejsce na umiejscowienie nowego targowiska. My już to planowaliśmy w poprzedniej perspektywie, ale przesunęliśmy wtedy na inny okres ze względu na gradację spraw najważniejszych.

Plac jest duży i, zdaniem fachowców, nie będzie jakiejkolwiek kolizji między istniejącymi tam działalnościami. Odległość od PSZOK-u do nowego targowiska jest wystarczająca, poza tym punkt nie stanowi uciążliwości typowej dla np. składowisk śmieci. Gmina planując budowę PSZOK-u, brała pod uwagę także umiejscowienie na tym samym terenie, chociaż w odpowiedniej odległości, także nowoczesnego targowiska dla mieszkańców gminy. Kierowała się więc odpowiednimi wytycznymi i decyzjami fachowców.

– Naszym zamysłem jest zagospodarować tam całą przestrzeń, jest to powierzchnia 2,74 ha, w związku z czym powstaje nowa infrastruktura, która poprawia i umożliwia godziwe prowadzenie działalności dla tych, którzy chcą to czynić – wyjaśnia włodarz gminy Lipno Andrzej Szychulski. – My mamy tam pozwolenie na budowę tego nowego targowiska, wydaliśmy decyzję o warunkach zabudowy, są pozwolenia, gdzie wypowiadają się służby. Nie można więc wprowadzać nikogo w błąd, że Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów zagrażać będzie komukolwiek, także tym, którzy będą mogli promować regionalne produkty na nowym targowisku. To będzie zupełnie inaczej wyglądało i na to pozwala prawo. Skrajnie, po prawej stronie, mamy usadowiony Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów. Jeśli będą kolejne możliwości poprawy infrastruktury, to będziemy to robić.

Nie ma więc kolizji między punktem zbiórki odpadów, a nowym targowiskiem, na którym mieszkańcy gminy Lipno i nie tylko będą mogli w odpowiednich warunkach sanitarnych promować regionalne produkty i handlować nimi. Jest też rozwiązanie dla rodziny mieszkającej na targowisku w Złotopolu. Wójt dysponuje i wyrokiem sądowym w sprawie wypowiedzenia im umowy najmu, i trzema ofertami nowych mieszkań.

– Ja u tej rodziny bywałem i rozmawiałem – opowiada Andrzej Szychulski. – Ta sprawa jest już rozpatrywana od kilku lat. Cieszę się, że w tej chwili jest już wyrok podtrzymujący naszą decyzję o wypowiedzeniu umowy najmu, bo zapewniam, że nigdy nie dojdzie do tego, że gmina będzie adaptować budynek, który nie spełnia wymogów budynku mieszkalnego. Jeszcze raz przypominam, że dla tej rodziny proponowaliśmy lokal mieszkalny w Karnkowie, wyremontowany z łazienką, ale także lokal w budynku w Kłokocku, który do tej pory jest zablokowany dla tej właśnie rodziny. Teraz mamy kolejną propozycję mieszkania dwupokojowego z kuchnią, łazienką w Trzebiegoszczu, w miejscu bardzo przyjaznym, w obrębie Szkoły Podstawowej w Trzebiegoszczu. Ten obiekt w Złotopolu nie nadaje się do zamieszkiwania. Może kiedyś nie było innych możliwości i rodzina tam zamieszkała, ale teraz są inne czasy. Ten budynek nie spełnia wymogów mieszkaniowych. Dajemy bardzo duże możliwości tej rodzinie.

Wszystko więc wskazuje na to, że w najbliższym czasie zniknie z targowiska w Złotopolu problem starego baraku. Do tematu wrócimy.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do